Statek kosmiczny Elona Muska leci „dalej niż kiedykolwiek”
Statek kosmiczny firmy SpaceX w USA wykonała ogromny postępu w swoim trzecim locie testowym w czwartek, wykonując prawie wszystkie swoje cele.
Ogromne tłumy zebrały się na pobliskich plażach, aby obserwować start. Zdjęcie: www.bbc.com.
Dwustopniowy pojazd wykonał idealnego wystartowania z bazy startowej w Teksasie, aby wysłać jego górną część wokół ziemi, aby dokonać ponownego wejścia nad Oceanem Indyjskim.
Pod koniec, utracono kontakt radiowy, lecz firma powiedziała, że „niesamowite było zobaczyć, jak daleko tym razem, dotarliśmy”.
Szef SpaceX Elon Musk również był zachwycony wynikiem lotu.
Opublikował na X, wcześniej znany jako Twitter, że „Starship zabierze ludzkość na Marsa”.
Gdy 120m wysokości (395 stóp) pojazd wystartował w poprzednim roku w kwietniu oraz listopadzie, rozpadł się niedługo po rozpoczęciu misji.
Musk oczekiwał znacznego postępu ze strony jego zespołu SpaceX tym razem- i go uzyskał.
Rakieta opuściła swoje stanowisko startowe z ogromnym grzmotem ze swoich 33 silników, następnie pojazd idealnie przeszedł przez wszystkie fazy podczas wznoszenia się do przestrzeni.
Oddzielenie dolnej części rakiety nośnej od górnej, czyli Statku, nastąpiło w odpowiedniej porze, po dwóch minutach i 44 sekundach lotu.
Następnie statek ruszył dalej, przechodząc przez Atlantyk oraz Afrykę południową.
Kamery wideo odesłały niesamowite widoki Ziemi z wysokości ponad 160 km.
SpaceX powiedział, że Starship „poleciał dalej niż kiedykolwiek wcześniej” podczas próby w czwartek.
Następnie przyszła kolej na ponowne wejście w atmosferę ziemską, kiedy statek musiał wylądować do oceanu.
Obrazy wideo sfotografowały niesamowite momenty, gdy gorące gazy otoczyły pojazd, zanim utracono kontakt z radiem.
Wkrótce później, kontrolerzy zgłosili, że Statek „zaginął”, prawdopodobnie dlatego, że się rozbił.
Nie każde zadanie zostało zaliczone. Liczono na to, że po oddzieleniu rakiety nośnej będzie w stanie wrócić do kontrolowanego zrzutu do morza ku brzeży Teksasu. Było blisko, ale wyglądało na to, że pojazd nadleciał zbyt szybko i mocno uderzył w wodę.
Oczekiwano również, że Ship ponownie uruchomi silnik, aby rozpocząć ponowne wejście, lecz zostało to pominięte z niejasnego powodu.
Są to kwestie, które mogą zostać ponownie przeanalizowane po uzyskaniu wszystkich danych. Najważniejsze jest jednak to, że inżynierowie wiedzą teraz, że rozwój najpotężniejszej rakiety na świecie jest na dobrej drodze. Elon Musk obiecuje, że w tym roku odbędzie się jeszcze sześć lotów testowych.
Dział: Kosmos
Autor:
Jonathan Amos | Tłumaczenie: Jakub Plaminiak
Źródło:
https://www.bbc.com/news/science-environment-68547482