W świetle obaw przed mega trzęsieniem ziemi Japończycy wzywani są do unikania paniki zakupowej
Władze w Japonii wzywają ludzi do unikania gromadzenia zapasów, ponieważ niepokój wywołany możliwym mega trzęsieniem ziemi wywołał w sobotę wzrost popytu na zestawy ratunkowe oraz artykuły codziennego użytku.

Pracownik roznosi butelki z wodą i napisem „sprzedaż wody butelkowanej jest ograniczona, z limitem w wysokości jednej skrzynki (sześciu butelek) na klienta” w supermarkecie w dzielnicy Sumida w Tokio, 10 sierpnia. Władze w Japonii apelują do społeczeństwa, aby nie gromadziło zapasów, ponieważ niepokój związany z możliwym potężnym trzęsieniem ziemi wywołał wzrost zapotrzebowania na zestawy ratunkowe i artykuły codziennego użytku.
Władze Japonii wzywają mieszkańców do unikania gromadzenia zapasów, ponieważ niepokój wywołany możliwym mega trzęsieniem ziemi spowodował w sobotę wzrost popytu na zestawy ratunkowe oraz artykuły codziennego użytku. W swoim pierwszym tego typu ostrzeżeniu agencja pogodowa stwierdziła, że ogromne trzęsienie ziemi jest bardziej prawdopodobne po czwartkowym wstrząsie na południu o magnitudzie 7,1, w którym 14 osób zostało rannych. W sobotę w supermarkecie w Tokio wystawiono znak przepraszający klientów za niedobory niektórych produktów, które przypisano „doniesieniom medialnym dotyczącym trzęsienia ziemi”. „Potencjalne ograniczenia sprzedaży są na horyzoncie” — głosił znak, dodając, że sprzedaż wody butelkowanej jest już ograniczona z powodu „niestabilnych” dostaw.
W sobotni poranek strona japońskiego giganta sprzedaży internetowej Rakuten wskazywała przenośne toalety, konserwowaną żywność i wodę butelkowaną na szczycie listy najbardziej pożądanych artykułów. W Tokio niektórzy mieszkańcy spotęgowali swoje przygotowania na wypadek katastrofy.
Pracownica baru, Kokoro Takeuchi, powiedziała, że zamówiła wodę butelkowaną online po czwartkowym wstrząsie. „Jestem bardzo zaniepokojona” powiedziała 27-latka. „Bar, w którym pracuję, jest pod ziemią, więc jeśli nagle nastąpi trzęsienie ziemi, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie będziemy mogli uciec. Dlatego starałam się znaleźć najlepszy sposób na ewakuację” dodała.
Inni jednak byli bardziej pogodzeni z nieuchronnością mega trzęsienia ziemi. „Oczywiście się martwię, ale nadmierne rozmyślanie o tym nigdzie cię nie zaprowadzi” powiedziała 34-letnia pracownica firmy Mika Nakagawa. „Jeśli tak się stanie, to tak się stanie” powiedziała.
Niektórzy sprzedawcy wzdłuż wybrzeża Pacyfiku również zgłosili podobne zapasy związane z katastrofą, na które jest duże zapotrzebowanie, według doniesień lokalnych mediów.
Ostrzeżenie dotyczy „strefy subdukcji” rowu Nankai między dwiema płytami tektonicznymi na Oceanie Spokojnym, gdzie w przeszłości dochodziło do potężnych trzęsień ziemi.
Klienci przechodzą obok wejścia do supermarketu, na tablicach widnieją napisy: „doniesienia medialne dotyczące trzęsienia ziemi powodują, że niektóre produkty wyprzedają się, ograniczenia sprzedaży są prawdopodobne” i „sprzedaż wody butelkowanej jest ograniczona, na każdego klienta przypada jedna skrzynka (sześć butelek)” w dzielnicy Sumida w Tokio, 10 sierpnia. Władze w Japonii apelują do społeczeństwa, aby nie gromadziło zapasów, ponieważ niepokój związany z możliwym potężnym trzęsieniem ziemi wywołał wzrost zapotrzebowania na zestawy ratunkowe i artykuły codziennego użytku.
Niskie ryzyko
Japonia doświadczała destrukcyjnych trzęsień ziemi o magnitudzie 8 lub 9 co sto, lub dwieście lat, a rząd wcześniej szacował, że kolejne duże trzęsienie ziemi nastąpi w ciągu najbliższych 30 lat z prawdopodobieństwem około 70 procent. Eksperci podkreślają jednak, że ryzyko, choć nieco wyższe niż zwykle, nadal pozostaje niskie, a Ministerstwo Rolnictwa i Rybołówstwa apelowało do mieszkańców, aby „powstrzymali się od nadmiernego gromadzenia dóbr”. Wstrząs o magnitudzie 5,3 wstrząsnął regionem Kanagawa w pobliżu Tokio w piątek, uruchamiając alarmy ostrzegawcze w telefonach komórkowych i na krótko zawieszając kursowanie tzw. bullet trains (japońskie pociągi rozwijające prędkość ponad 200 km na godzinę).
Większość sejsmologów uważa, że piątkowe wstrząsy nie miały bezpośredniego związku z mega trzęsieniem ziemi w rowie Nankai, wskazując na odległość.
Na platformie społecznościowej X (wcześniej Twitter) szybko pojawił się spam wykorzystujący obawy przed mega trzęsieniem ziemi. Prezenter NHK poinformował, że spam podszywający się pod pomocne porady dotyczące katastrofy jest publikowany co kilka sekund na X, z linkami, które zamiast tego kierują użytkowników do stron z pornografią lub sklepów internetowych. Takie posty „coraz bardziej utrudniają użytkownikom dostęp do prawdziwych informacji o trzęsieniach ziemi” – poinformowało NHK.
Położony na styku czterech głównych płyt tektonicznych japoński archipelag, zamieszkany przez 125 milionów ludzi, doświadcza około 1500 trzęsień ziemi rocznie, z których większość jest niewielka. 1 stycznia wstrząs o magnitudzie 7,6 oraz silne wstrząsy wtórne uderzyły w Półwysep Noto na wybrzeżu Morza Japońskiego, zabijając co najmniej 318 osób, zawalając budynki i niszcząc drogi.
Dział: Społeczeństwo
Autor:
AFP | Tłumaczenie: Zofia Stanisławska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.koreatimes.co.kr/www/world/2024/08/501_380320.html