6 sposobów na rozpoznanie czarownicy
Podejrzana czarownica w stołku do podtapiania.
Zdjęcie: History Collection
Praktyki czarnej magii od dawna były uważane za haniebne przestępstwo, podobne do gwałtu czy morderstwa. Kodeks Hammurabiego z XVIII wieku p.n.e. zawierał szczegóły dotyczące czarów, a wiele średniowiecznych systemów zawierało konkretne parametry do identyfikacji, osądzania i egzekucji podejrzanych czarownic i czarowników. Od barbarzyńskich tortur i okultystycznych deserów do wykrywania czarownic, oto lista dowodów, które wskazywałyby na przeszłe istnienie osoby, która praktykowała czarną magię.
1. Test pływania
Osoby oskarżone o czary wleczono do pierwszego miejsca z wodą, rozebrano i wrzucono do wody, aby sędziowie mogli sprawdzić, czy dana osoba pływa, czy tonie. Ponieważ czarownice zlekceważyłyby przysięgę baptystów, uznano, że woda nie pozwoli ciału zatonąć. Zgodnie z tą logiką, niewinna osoba zatonęłaby jak kamień, a czarownica wypłynęłaby na powierzchnię. Ofiara miała zwykle przywiązaną do środka linę, przez którą można było ją wyciągnąć z wody, gdyby zatonęła, ale często umierały one w wyniku utonięcia.
2. Test modlitwy
W czasach średniowiecznych wierzono, że czarownice nie mogą wypowiadać słów z Pisma Świętego, więc osoby oskarżone były zmuszane do recytowania modlitwy z Biblii, zwykle „Ojcze nasz”, bez popełniania błędów. Jeśli osoba pomyliła się z jakiegokolwiek powodu, uznawano ją za czarownicę, która mówi w imieniu diabła. W 1712 roku metodę tę zastosowano wobec Jane Wenham, kobiety oskarżonej o czary, która, jak się wydaje, z trudem wypowiedziała słowa „odpuść nam nasze grzechy i nie wódź nas na pokuszenie” Podczas procesu czarownic w Salem, czarownik George Burroughs recytował modlitwę bez przerwy przed jej wykonaniem. Nawet w tym przypadku gest został uznany za sztuczkę diabła, a mężczyzna został powieszony.
3. Test dotykowy
Test dotykowy opierał się na tym, że czarownice mają szczególną reakcję na kontakt fizyczny. Jeśli nie wykonały żadnego gestu, uważano je za niewinne, ale jeśli się poruszyły, uznawano to za gest świadczący o istnieniu sił okultystycznych.
4. Ciasto czarownicy
Ciasto czarownicy było uważane za nadprzyrodzony deser do identyfikacji podejrzanych czarownic. W przypadku tajemniczej choroby lub opętania, łowcy czarownic pobierali próbkę moczu ofiary, mieszali ją z mąką żytnią i popiołem, a następnie piekli mieszaninę w ciasto. Tą mieszanką karmiono następnie psa w nadziei, że zostanie zaczarowany i wypowie imię czarownika.
5. Oznaki czarownic
Łowcy czarownic rozbierali i badali podejrzanych w miejscach publicznych. Wierzyli, że na ciele czarownicy znajdują się znaki przymierza, jakie dana osoba zawarła z diabłem. „Znak diabła” miałby być niewrażliwy na ból. Nawet najmniejsze niedoskonałości cielesne były uważane za znaki okultystyczne, od pieprzyków, dodatkowych sutków, po blizny.
6. Inkantacje
Test polegał na zmuszeniu oskarżonego do werbalnego nakazania diabłu, aby pozwolił opętanej osobie wyjść z transu. Praktyka ta była często stosowana w XVI wieku podczas procesu Alice Samuel i całej jej rodziny. Sędziowie zmusili mężów do wypowiedzenia następującej inkantacji, aby uwolnić dziewczyny od jego czaru: „Jestem czarownicą, więc proszę diabła, aby pozwolił pani Trockmorton obudzić się z zaklęcia”.
Tego rodzaju inkantacje były przez niektórych uważane za nie mające w rzeczywistości efektu lub efektu wspomnianego w ramach samej inkantacji, ale mające na celu przestraszenie ludzi, że mogą być przeklęci śmiertelną chorobą.
Jeśli zidentyfikowałoby się czarownicę lub czarodzieja, kończyliby oni egzekucję poprzez spalenie żywcem. Legendy mówią, że ten rodzaj egzekucji został wybrany, aby upewnić się, że dusza czarownika/czarownicy została spalona, aby nie powróciła, by nawiedzać innych.
Dział: Fantasy
Autor:
Andrei Tapalaga | Tłumaczenie: Klaudia Bredlak
Źródło:
https://historyofyesterday.com/6-tests-to-identify-a-witch/