Amanda Lear królowa disco jak zawsze bezpośrednia
CO Z NIMI SIĘ STAŁO? Powraca z wielkim rozmachem na ekranie telewizyjnym w serialu „Escort Boys” na Prime Video z udziałem Rossy de Palma i Carole Bouquet. A także na dużym ekranie w filmie „Dom spokojnej starości 2”.
© Lionel Guericolas / MPP/SIPA / SIPA / Lionel Guericolas / MPP/SIPA
Niepodważalna ikoną świata show-biznesu, Amanda Lear, stała się bardziej dyskretna. Nie sądźcie jednak naiwnie, że nasza diva o ciepłej barwie głosu nie inspiruje już reżyserów. Wręcz przeciwnie! Ta, której złośliwi przepowiadali krótką karierę, nie przestaje pracować.
W tym roku pojawi się na ekranie w „Dom spokojnej starości 2”, komedii pod reżyserią Thomasa Gilou z udziałem Keva Adamsa, Jean Reno i Gérarda Depardieu, w której gra nieco zwariowaną byłą wizażystkę. Ale, zachowując swoją szczerość, Amanda Lear otwarcie przyznaje: „Nie śmieszy mnie ona, ale tak jest z wieloma innymi komediami, które odnoszą sukces we Francji”.
Amanda Lear i żigolacy
W przeciwieństwie do „Escort Boys”, serialu emitowanego od 22 grudnia na Amazon, stworzonego przez Portugalczyka Rubema Alvesa, z którym już współpracowała w 2019 roku przy filmie „Miss” opowiadającym nietypową historię kandydatki, młodej transpłciowej kobiety, w konkursie Miss Francji. Tym razem królowa disco występuje u boku Carole Bouquet, Cateriny Murino i Rossy de Palma, które, podobnie jak ona, grają role klientek żigolaków. „Kręciliśmy film tuż obok mojego domu, w Arles”. Sześć odcinków opowiada historię rolników z Camargue, którzy „ze względu na panującą modę decydują się zostać żigolakami, aby zarobić pieniądze. Zaczynają swój pochód [prostytuują się, przyp. red.]”.
Serial jest bardzo seksowny, co przypadło do gustu aktorce: „Teraz telewizja wcale nie jest pruderyjna. Jest wiele scen seksu i nagich mężczyzn. To serial o mężczyźnie-obiekcie. Przez wieki kobieta była wszędzie seksualizowana, od kina po reklamę, od Silvany Pampanini po Marilyn Monroe”.
Amanda Lear na deskach teatru
Ale aktywność Królowej Lear nie kończy się tutaj. Od lutego do maja wystąpi w paryskim Théâtre libre w sztuce „L'Argent de la vieille”, adaptacji filmu Luigiego Comenciniego z Alberto Sordi i Silvaną Mangano. „Nie będę miała zbyt wiele czasu na zabawę, poświęcenie się mojemu malarstwu czy podróże do Włoch”, skarży się głośno niepokorna Amanda. „Nie chciałam grać w teatrze, bo to wyczerpujące, ale tak bardzo nalegali”, dodaje. W spektaklu tym zagra rolę zamożnej, egoistycznej kobiety, którą określa jako „bardzo okrutną”. „To jest bardzo satysfakcjonujące. Lubię grać w filmach potwory”.
Aby mieć pewność, że nie przegapisz wiecznej divy, warto zainteresować się ofertą Apple TV+, gdzie w przeciągu w kilka miesięcy znajdzie się „La Maison” opowiadające o kuluarach domu mody z Lambertem Wilsonem, Amirą Casar, Pierrem Deladonchampsem i ponownie Carole Bouquet. „Występuję tam jako bogata Libanka w stylu Mouny Ayoub”. To z pewnością ucieszy gwiazdę, która w tym roku zdobyła sporo pieniędzy dzięki swojemu przebojowi „Follow Me” z 1978 roku, ponownie wykorzystanemu przez Chanel w swojej nowej kampanii reklamowej dla Coco Mademoiselle. „Jestem też numerem jeden na liście przebojów w Korei Południowej, ponad 40 lat po wydaniu albumu Sweet Revenge”, uśmiechnięta chwaliła się kilka miesięcy temu.
Dział: Kino
Autor:
Anna Bonalume | Tłumaczenie: Patrycja Kowalska