Niski wzrost sprzedaży alkoholu przed finałem Euro
Coraz więcej kibiców sięga po alkohol „nolo” i napoje bezalkoholowe w puszkach podczas oglądania meczu, aby mieć pewność, że następnego dnia będą mieli jasny umysł.
Zdjęcie: Lex van Lieshout/EPA
Dla niektórych kibiców Anglii oglądanie finału Euro 2024 bez piwa w ręku byłoby nie do pomyślenia, ale wielu z nich, mając w perspektywie poranne obowiązki w pracy, będzie starało się uniknąć kaca, sięgając po bezalkoholowe trunki. W ciągu ostatnich kilku dni sprzedawcy detaliczni odnotowali ogromną sprzedaż piwa bezalkoholowego lub o niskiej zawartości alkoholu (nolo), cydru, wina i puszkowanych „mocktaili”, ponieważ gospodarze szykują się do niedzielnych wieczornych imprez. Obsługują rosnącą liczbę osób niepijących alkoholu w Wielkiej Brytanii, a także gości, którzy stosują coraz bardziej powszechną taktykę naprzemiennego picia napojów alkoholowych i bezalkoholowych – zwaną „zebra striping”– aby uniknąć porannego bólu głowy. Podczas gdy pierwsi użytkownicy wzbraniali się przed piwem lub zamiennikami wina, które nie smakowały jak prawdziwe, ci, którzy chcą zachować jasność umysłu, a jednocześnie cieszyć się drinkiem w niedzielę, nie mogą mieć takich obiekcji. Do walki włączyły się marki takie jak Heineken, Peroni, Corona i Guinness, podczas gdy fani ginu z tonikiem mogą mieć alternatywne napoje bezalkoholowe od Gordon's i Tanqueray. Firma Waitrose poinformowała, że sprzedaż piwa bezalkoholowego wzrosła w tym roku o jedną trzecią, a popyt wzrósł w trakcie turnieju, ponieważ kibice starali się ograniczyć spożycie alkoholu w środku tygodnia. „Biorąc pod uwagę, że mecz odbędzie się w niedzielny wieczór, spodziewamy się, że ta tendencja się utrzyma” – powiedział Pierpaolo Petrassi, szef działu piwa, wina i mocnych alkoholi w Waitrose. Napoje Nolo stają się dużym biznesem. Niedawny raport organizacji badawczej branży hotelarskiej KAM stwierdził, że w 2023 r. o 5,2 mln mniej dorosłych piło alkohol tygodniowo niż w 2021 r.
Mimo że w porównaniu do tradycyjnych alkoholi jest to kropla w morzu, klienci wydali w zeszłym roku ponad 300 milionów funtów na napoje nolo w supermarketach, a wśród najlepiej sprzedających się trunków znalazły się Lucky Saint, Heineken 0.0, Guinness 0.0 i Beck's Blue. „Kiedy zaczynaliśmy w 2018 roku, świat był zupełnie innym miejscem” - wspomniał Luke Boase, założyciel Lucky Saint, które twierdzi, że jest najlepiej sprzedającym się niezależnym piwem bezalkoholowym w Wielkiej Brytanii. „Wcześniej piwo bezalkoholowe było czymś suchym w styczniu, ale teraz jest dostępne przez cały rok”. Jak Boase powiedział magazynowi The Grocer , ta społeczna akceptacja była możliwa dzięki lepszym produktom i reklamom, które miały uczynić z niej pożądany wybór stylu życia. Rzeczywiście, duże marki wydają miliony na reklamy i sponsoring sportowy skierowany do młodych, świadomych mody konsumentów. W zeszłym roku reklama Heineken 0.0 przedstawiała mistrza świata Maxa Verstappena odwożącego przyjaciół do domu po wieczornym wyjściu, podczas gdy Corona Cero jest oficjalnym sponsorem igrzysk olimpijskich. Sprzedawca internetowy Ocado twierdzi, że widzi ten sam efekt, a sprzedaż napojów nolo wzrosła o jedną piątą od czasu rozpoczęcia turnieju w połowie czerwca. Zaobserwowano również wzrost popytu na bezalkoholowe wino i bezalkoholowe drinki, a wśród ulubionych znalazły się puszki koktajli Marks & Spencer „peach sunset” i „pink passion star”. W odpowiedzi na rosnący popyt Ocado rozszerzyło swoją ofertę do 210 napojów, a jego nabywca Oscar Biggs zasugerował, że wyższa sprzedaż wskazuje na „przesunięcie w stronę świadomej konsumpcji, a klienci decydują się na bardziej świadome wybory, ciesząc się piłką nożną tego lata”.
Dział: Świat
Autor:
Zoe Wood | Tłumaczenie: Aleksandra Sawicka - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/