2024-09-05 10:49:25 JPM redakcja1 K

Netanjahu staje w obliczu narastających protestów i oburzenia, ale pozostaje nieugięty w kwestii żądań dotyczących umowy o zakładników

Izraelski premier nalegał, aby jego siły utrzymały obecność w korytarzu Filadelfijskim na granicy Gazy z Egiptem jako część umowy o zawieszeniu broni z Hamasem.

Abir Sultan / AP

Premier Izraela Benjamin Netanjahu został w środę zaatakowany przez gniewne protesty rodzin zakładników, krytycznych kolegów oraz liderów z całego Bliskiego Wschodu.

Upór Netanjahu w kontrowersyjnych żądaniach w rozmowach o zawieszeniu broni stoi w sprzeczności z wybuchem gniewu po zabójstwie sześciu zakładników przetrzymywanych przez Hamas, co groziło pokrzyżowaniem nadziei na to, że ich śmierć przynajmniej zmusi do postępu w zawieszonych negocjacjach.

Publiczne odrzucenie przez izraelskiego lidera presji na zaakceptowanie wycofania wojsk z granicy Gaza-Egipt wzbudziło nową falę niezadowolenia wśród urzędników z całego regionu. Jego odmowa zmiany kursu rozgrzała również ruch protestacyjny, który zyskał na pilności po "nowych instrukcjach" Hamasu, które doprowadziły do zabicia zakładników przez porywaczy przed ich ocaleniem, według izraelskich urzędników.

Protestujący zgromadzili się wcześnie w środę przed siedzibą partii Netanjahu, Likud, podczas gdy zaplanowano szereg demonstracji później na głównych placach w całym kraju oraz przed domami kluczowych ustawodawców po raz czwarty z rzędu.

Jako znak głębokiego gniewu, źródło zaznajomione z sytuacją powiedziało NBC News, że żona jednego z sześciu zamordowanych zakładników odmówiła spotkania z Netanjahu we wtorek.

Izraelski lider złożył wizytę kondolencyjną rodzinie Aleksa Lobanowa. Jednak podczas gdy rodzice zmarłego mężczyzny spotkali się z Netanjahu, jego żona, Michal Lobanov, odmówiła udziału, powiedziało źródło.

Biuro premiera nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.

Benny Gantz, niegdyś kluczowy członek gabinetu wojennego Netanjahu, a obecnie polityczny rywal, dodał swój głos do krytyki na konferencji prasowej we wtorek.

Upór Netanjahu w utrzymywaniu wojsk w tzw. korytarzu Filadelfijskim, wąskim pasie ziemi po stronie Gazy wzdłuż granicy enklawy palestyńskiej z Egiptem, świadczy o niezdolności do podejmowania "naprawdę strategicznych decyzji", powiedział Gantz.

Netanjahu argumentował, że Izrael musi utrzymywać obecność wojskową w tym rejonie, aby zapobiec wykorzystaniu go przez Hamas do przemytu i handlu bronią.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu podczas konferencji prasowej w Jerozolimie w poniedziałek. – Ohad Zwigenberg / AFP – Getty Images

Ale Hamas odrzucił jakąkolwiek kontynuację izraelskiej obecności w korytarzu, który obejmuje kluczowe przejście graniczne w Rafah, na które Gazanie od dawna liczyli w zakresie dostaw niezbędnej pomocy humanitarnej, także w czasie wojny.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Egiptu "wyraziło całkowite odrzucenie wypowiedzi" Netanjahu na konferencji prasowej w poniedziałek, oskarżając go o blokowanie zawarcia rozejmu poprzez "agresywne i prowokacyjne działania". Ministerstwo Spraw Zagranicznych Arabii Saudyjskiej wyraziło solidarność z Egiptem i potępiło, co nazwało "absurdalnymi próbami uzasadnienia ciągłych izraelskich naruszeń prawa międzynarodowego i norm".

Gantz stwierdził, że choć uważa korytarz za ważny, i że izraelskie siły mogą być zmuszone do powrotu tam w przyszłości, "nie stanowi on egzystencjalnego zagrożenia dla Państwa Izrael", i że "zakładnicy muszą zostać zwróceni, nawet za bardzo wysoką cenę".

Gantz nie był jedyny w krytyce Netanjahu za jego stanowisko, gdyż izraelski lider spotkał się także z wezwaniami do rezygnacji z żądań ze strony własnego ministra obrony, Yoava Gallanta.

An anti-government protest in front of the Israeli Defense Ministry in Tel Aviv on Tuesday. – Jack Guez / AFP – Getty Images

Tymczasem Netanjahu zmaga się również z presją ze strony skrajnej prawicy. Minister Bezpieczeństwa Narodowego Itamar Ben-Gvir oświadczył w komunikacie opublikowanym na platformie X, że "pracuje nad zatrzymaniem negocjacji z Hamasem" po zabójstwie sześciu zakładników.

Ostatnia przeszkoda w rozmowach pojawia się niemal dwa miesiące po tym, jak Waszyngton wyraził optymizm co do "przełomu" w negocjacjach dotyczących zawieszenia broni, opartych na ramowej umowie zaproponowanej w maju.

Na konferencji prasowej we wtorek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział, że propozycja ta obejmowała wycofanie Sił Obronnych Izraela z "wszystkich gęsto zaludnionych obszarów, w tym tych wzdłuż korytarza".

-"To jest propozycja, na którą Izrael się zgodził," powiedział Kirby. Nie wyjaśnił, jak to się ma do obecnego stanowiska Netanjahu.

Prezydent Joe Biden powiedział na początku tygodnia, że izraelski lider nie robi wystarczająco dużo, aby zapewnić zawarcie umowy o rozejmie.

Według lokalnych urzędników zdrowia, od czasu, gdy Izrael rozpoczął ofensywę wojskową w Gazie po ataku terrorystycznym Hamasu 7 października, w którym zginęło około 1 200 osób, a około 250 zostało wziętych jako zakładnicy, zginęło ponad 40 000 osób w Gazie, według izraelskich urzędników.

Około 100 osób uważa się za wciąż przetrzymywanych jako zakładnicy w Gazie, z czego około jedna trzecia z nich uznawana jest za zmarłą, według izraelskich urzędników.

Dział: Świat

Autor:
Chanta Da Silva, Abigail Williams, Charlene Gubash, Reuters, Raf Sanchez | Tłumaczenie: Kacper Dzięgielowski – praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nbcnews.com/news/world/netanyahu-protests-philadelphi-corridor-hostage-deal-demand-rcna169484

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE