2022-08-25 13:02:48 JPM redakcja1 K

„Możemy mówić o panice". Przez problemy z węglem zdrożeją prąd, ciepło i żywność

Problemy z zakupem węgla nie ustępują, a trwa właśnie gromadzenie zapasów paliwa na zimę przez energetykę, ciepłownictwo, zakłady przemysłowe i rolno-spożywcze. Firmy, z którymi Polska Grupa Górnicza nie podpisał...

Problemy z zakupem węgla nie ustępują, a trwa właśnie gromadzenie zapasów paliwa na zimę przez energetykę, ciepłownictwo, zakłady przemysłowe i rolno-spożywcze. Firmy, z którymi Polska Grupa Górnicza nie podpisała kontraktów na ten rok, muszą walczyć o surowiec na aukcjach internetowych. — Problem w tym, że węgla na aukcjach jest zdecydowanie za mało i jego ceny wzrosły kilkakrotnie — alarmują producenci warzyw. Koncerny energetyczne zaś apelują: oszczędzajmy energię, żeby jej nie zabrakło.

  • Ceny polskiego węgla na aukcjach internetowych są dziś pięć razy wyższe niż przed rokiem. To cios m.in. dla właścicieli szklarni i suszarni warzywMożemy mówić o panice, nerwowych ruchach firm, które martwią się, że zimą węgla zabraknie i już teraz chcą kupić jak najwięcej paliwa — mówi jeden z naszych rozmówców
  • Dla największego producenta węgla — PGG — priorytetem jest zapewnienie opału dla gospodarstw domowych i ciepłowni — wynika z informacji Business Insider Polska. W takiej sytuacji elektrownie mogą być skazane albo na ograniczenie produkcji, albo na zdecydowanie droższy surowiec z importu
  • Problemy z czarnym paliwem przełożą się na wzrost cen żywności, ciepła i prądu

W obliczu deficytu węgla na polskim rynku producenci węgla muszą decydować, z którymi klientami podpisywać kontrakty, a którym sprzedawać węgiel na aukcjach. Ta ostatnia opcja dla odbiorców jest mniej korzystna, bo chętnych jest wielu, a surowca mało, więc ceny są bardzo wysokie. Widać to na przykładzie suszarni warzyw Eco-Corn, która jeszcze w grudniu ubiegłego roku kupowała miały węglowe od Polskiej Grupy Górniczej za 292,10 zł za tonę, a dziś jest zmuszona brać udział w aukcjach, gdzie stawki są kilkakrotnie wyższe. Z dokumentów, jakie pokazuje spółka, wynika, że w połowie czerwca udało jej się wygrać aukcję, oferując 1 530 zł/t.

Kilka dni temu na aukcji było to już 1650 zł/t. Sytuacja jest absurdalna i nie jest to tylko wynik wojny. Już poprzedniej zimy były problemy z dostępnością węgla, bo energetyka zwiększyła produkcję i eksportowała prąd zagranicę. Tymczasem zabezpieczenie dostaw węgla dla producentów żywności powinno być dla kraju priorytetem — komentuje Aleksander Gromek, członek zarządu Eco-Corn. Dodaje, że jak dotąd udało mu się zabezpieczyć jedynie 10 proc. węgla potrzebnego na dalszą część roku.

Zaznacza, że w podobnej sytuacji jest też wiele innych firm z branży spożywczej, w tym właściciele szklarni. — Moja firma spala rocznie około 2,5tys ton miałów węglowych, ale są takie, które zużywają 15-25 tys. ton. Jeśli zabraknie surowca, produkcja żywności zostanie ograniczona. A jeśli nawet uda się go kupić, to przy tak wysokich stawkach będziemy musieli jako branża podnosić ceny żywności — wyjaśnia Gromek

PGG tłumaczy, że wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów z sektora rolno-spożywczego, również nowym, którzy nie kupowali w poprzednich latach węgla z kopalń grupy, spółka organizuje "osobne sesje sprzedażowe zapewniające transparentność procesu sprzedaży i równe traktowanie klientów". Przypomina też, że nie jest jedynym producentem i dostawcą węgla. — Dostępny jest również węgiel importowany, jednak według analiz spółki ceny oferowane przez PGG są istotnie niższe od ofert importerów — czytamy w oświadczeniu spółki

Dział: Polska

Autor:
Redakcja

Żródło:
plportal.pl

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE