Szefowa Komisji Europejskiej o czystej technologii
Unia Europejska potrzebuje narzędzi finansowych, aby pomóc swoim firmom wykorzystującym czystą technologię konkurować z amerykańskimi rywalami, którzy korzystają z rządowego wsparcia w ramach amerykańskiej ustawy o redukcji inflacji (IRA) - powiedziała szefowa Komisji Europejskiej
Ursula von der Leyen powstrzymała się od wezwania do nowej wspólnej emisji długu UE podczas konferencji prasowej w północnym szwedzkim mieście Kiruna, zauważając, że 37% istniejącego funduszu naprawczego Unii Europejskiej o wartości 800 miliardów euro zostało przeznaczone na inwestycje związane ze zmianami klimatycznymi.
Państwa europejskie z zadowoleniem przyjmują zaangażowanie Waszyngtonu w zieloną transformację, ale obawiają się, że IRA niesprawiedliwie postawi ich firmy w niekorzystnej sytuacji, ponieważ wiele z dotacji dotyczy tylko produktów, takich jak samochody elektryczne, które są budowane w Ameryce Północnej.
Komisja planuje poluzować zasady pomocy publicznej, ale niektóre kraje Unii Europejskiej mogą wydawać więcej niż inne. Von der Leyen powiedziała, że blok potrzebuje „wiarygodnych i ambitnych” narzędzi finansowania, by zachować jednolity rynek.
“Takie finansowanie powinno być dostępne w okresie krótkoterminowym i średnioterminowym, by umożliwić odpowiednią odpowiedź Europy” - powiedziała.
Dodała, że Komisja pracuje nad oszacowaniem, czego potrzebuje unijny sektor czystych technologii, by móc konkurować z rywalami ze Stanów Zjednoczonych.
„Bardzo ważne jest dla nas, by działać szybko (...), ponieważ decyzje inwestycyjne są podejmowane właśnie w tym momencie. Chcemy zachować tę branżę tutaj i chcemy ją wspierać, ponieważ potrzebujemy jej do zielonej transformacji i potrzebujemy jej dla naszego dobrobytu” - powiedziała von der Leyen.
Francja, Włochy i inne kraje wezwały do nowych wspólnych pożyczek unijnych, aby poradzić sobie z gospodarczymi skutkami wojny na Ukrainie i kryzysem cen energii, ale Niemcy, Holandia i kraje skandynawskie wolą inne rozwiązania.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zwrócił uwagę, że duża część wspólnie pożyczonego funduszu naprawczego UE nie została jeszcze wykorzystana, a około 200 miliardów euro nie zostało nawet odebranych. Powiedział, że te pieniądze powinny zostać wydane przed rozważeniem jakichkolwiek nowych wspólnych pożyczek.
Jednakże socjaldemokraci Scholza opublikowali dokument, w którym stwierdzili, że nowe wspólne pożyczki UE powinny zostać "konstruktywnie przeanalizowane".
Dział: Technologia
Autor:
Jan Strupczewski | Tłumaczenie: Natalia Warda