Podawanie psom surowego mięsa zwiększa ryzyko zakażenia bakteriami E. coli odpornymi na antybiotyki

PhilStev/Getty

E. coli to rodzaj bakterii, który może powodować bardzo złe samopoczucie u ludzi. Jest jedną z głównych przyczyn zatruć pokarmowych, infekcji krwi i dróg moczowych. W niektórych przypadkach może prowadzić do chorób zagrażających życiu, takich jak sepsa. Zwykle można go jednak leczyć antybiotykiem – cyprofloksacyną. Jednak niektóre szczepy bakterii stały się oporne na lek.

W nowym badaniu opublikowanym w czasopiśmie „One Health”, przeprowadzonym przez naukowców z Uniwersytetu w Bristolu w Wielkiej Brytanii, przeanalizowano jelita 600 zdrowych psów pod kątem obecności bakterii E. coli odpornych na antybiotyki. Właściciele psów przekazali również szczegółowe informacje na temat diety swojego pupila, środowiska w jakim przebywa i tego, czy był on w przeszłości leczony antybiotykami.

Odkryli silny związek między E. coli oporną na cyprofloksacynę a psami na surowej diecie. Karmienie psów surowym mięsem było jedynym znaczącym czynnikiem ryzyka związanym z opornymi bakteriami. Ponieważ psy wydalają te bakterie z kałem, oznacza to, że właściciel również jest narażony na większe ryzyko zakażenia. Po połknięciu bakteria E. coli może pozostać w jelitach przez lata, zanim spowoduje jakiekolwiek objawy. Szczególne obawy budzi bakteria E. coli odporna na antybiotyki, ponieważ utrudnia leczenie wywołanych przez nią infekcji, zwiększając ryzyko, że staną się one poważniejsze i doprowadzą do hospitalizacji.

„Ten gatunek bakterii jest odpowiedzialny za wysoki odsetek infekcji dróg moczowych u psów. Zakażenia te są powodowane głównie przez bakterie kałowe psa. Chociaż takie infekcje są zdecydowanie rzadsze u psów niż u ludzi i jest mniej prawdopodobne, że wywołają poważne zakażenie ogólnoustrojowe, takie jak urosepsa, weterynarze regularnie diagnozują takie przypadki” – powiedział Newsweekowi Matthew Avison, profesor bakteriologii molekularnej w Szkole Medycyny Komórkowej i Molekularnej na Uniwersytecie w Bristolu, który kierował badaniem.

Cyprofloksacyna jest rodzajem fluorochinolonu i jednym z najważniejszych antybiotyków sklasyfikowanych przez Światową Organizację Zdrowia. Jest stosowana w leczeniu wielu infekcji bakteryjnych. Gdy niektóre szczepy E. coli zaczęły wykształcać odporność na antybiotyki, lekarze ograniczyli ich stosowanie. Doprowadziło to do spadku liczby odpornych szczepów. Zagrożenie nie zostało jednak w pełni wyeliminowane, ponieważ antybiotyk ten jest nadal szeroko stosowany na całym świecie.

„Chociaż fluorochinolony należy stosować wyłącznie w przypadku bardziej skomplikowanych infekcji dróg moczowych, np. u samców psów, w których prostacie znajduje się potencjalny rezerwuar bakterii, niepowodzenie w leczeniu ze względu na odporność na ten konkretny antybiotyk skutkowałoby większymi kosztami leczenia i problemami z dobrostanem zwierząt”. – powiedział Avison. Jednak głównym zagrożeniem jest narażenie ludzi na kontakt z bakteriami.

Wielu właścicieli psów decyduje się na karmienie swojego psa surowym mięsem. Taka dieta może zapewnić psu wszystkie jego potrzeby żywieniowe, ale wciąż jest dość kontrowersyjna. Osoby karmiące w ten sposób swoje psy twierdzą, że jest to ważne dla ich zdrowia i dobrego samopoczucia, jednak według badania z 2013 roku opublikowanego w czasopiśmie „Journal of the American Veterinary Medical Association” nie ma to żadnego naukowego potwierdzenia.

„Ludzie powinni sami podjąć decyzję. Ja nie karmię moich psów surowym mięsem. Obecnie istnieje wiele recenzowanych badań, które pokazują, że psy karmione surowym mięsem częściej wydalają odporne bakterie i potencjalnie patogeny wywołujące ostrą biegunkę” – stwierdził Avison. „Z drugiej strony rzekome korzyści płynące z surowej diety nie zostały poparte niczym więcej niż niepotwierdzonymi dowodami. Moim zdaniem, jeśli firmy zarabiają na sprzedaży surowego mięsa, to na nich powinien spoczywać obowiązek przetestowania swoich produktów i poświadczenia, że są one wolne od tych potencjalnie szkodliwych bakterii. Tylko wtedy szala może przechylić się na korzyść surowej diety.”