„Życzenie” próbuje rozmrozić trochę magii „Krainy lodu” Disneya
Życzenie to nowa produkcja Disneya o nieco innej animacji niż dotychczas. Czy jest ona jednak tak samo spektakularna jak poprzednie kultowe bajki?
The Walt Disney Company
Ponad 70 lat po tym, jak Disney kazał świerszczowi śpiewać o życzeniu do gwiazdy, film animowany Życzenie podejmujący ten temat, desperacko chce rozmrozić część magii Krainy Lodu. Stworzony przez członków zespołu tego filmu, Życzenie nie do końca sięga gwiazd, ale świeci z przerwami, wprowadzając kolejną dzielną nastoletnią bohaterkę, której głosu użycza Ariana DeBose.
Pomimo wielu oryginalnych piosenek (dzięki uprzejmości Julii Michaels i Benjamina Rice'a), Życzenie nie zawiera tego rodzaju showstoppera, który sprawił, że wszyscy, którzy widzieli Krainę Lodu lub Encanto nie mówili o Bruno. Film celebruje jednak moc życzeń, a tym samym dekady historii Disneya. To, czy tego rodzaju przyjemna, ale niespektakularna produkcja może na nowo rozpalić magię dopiero się okaże, ale podobnie jak jej poprzednicy - ma ona cieszyć się miejscem w pamięci wielu osób.
Akcja filmu rozgrywa się w fikcyjnym królestwie Rosas, a DeBose (zdobywczyni Oscara za West Side Story) wciela się w Ashę, 17-letnią dziewczynę, która - podobnie jak jej rówieśnicy - nie pragnie niczego więcej, jak tylko służyć olśniewającemu królowi Magnifico (Chris Pine). Uwielbiany przez swój lud wykorzystuje on swoje magiczne moce zarówno do ich ochrony, jak i okresowego spełniania życzeń podczas ceremonii, która ma echa Logan's Run.
Po spotkaniu z królem, Asha zdaje sobie jednak sprawę, że jego pozornie życzliwe działania w rzeczywistości okradają jego poddanych z tego, co dla nich najcenniejsze. Skłania ją to do wypowiedzenia gwieździe życzenia. Zaskoczeniem dla niej jest, gdy mały, okrągły mężczyzna - wyraźnie zaprojektowany, aby sprzedać około miliona pluszowych zabawek - spada na Ziemię, przynosząc ze sobą cudowną magię.
Wyreżyserowany przez Chrisa Bucka (Kraina lodu) i Fawn Veerasunthorn (Raya i ostatni smok), na podstawie scenariusza Jennifer Lee (Kraina lodu) i Allison Moore, Życzenie zawiera tradycyjną porcję antropomorficznej słodkości (wspomniana gwiazda i mała koza Valentino Alana Tudyka), która powinna spodobać się młodszym dzieciom.
Najmocniejszym atutem filmu jest jednak Magnifico, który przypomina niektóre z wielkich czarodziejskich złoczyńców Disneya, a Pine przedstawia go zarówno jako królewsko zaabsorbowanego sobą, przypominającego jego szczerbatą rolę w Into the Woods, jak i prawdziwie złowrogiego w odmawianiu mieszkańcom jego królestwa wolnej woli.
Ta koncepcja punktuje w mocnej sekwencji kulminacyjnej, która ulepsza odbiór filmu, a nawet ma coś głębokiego do przekazania. Do tego czasu jest to przyjemna animowana rozrywka, która wydaje się być trochę zbyt świadoma naśladowania znanych już motywów bez wnoszenia do nich wiele nowego.
Disney doświadczył trudnego roku, a nawet Indiana Jones i The Marvels nie spełniły oczekiwań. Warto zauważyć, że jeden z mocnych punktów, Elemental Pixara, również pojawił się w dziedzinie animacji, odzwierciedlając, że rodziny nadal chętnie szukają takich alternatyw.
Pod tym względem Życzenie w większości spełnia swoje zadanie - jest wiarygodnym dodatkiem do długiej filmografii Disneya, nawet jeśli nie jest to do końca spełnienie marzeń.
Życzenie będzie miało seanse przedpremierowe 18 listopada, a w kinach w USA pojawi się 22 listopada. Film ma kategorię PG.
Dział: Kino
Autor:
Brian Lowry | Tłumaczenie: Anna Fedko
Źródło:
https://edition.cnn.com/2023/11/22/entertainment/wish-review-disney/index.html