Szef Pentagonu Lloyd Austin cofnął ugodę w sprawie oskarżonego o udział w zamachu z 11 września 2001 roku

Lloyd Austin powiedział w notatce w piątek, że odpowiedzialność za decyzję w sprawie ugody „powinna spoczywać na mnie jako na najwyższym organie zwołującym”. Zdjęcie: Lisa Marie David/Reuters 

Według notatki wysłanej do Susan Escallier, która nadzoruje postępowanie sądu wojennego, sekretarz obrony USA Lloyd Austin odwołał ugodę w sprawie domniemanego pomysłodawcy ataków z 11 września i dwóch innych oskarżonych, przywracając ich do spraw zagrożonych karą śmierci. Krótkotrwała ugoda została zawarta 16 lat po rozpoczęciu ścigania trzech mężczyzn. W środę Escallier ogłosiła, że podpisała umowę z Khalidem Sheikhem Mohammedem i dwoma jego wspólnikami, Walidem Muhammadem Salihem Mubarakiem Bin ‘Attashem i Mustafą Ahmedem Adamem al-Hawsawi. Adwokaci wnioskowali, aby mężczyźni dostali wyroki dożywocia w zamian za przyznanie się do winy. W piątkowej notatce Austin argumentował, że ze względu na „znaczenie decyzji o zawarciu porozumień przedprocesowych z oskarżonymi w wyżej wymienionej sprawie, odpowiedzialność za taką decyzję powinna spoczywać na mnie jako najwyższym organie zwołującym”. Według „Washington Post” dla niektórych rodzin ofiar ugoda zawarta przez Escallier zniweczyła wszelkie szanse na przeprowadzenie pełnego procesu, który mógłby zakończyć się wyrokiem śmierci i dała ludziom możliwość zwrócenia się do mężczyzn oskarżonych o zabójstwo ich bliskich. 

„Miałem nadzieję na proces mężczyzn, którzy nie byli torturowani, ale dostaliśmy naprawdę marną szansę na sprawiedliwość, a to jest droga do wyroków i ostateczności”, powiedział dla „Washington Post” Terry Kay Rockfeller, 74-latek, którego siostra zginęła w ataku z 11 września. Wiadomość o pierwotnej ugodzie sądowej wywołała ostrą krytykę ze strony ustawodawców  Partii Republikańskiej którzy ją potępili, w tym Mitcha McConella i JD Vance’a, oraz nowojorska kongresmenka Elise Stefanik, która oskarżyła administrację Bidena i Harris o zdradę Amerykan. J Wells Dixon, prawnik zatrudniony w Centrum Praw Konstytucyjnych, który reprezentował oskarżonych w Zatoce Guantanamo, jak również innych zatrzymanych tam osób, które zostały oczyszczone z zarzutów, powitał ugodę jako jedyną możliwą drogę do rozwiązania od dawna zaległych i obciążonych problemami prawnymi spraw dotyczących zamachów z 11 września. W piątek Dixon oskarżył Austina o „ulegnięcie presji politycznej i spychanie niektórych członków rodzin ofiar na skraj emocjonalnego upadku” poprzez unieważnienie ugody w sprawie przyznania się do winy. Prawnicy obu stron od ponad roku próbują znaleźć rozwiązanie tej sprawy w drodze negocjacji. 

Prezydent Joe Biden zablokował w zeszłym roku propozycję ugody w tej sprawie, gdy odmówił złożenia żądanych prezydenckich gwarancji, że mężczyźni zostaną uchronieni przed odosobnieniem i otrzymają opiekę psychologiczną w związku z torturami, którym byli poddawani w areszcie CIA. Wysoki rangą urzędnik Pentagonu powiedział „New York Times”, że prezydent i wice prezydent nie mieli nic wspólnego z decyzją Austina w sprawie decyzji o unieważnieniu kontrowersyjnej umowy. Oczekiwano, że Mohammed i pozostali oskarżeni formalnie złożą swoje przyznania się do winy już w przyszłym tygodniu. Mohammed jest oskarżony o kierowanie spiskiem mającym na celu uderzenie uprowadzonymi samolotami pasażerskimi w nowojorskie World Trade Center i Pentagon. Ataki z 11 września zabiły prawie 3000 osób i wpędziły Stany Zjednoczone w trwającą dwadzieścia lat wojnę w Afganistanie. Komisja wojskowa USA nadzorująca sprawy pięciu oskarżonych o ataki z 11 września utknęła na przesłuchaniach przedprocesowych i innych działaniach wstępnych od 2008 roku. Tortury, którym byli poddani oskarżeni podczas przetrzymywania przez CIA, spowolniły postępowania i sprawiły, że perspektywa pełnych procesów i wyroków nadal pozostaje niepewna, częściowo z powodu niedopuszczalności dowodów związanych z torturami. 

Do niniejszego raportu przyczyniła się agencja prasowa Associated Press