Naukowcy odkrywają bramę dla asteroidów w kosmosie
W naszym układzie słonecznym istnieje kilka stref, w których znajduje się wiele asteroidów. Między Jowiszem a Neptunem są nazywane centaurami. Przeszły one przez kosmiczną bramę z obrzeży układu planetarnego.
Artystyczne przedstawienie centaura. Źródło: picture alliance
Czy znasz centaury Chiron, Pholus i Nessus? To asteroidy poruszające się po orbitach między planetami Jowisz a Neptun wokół Słońca. Astronomowie od dawna przypuszczali, że te skały pochodzą pierwotnie z tzw. Pasa Kuipera, obszaru na obrzeżach naszego układu słonecznego, który zawiera ogromną liczbę asteroidów.
Specjaliści szacują, że jest tam ponad 35 000 ciał niebieskich o średnicy większej niż 100 kilometrów. Podczas kolizji mogą zostać wyrwane ze swojej orbity, wpadać do układu słonecznego i zostać złapane przez grawitacje olbrzymich planet.
W 2019 roku naukowcy z Uniwersytetu Centralnej Florydy opublikowali w czasopiśmie ,,The Astrophysical Journal Letters” raport o odkryciu ,,kosmicznej bramy”, przez którą ciała niebieskie z pasa Kuipera przelatują, zanim zostaną schwytane w pobliżu Jowisza i przekształcone w centaury.
Naukowcy pod przewodnictwem Gala Sarida i Marii Womack obliczyli orbity kilku centaurów za pomocą symulacji komputerowych i odkryli, że zawsze przelatywały przez ,,bramę”. ,,To jakby kołyska dla komet”, mówi Sarid. ,,To odkrycie zmieni sposób, w jaki myślimy o tych ciałach niebieskich”.
Orbity centaurów są bardzo niestabilne z powodu sił grawitacyjnych, można nawet powiedzieć, że są chaotyczne. Przebywają one maksymalnie kilka milionów lat pomiędzy ogromnymi planetami Jowisz a Neptun, zanim zostaną odrzucone z powrotem na obrzeża układu słonecznego, albo nawet wyrzucone dalej, poza jego granice – albo też w głąb samego systemu słonecznego.
Kiedy zbliżają się do Słońca, mogą stać się gwiazdami, które określamy kometami. Zawsze istnieje również szansa, że taki obiekt niebieski w swojej podróży przez układ słoneczny przetnie orbitę Ziemi.
Obszar między Jowiszem a Neptunem można traktować jako magazyn asteroid, z którego od czasu do czasu pojedyncze obiekty są wyrzucane w głąb układu słonecznego. Ze względu na chaotyczne orbity centaurów trudno przewidzieć, kiedy można się spodziewać takich zdarzeń.
Między Jowiszem a Marsem istnieje kolejne skupisko asteroidów, nazywane pasem asteroidów lub głównym pasem. W tej strefie astronomicznej za pomocą teleskopów astronomowie dotychczas zidentyfikowali ponad 650 000 ciał niebieskich. Wśród nich znajduje się też karłowata planeta Ceres. Całkowita masa wszystkich asteroidów w głównym pasie wynosi około pięciu procent masy naszego Księżyca.
Asteroidy w pasie Kuipera, w głównym pasie asteroidów czy też w królestwie centaurów mają jedną wspólną cechę: Poruszają się - tak jak wszystkie planety układu słonecznego - we wspólnej płaszczyźnie. Ciała niebieskie, które przelatują pod kątem przez tę płaszczyznę, mają swoje pochodzenie poza naszym układem słonecznym. Dotąd zaobserwowano tylko dwa takie egzoplanetarne asteroidy.
W październiku 2018 roku odkryto 400-metrowy obiekt Oumuamua podczas jego przejścia przez nasz układ słoneczny. Pod koniec sierpnia 2019 roku zaobserwowano kolejnego intruza w naszym systemie słonecznym, nazwanego Borisov. Wygląda na to, że musimy być zawsze gotowi na tego typu kosmicznych wędrowców.
Dział: Kosmos
Autor:
Norbert Lossau | Tłumaczenie: Patrycja Strzelczyk