Abramović uciszyła publiczność na Glastonbury
Artystka Marina Abramović w piątek podczas festiwalu Glastonbury przeprowadziła publiczną interwencję, zapraszając publiczność do siedmiominutowej ciszy.

Zdjęcie: Reuters
Jak pokazują nagrania w mediach społecznościowych, Abramović była w swoim projekcie „Siedem minut zbiorowej ciszy” stosunkowo skuteczna.
Artystka, jak powiedziała mediom przed występem, zdawała sobie sprawę, że trudno będzie poprosić tysiące uczestników festiwalu, z których niektórzy przebywali na miejscu już od dwóch dni, aby zachowali spokój i ciszę. Mimo to wyraziła nadzieję, że publiczność wykorzysta tę okazję do refleksji nad aktualnym stanem świata.
„Naprawdę stoimy w obliczu ciemnego momentu w historii ludzkości. Co więc można zrobić? Od zawsze uważam, że protest wywołuje jeszcze więcej protestów, a nienawiść jeszcze więcej nienawiści. Myślę, że ważne jest, aby zwrócić się ku sobie. Łatwo jest krytykować wszystko inne, ale co mogę zrobić dla siebie, jak mogę się zmienić?” - powiedziała.
Kiedy w piątek weszła na scenę, wezwała publiczność, aby zrobiła coś przeciwnego do tego, co dominuje w świecie - wojen, głodu, protestów i masakr. „Razem możemy ofiarować sobie nawzajem bezwarunkową miłość. To jedyny sposób, aby zmienić świat” - powiedziała Abramović, zanim publiczność wprowadził w ciszę dźwięk gongu.
Przed sceną Pyramid naprawdę zapanowała względna cisza. Wiele osób się objęło i przez siedem minut trwało w bezruchu razem z Abramović, która była ubrana w białą kreację Riccarda Tisciego. Kiedy rozpostarła ramiona, suknia zmieniła się w znak pokoju.
Brytyjski festiwal Glastonbury, który co roku przyciąga około 200 000 uczestników, odbywał się w tym roku od 26 do 30 czerwca.
Dział: Muzyka
Autor:
STA | Tłumaczenie: Karolina Makowska – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/