Podejrzany seryjny morderca został aresztowany w Kenii po znalezieniu ciał w kamieniołomie

Osoby postronne znajdujące się na krawędzi śmieciowiska, gdzie znaleziono dziewięć ciał w slumsach w Mukurum, Nairobi, 12 lipca 2024. - Simon Maina / AFP - Getty Images

Podejrzany seryjny morderca został aresztowany w Kenii po odkryciu kilku ciał w kamieniołomie w Nairobi. Policja poinformowała, 
że w poniedziałek przyznał się do zamordowania 42 kobiet, w tym swojej żony. 

Policja poinformowała o zaaresztowaniu wczesnym poniedziałkiem 33-letniego Collina Jumaisi, mieszkającego blisko kamieniołomu 
w sąsiedztwie Mukuru, w południowej części stolicy.  

Pełniący obowiązki szefa policji, Douglas Kanja Kirocho, powiedział, że do tego momentu udało się odzyskać dziewięć ciał 
z kamieniołomu. 

„Krystalizuje się, że mamy do czynienia z seryjnym zabójcą. Psychopatycznym seryjnym zabójca, którego nie obchodzi życie ludzkie”, powiedział Amin Mohamed, szef Dyrekcji Dochodzeń Kryminalnych. 

Jumaisi przyznał do tego, że zwabił i zamordował 42 kobiety, po czym wyrzucił ich resztki na terenie kamieniołomu, twierdzi Mohamed. 

Morderstwa sięgają aż do 2022 roku, począwszy od żony Jumaisiego, a najświeższe miało miejsce 11 lipca, powiedział Mohamed 
w ogłoszeniu telewizyjnym. 

Miejscowi przeszukujący wysypisko śmieci w slumsach w Mukurum, Nairobi, 12 lipca 2024. - Simon Maina / AFP - Getty Images 

W domu Jumaisi policja twierdzi, że znalazła kilka telefonów komórkowych, dowodów tożsamości, maczetę, która według nich została użyta do pocięcia ofiar, przemysłowe gumowe rękawiczki, rolki taśmy klejącej oraz tuzin worków nylonowych, podobnych do tych, 
w których znaleziono resztki ofiar. 

Ogromny tłum zebrał się, by oglądać jak szczątki, z których wiele było rozczłonkowanych, są odzyskiwane z kamieniołomu w ciągu tygodnia, podczas gdy niektórzy z nich angażowali się w bitwy z policją. 

Mnóstwo miejscowych było rozwścieczonych plotką, że zwłoki były połączone z rzekomymi porwaniami młodych protestujących 
przez siły bezpieczeństwa podczas niedawnych demonstracji ulicznych. 

Jak na razie policja nie podała żadnych informacji, które wskazywałyby na to, że znalezione szczątki mają cokolwiek wspólnego 
z protestującymi. 

Rzecznik prasowy rządu udostępnił oświadczenie policji na X w piątek, mówiąc, że władze analizują próbki, by zidentyfikować zmarłych oraz że dochodzenie jest w drodze. 

Aktywista z Centrum Sprawiedliwości Wspólnoty Mukuru powiedział, że większość szczątek została zdekomponowana, 
wskazując na to, że znajdowały się one tam już jakiś czas. 

Wcześniej tego miesiąca prezydent William Ruto powiedział, że doniesienia o porwaniach przez agentów państwowych są godne ubolewania oraz że każdy oficer uznany za winnego zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Kenijski szef policji Japhet Koome złożył rezygnację w piątek.