Zbiegły indyk „Turkules” wymyka się lokalnym władzom, jednoczy miasto w New Jersey: „To gangster”

Turkules, nie na zdjęciu, został schwytany we wtorek przez władze, ku rozczarowaniu lokalnych mieszkańców. (Źródło: Change.org) 

Jednak cieszący się złą sławą indyk z West Orange w stanie New Jersey – o wdzięcznym imieniu „Turkules” – został w końcu schwytany we wtorek po trwającej tygodniami pogoni, druzgocąc jego fanklub. Pierzasty uciekinier zjednoczył miasto, stając się jedyną rzeczą, co do której „wszyscy mogli się zgodzić” – powiedziała mieszkanka Gia Garcia. Zamiast „kłócić się o politykę”, wszyscy jednomyślnie byli zainwestowani dobrem Turkules. 

Nieposłuszny indyk zdobył sympatię miejscowych, którzy publikowali obserwacje nieuchwytnego ptaka w mediach społecznościowych i organizowali obchody „bohatera miasta rodzinnego” w jego imieniu, aby zbierać fundusze dla Wildlife Conservation Charity, organizacji charytatywnej na rzecz ochrony dzikiej przyrody. „Będę za nim bardzo tęsknić,” powiedziała dla „The Guardian” Garcia, właścicielka kawiarni z deserami Willow and Olivia. „Będzie mi brakować codziennych doniesień o jego obserwacjach. Każdego dnia nie mogłam się doczekać informacji na jego temat.” 

Obserwacje Turkules zjednoczyły lokalną społeczność, która stworzyła strony na Facebooku i posty na Instagramie na jego cześć. (Źródło: Facebook / Turkules) 

Wysoki na około 90 centymetrów indyk stał się lokalną gwiazdą po tym, jak udało mu się wymknąć z uścisku władz do spraw zwierząt, po trafieniu strzałką usypiającą, która zwisała wśród jego piór podczas pościgu trwającego tygodnie. Jak podaje lokalny serwis informacyjny „Tap Into West Orange”, przeżył nawet uderzenie przez pojazd i wyszedł z wypadku „bez szwanku”. 

„Jest twardy,” Garcia powiedziała „The Guardian”. „Widzieć indyka aktywnie wykazującego taki rodzaj opiekuńczości dla tego skrawka ziemi, a potem widzieć jak chodzi z wbitą strzałką uspokajającą, to co chcę powiedzieć to — to coś niesamowitego.” Gdy indyki terroryzują lokalne społeczności – wkraczają na trawniki przed domem lub zakłócają ruch uliczny – wtedy wkraczają funkcjonariusze państwowi. 

Miejscowi zorganizowali uroczystość „bohatera miasta rodzinnego”. (Źródło: Instagram / @willowandolivia)

Mieszkańcy opowiadali się za Turkules i jego charakterem „twardziela” – unikał władz i przeżył zarówno strzałkę uspokajającą, jak i wypadek samochodowy. (Źródło: Instagram / @willowandolivia) 

Turkules był szczególnie trudny do schwytania przez otoczenie zagrodą, ponieważ „miał tendencję do latania” częściej niż inne zwykłe dzikie indyki, powiedział Aaron Guikema, stanowy dyrektor ds. Służb Ochrony Przyrody w Departamencie Rolnictwa. Część mieszkańców jest jednak przekonana, że ​​to nie jest ostateczne pożegnanie, a jedynie „do zobaczenia”. Turkules został rzekomo przeniesiony z West Orange na początku tego roku i ostatecznie wrócił. 

Według lokalnych mediów West Orange burmistrz miasta ułaskawił indyka, który nie został poddany eutanazji, zanim został przeniesiony w nieznane miejsce. Krążą pogłoski, że nadal jest obywatelem Garden State. "To bardzo smutne. Dał lokalnej społeczności powód do zjednania się, aby słuchać o jego przygodach i determinacji,” powiedziała „The Guardian” jedna z mieszkanek, którą znamy tylko jako Susan. 

„Ale jest gangsterem. Wróci do nas. Zawsze tak robi.”