Chcą zmienić "obraźliwe" nazwy ptaków

Amerykańscy ornitolodzy nie chcą już nazywać nowych gatunków ptaków imionami ludzi i zamierzają zmienić nazwy około 80 gatunków. To właśnie organizacja amerykańskich ornitologów, American Ornithological Society, opowiada się za zmianę sposobu nadawania nazw małym i nieco większym dwunożnym stworzeniom w Stanach Zjednoczonych. „Organizacja chce odejść od nazw, które są postrzegane jako obraźliwe, czy wykluczające”, pisze CBS. „Jednym z przykładów niewłaściwej nazwy jest ptak o nazwie brzmiącej po angielsku "Townsend's Warbler", nazwany na cześć Johna Kirka Townsenda, który kradł czaszki z grobów rdzennych mieszkańców w 1800 roku”, według Guardian. Jednym z innych przykładów nazw jest ptak, który w języku angielskim nazywa się „Thick-billed Longspur”. Gatunek ten został wcześniej nazwany na cześć generała armii konfederackiej Johna P. McCowna. Według organizacji mogło to być postrzegane jako złe nawiązanie do epoki niewolnictwa i rasizmu. Gatunek ten otrzymał nową nazwę już w 2020 roku. „Imię ma moc, a niektóre angielskie nazwy ptaków kojarzą się z przeszłością, która do dziś nadal powoduje wykluczenie i szkody”, mówi prezes Amerykańskiego Towarzystwa Ornitologicznego Colleen Handel. Kampania na rzecz zmiany nazw rozpocznie się w przyszłym roku, a organizacja powoła komitet ds. nazewnictwa, który zwróci się do opinii publicznej o pomoc w nadaniu nowych nazw 80 gatunkom. W Norwegii Birdlife (dawniej Norweskie Stowarzyszenie Ornitologiczne) nadaje nazwy gatunkom za pośrednictwem  Norweskiego Komitetu Nazw dla Ptaków (NNKF). Na tej stronie https://www.vg.no/nyheter/utenriks/i/wABK7o/vil-endre-krenkende-fuglenavn , możesz przeczytać o najnowszych nowych norweskich nazwach ptaków.