Samochód rozbija się na drugim piętrze domu w Pensylwanii
Mężczyzna wjechał samochodem na drugie piętro domu w Pensylwanii w niedzielę, co według urzędników było „celowym działaniem.” Strażacy wyjawili, że usunięcie pojazdu z dachu zajęło około trzech godzin.
Straż pożarna poinformowała, że usunięcie samochodu z drugiego piętra zajęło około trzech godzin.
Zarzuty przeciwko kierowcy są w toku po tym, jak policja odkryła szary pojazd wystający z boku domu w mieście Lewistown.
Urzędnicy nie powiedzieli jednak, jak dokładnie pojazd dostał się na drugie piętro. „Zdjęcia mówią same za siebie”, powiedział BBC przedstawiciel straży pożarnej.
Według Sama Baumgardnera, administratora w Junction Fire Company, który pomagał w akcji na miejscu wypadku, w domu w momencie wypadku znajdowało się od jednej do trzech osób, ale nikt nie został ranny.
Kierowca był w stanie wspiąć się na dach po wypadku i został zabrany do szpitala z obrażeniami, powiedział Baumgardner. Dodał, że samochód prawdopodobnie wylądował na drugim piętrze z powodu uderzenia w kanał, który prowadzi strumień pod ulicą lub linią kolejową po lewej stronie domu. Kierowca „wjechał do kanału, wystrzelił w powietrze i wylądował na drugim piętrze”, powiedział Baumgardner.
W raporcie policja z Lewistown stwierdziła, że w wyniku dochodzenia ustalono, że wypadek był „działaniem celowym”. Urzędnicy dodali, że kierowcy zostaną postawione zarzuty za umyślne spowodowanie wypadku.
BBC skontaktowało się z policją w celu uzyskania komentarza.
Straż pożarna powiedziała, że usunięcie samochodu z drugiego piętra zajęło około trzech godzin.
„Załoga, która brała udział w akcji ratunkowej, zdecydowanie musiała myśleć nieszablonowo” - powiedział Baumgardner.
Ekipy ratunkowe pomogły ustabilizować dom i położyły plandekę na dziurze po wypadku z powodu nadchodzących burz, podała Junction Fire Company w poście na Facebooku.
Dział: Świat
Autor:
BBC | Tłumaczenie: Aleksy Balerstet