17.05.2025 JPM Redakcja

Młodzi chłopcy wykrzykują obelgi w moją stronę. Czy nie poszliśmy dalej?

W tym tygodniu odwiedziłem szkołę pod Oslo, aby wygłosić wykład na temat wychowania, kariery, marzeń, wiary, orientacji seksualnej i wstydu. Zawsze odczuwam pewne nerwy przed tym, jak młodzież wejdzie do sali. Jakie pytania mi zadadzą? Czy będą słuchać? Czy uda się nawiązać dobrą rozmowę?

Zdjęcie: Freepik

 

Zaczęło się dobrze. Opowiedziałem o swoim dorastaniu w dosyć „białej” Norwegii. Przed sobą miałem 150 uczniów, którzy mieli korzenie w różnych częściach świata i nie mieli pojęcia, jak wyglądał kraj, w którym dorastałem. Następnie mówiłem o trudnych latach młodzieńczych, kiedy ukrywałem swoją orientację i wstydziłem się jej. „To nasza młodzież. Nasza przyszłość. Martwi mnie to.” Większość słuchała. Niektórzy się śmiali. Niektórzy spali. Typowe dla gimnazjum, pomyślałem. Wkrótce zaczęli zadawać pytania: „Jak możesz być muzułmaninem i homoseksualistą jednocześnie?” „Bycie homoseksualistą to wybór, który podejmujesz. Ty NIE JESTEŚ homoseksualistą.” „Homoseksualizm jest jednym z największych grzechów w islamie.” „Słyszałeś o ludzie Lota w Koranie? Zostali ukarani przez Allaha za bycie homoseksualistami.” Odpowiadałem najlepiej, jak potrafiłem. Młodzież zachowywała się wartościowo, konserwatywnie, bez kompromisów, bezpośrednio i wydawali się bardzo pewni siebie. Doceniłem ich szczerość, ale równocześnie było to niekomfortowe! Wyglądało na to, że postanowili mnie przepytać. Pojawiły się również inne pytania. Jeden z chłopaków zapytał, czy to prawda, że „w homoseksualnych związkach są tylko mężczyzna i kobieta”. Atmosfera stawała się coraz bardziej napięta. Jedna z dziewczyn uznała, że chłopcy w klasie są zbyt negatywni i uprzedzeni, a sami nie są idealnymi muzułmanami: „Muzułmańscy chłopcy piją i uprawiają seks z dziewczynami, a potem krytykujecie innych, że nie są wystarczająco dobrymi muzułmanami”, powiedziała zirytowana. Jeden z chłopaków bronił się, mówiąc, że chce mi pomóc, a homoseksualizm to jeden z najgorszych grzechów w islamie. „Czy nie poszliśmy już dalej w Norwegii?” Poczułem, że mam dość i odpowiedziałem chłopakowi: „Nie potrzebuję twojej pomocy, jestem dorosłym mężczyzną i jestem na tyle starszy od ciebie, że mógłbym być twoim ojcem”. Nie spodobała mu się moja odpowiedź i odpowiedział: „Nie mów, że jesteś moim ojcem. Jesteś gejem, rozumiesz to, jesteś gejem!” Nie wyglądał na zadowolonego. Kiedy lekcja się skończyła, wielu chłopaków chciało kontynuować rozmowę, ale ja chciałem już wyjść. Miałem dość. Kilka dziewczyn podeszło do mnie, dziękując za wizytę i gratulując. To było miłe. Zanim poszedłem do samochodu, miałem krótką rozmowę z nauczycielem. A potem to się wydarzyło: „F**k geje!” - krzyknął chłopak z jednej z klas. Okno było otwarte. Co najmniej 5-6 innych uczniów stało przy oknie. Szybko się odwrócili. Czułem, jak gotuje się we mnie, a jednocześnie poczułem smutek. Przeniosło mnie to z powrotem do moich młodzieńczych lat.

Czy w Norwegii naprawdę nie poszliśmy dalej, skoro młodzi chłopcy nadal krzyczą „f**k homser!” za mną? Ten chłopak ma korzenie w innym kraju, jest 35 lat młodszy ode mnie i nie okazuje mi żadnego szacunku. Odwróciłem się, wróciłem do szkoły. Nauczyciel wciąż był w recepcji, razem z dwoma pracownikami społecznymi. Opowiedziałem, co się wydarzyło, i wyraziłem nadzieję, że chłopak przynajmniej poniesie jakieś konsekwencje. Miałem w głowie kompletny chaos. „Oczywiście, młodzież będzie pod wpływem poglądów swoich rodziców.” Tak, są młodzi, a być może kiedyś zmienią swoje poglądy. Ja jestem dorosły, poradzę sobie. Ale co z młodzieżą w szkole, która była obecna na sali, która jest homoseksualna i boi się zostać ujawniona? Nauczyciel wysłał mi później wiadomość, w której powiedział, że

chłopak prawdopodobnie źle mnie zrozumiał i pomyślał, że nazwałem jego ojca gejem, dlatego się zdenerwował. To nasza młodzież. Nasza przyszłość. Martwi mnie to. Chcę dla nich jak najlepiej. Kto zmieni ich postawy? Ile mogą zmienić nauczyciele? Odwiedziłem ostatnio kilka szkół i widzę to samo. Wartościowo konserwatywni, homofobiczni chłopcy, którzy trochę mnie wyśmiewają, zadają trudne i osądzające pytania. To nie są liczni, ale krzyczą głośno. Spędziliśmy dziesięciolecia walcząc o prawa osób homoseksualnych w Norwegii. To kosztowało. Wyzwanie polega na tym, że wciąż przyjeżdżają nowi ludzie do kraju, którzy niestety nie dorastali w atmosferze takiej tolerancji. Są szkoły w Norwegii, gdzie duży procent uczniów ma rodziców z krajów, w których homoseksualizm jest karany lub uważany za grzech. Oczywiście młodzież ta jest pod wpływem poglądów swoich rodziców. Zmiana postaw wymaga czasu, a nauczyciele są jedynym przeciwwagą. Mam ogromną nadzieję, że to, co mówię młodzieży, robi na nich wrażenie. Że moje przesłanie o tolerancji, szacunku, równości i miłości stopniowo, ale pewnie, znajdzie swoje miejsce.

Autor:
Noman Mubashir | Tłumaczenie: Julia Ćwik — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nrk.no/ytring/_fokk-homser__-1.17327107

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE