2024-07-27 20:56:53 JPM redakcja1 K

Ranna w ataku, w którym zginęła jej rodzina, 2-letnia dziewczynka dołącza do tysięcy sierot w Strefie Gazy

Deir Al-Balah, Strefa Gazy (AP) - 2-letnia dziewczynka leżała na foliowym kocyku, na twarzy maść na oparzenia, a jej małe ciało było pokryte bliznami po odłamkach. Gdy lekarze ją badali wierciła się, oddech miała ciężki i umieszczoną rurkę w klatce piersiowej.

Amal Abdel-Hadi, po lewej, i Nour Abdel-Hadi, po prawej, reagują na ranną 2-letnią siostrzenicę, Siwar, która otrzymuje leczenie w szpitalu w Deir al-Balah, w środę 24 lipca 2024 r. (AP Photo/Abdel Kareem Hana)

Siwar Abdel-Hadi jest teraz sierotą. Jest jedyną ocalałą z izraelskiego ataku, który uderzył w ich dom rodzinny w centralnej części Gazy, zabijając jej rodziców, dwie siostry i brata, a także brata jej matki. „Cała rodzina zebrała się przy stole na lunch”, gdy we wtorek w obozie dla uchodźców Bureij uderzył pocisk, powiedziała Nour Abdel-Hadi, jedna z ciotek Siwara. Przemawiała w pobliskim szpitalu Al-Aqsa Martyrs Hospital w Deir al-Balah, gdzie przytłoczony personel rzucił się wokół niej, radząc sobie z napływem rannych. Izraelska kampania bombardowań i ofensyw w Gazie pozostawiła tysiące sierot. Przypadki takie jak Siwar stał y się tak powszechne, że lekarze stworzyli dla nich akronim: WCNSF, „ranne dziecko, żadna rodzina nie przeżyła”. Organizacja Narodów Zjednoczonych oszacowała w lutym, że około 17 000 tys.dzieci na tym terytorium jest obecnie bez opieki, a liczba ta prawdopodobnie wzrosła od tego czasu. Izraelskie wojsko rzadko komentuje pojedyncze ataki. Twierdzi, że atakuje bojowników Hamasu i infrastrukturę, a bojowników obwinia za śmierć cywilów, ponieważ pracują na obszarach mieszkalnych i wśród ludności. W dniu ataku, w którym zginęła rodzina Siwara, wojsko poinformowało, że uderzyło w dziesiątki celów w całej Strefie Gazy, w tym w struktury wojskowe, posterunki obserwacyjne i poszczególnych bojowników. Izrael twierdzi, że jest zdecydowany zniszczyć Hamas po ataku bojowników na południowy Izrael 7 października . Według Ministerstwa Zdrowia Gazy, w wyniku tej kampanii zginęło ponad 39 100 osób. Spośród nich kobiety i dzieci stanowią około połowę ofiar, których ministerstwo jednoznacznie zidentyfikowało, a także nieznaną część prawie 10 000 tys., których jeszcze nie zidentyfikowano. Lekarze często mówią, że dzieci stanowią znaczną część rannych, którzy przybywają do szpitali. W szpitalu Kamal Adwan w północnej części Strefy Gazy kolejne osierocone dziecko wracało do zdrowia po odniesionych ranach. Rodzina trzymiesięcznej Asmy Ajour uciekała ze swojej dzielnicy w mieście Gaza po tym, jak izraelskie wojsko wydało rozkaz ewakuacji i ruszyło przeciwko bojownikom Hamasu, którzy tam, jak twierdziło, działali. 

Gdy rodzina uciekała 8 lipca, izraelski ostrzał uderzył w ulicę, zabijając matkę, ojca i dwie siostry Asmy w wieku 3 i 5 lat, powiedziała babcia Asmy, Basema Qwedar. Asma leżała na ulicy w ramionach swojej martwej matki przez 12 godzin, aż jej dziadek - który ich szukał - usłyszał jej krzyki i ją znalazł, powiedziała Qwedar, kołysząc niemowlę w foteliku dziecięcym w szpitalu.Dwóch synów Qwedar zginęło w strajkach na początku wojny, a teraz straciła córkę, matkę Asmy. Nie wiedzą jeszcze, kto przyjmie Asmę, ale Qwedar powiedziała, że jej córka powiedziała: „Jeśli coś mi się stanie, zaopiekuj się moim dzieckiem”. W szpitalu Al-Aqsa Martyrs Hospital, dalsza rodzina Siwar również próbowała znaleźć sposób, aby ją przyjąć. Jej dziadkowie wciąż żyją, ale są chorzy i mogą nie być w stanie jej wychować, powiedziała Nour Abdel-Hadi. W przeciwnym razie jedna z ciotek ją zabierze, ale wychowują własne dzieci i zmagają się z niedoborem żywności i zapasów spowodowanych przez wojnę. Abdel-Hadisowie byli zżytą, kochającą się rodziną, powiedzieli krewni. Rodzice, Hisham Abdel-Hadi i Hedaia Yasin, zadbali o to, aby ich dzieci miały dobre oceny. Jako najmłodszy Siwar był obsypywany zabawkami, powiedzieli. Uciekali z domu trzy razy podczas wojny, aby uniknąć częstych bombardowań w centralnej Gazie, ale za każdym razem wracali, ostatnio w maju. Izrael „nie zostawił Siwar niczego ani ojca, ani matki, ani rodzeństwa. Nawet jej zabawki i łóżko zniknęły” – powiedziała szlochając Nour Abdel-Hadi. Lekarze poinformowali, że leczą Siwar z oparzeń drugiego stopnia na twarzy, ran odłamkowych i zapadniętych płuc. „Boże, daj nam możliwość jej wychowania” – powiedziała inna ciotka, Amal Abdel-Hadi. „Niech żyje godnie, bawi się wśród dzieci. Niech nie będzie musiała znosić tego, czego już doświadczyła, wszystkich bombardowań, pocisków i deprywacji”. 

Dział: Świat

Autor:
Wafaa Shuraf | Opracowanie: Redakcja JPM

Źródło:
https://apnews.com/article/israel-hamas-war-orphans-gaza-d1388a6c30f16f3b487ec7cbcf1398d9

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE