2023-08-17 09:03:40 JPM redakcja1 K

Twitter podany do sądu za dyskryminację.

Siedmioro byłych pracowników zarzuca firmie, której nazwa została zmieniona na „X”, że po przejęciu jej przez Elona Muska jesienią 2022 r., planowała ona zwolnienia w szczególności kobiet.

 

Siedmioro byłych pracowników Twittera (niedawno zmieniła nazwę na „X”), w większości kobiet, wniosło skargę przeciwko swojemu byłemu pracodawcy za niezgodną z prawem dyskryminację, argumentując, że ich zwolnienia pod koniec 2022 r. były bezpośrednio związane z ich płcią, wiekiem, pochodzeniem etnicznym lub faktem, że wracały z urlopu macierzyńskiego.

Poza osobistymi przypadkami siedmioro powodów uważa, że kiedy Elon Musk zdecydował się przeprowadzić gigantyczną falę zwolnień tuż po przejęciu Twittera w październiku, rozwiązania umów dotyczyły głównie kobiet i członków mniejszości etnicznych w sposób strukturalny i dobrowolny.

Wykorzystując szczegółowe dane dotyczące zwolnień, powodowie zauważają, że dział inżynieryjny firmy liczył 863 kobiety i 1834 mężczyzn przed przybyciem Elona Muska, a do końca 2022 r. zwolniono 507 kobiet i 826 mężczyzn to jest 59% kobiet inżynierów w porównaniu z 45% mężczyzn inżynierów.

Ponadto uważają, że zwolnienia te miały charakter z góry arbitralny, ponieważ wybory osób, których dotyczyły, „zostały szybko podjęte przez niewielką grupę menedżerów pod bezpośrednim nadzorem Elona Muska, w tym kierownictwo, które dopiero co dołączyło do firmy z Tesli, a zatem miało niewielką wiedzę na temat funkcjonowania Twittera”.

Demonstracja opiera się również na licznych publicznych wypowiedziach miliardera, opublikowanych głównie na Twitterze, w tym mizoginicznych żartach i wiadomości stwierdzającej, że „bycie mamą jest tak samo ważne, jak kariera”. Wielu komentujących zwróciło również uwagę, że pan Musk, znany ze swoich pronatalistycznych poglądów, został również oskarżony o zwolnienie kilku kobiet po powrocie z urlopu macierzyńskiego.

Wiele skarg po planowanych zwolnieniach. 

To nie jedyna skarga dotycząca wprowadzonego przez Elona Muska planu zwolnień w firmie zajmującej się serwisami społecznościowymi. W lipcu byli pracownicy złożyli pozew zbiorowy, w którym domagają się wypłaty odpraw zapowiedzianych przez miliardera. Zwolnieni pracownicy, którym obiecano trzymiesięczne wynagrodzenie, twierdzą, że otrzymali jedynie jedną trzecią z tej kwoty. Dwie inne kobiety odwołały się od decyzji o zwolnieniu w odrębnych sprawach dotyczących dyskryminacji. W Kalifornii, gdzie Twitter ma swoją siedzibę i gdzie została złożona najnowsza skarga, obowiązują surowe przepisy dotyczące dyskryminacji pracowników, które mogą wiązać się z wysokimi grzywnami.

Czy to przypadek, czy chwyt PR-owy? W czwartek wieczorem, po tym, jak skarga o dyskryminację została upubliczniona, Linda Yaccarino, dyrektor generalna „X” (dawniej Twitter), pojawiła się w CNBC na swoim pierwszym „dużym wywiadzie” od czasu objęcia stanowiska dyrektora zarządzającego firmy w czerwcu. Yaccarino, odpowiedzialna w szczególności za przywrócenie reklamodawców, którzy opuścili sieć społecznościową, nalegała, nie dostarczając żadnych naprawdę przekonujących dowodów, że „X” jest teraz bezpieczną i spokojną platformą. Uzasadniła również zmianę nazwy platformy, wyjaśniając, że było to konieczne, aby firma „uwolniła się od spuścizny” Twittera.

Dział: Świat

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE