Artyści efektów wizualnych z Marvela wykonują pierwszy krok ku stworzeniu unii, korzystając ze strajków w Hollywood
Podczas fali działań ze strony aktorów i scenarzystów, komiksowy gigant filmowy dodatkowo staje w obliczu wezwań do naprawienia swoich "toksycznych relacji" z artystami technicznymi.
Artyści efektów wizualnych pracujący dla Marvela poczynili pierwszy krok w kierunku zrzeszania się w związkach zawodowych w wyjątkowo słabo reprezentowanym obszarze branży filmowej. Zgodnie z oświadczeniem International Alliance of Theatrical Stage Employees (IATSE), grupa artystów VFX zatrudnionych przez studio złożyła petycję do National Labor Relations Board w USA.
Ruch ten został uznany za "poważną zmianę w branży, która w dużej mierze pozostała bez związków zawodowych od czasu jej początków jeszcze podczas produkcji pierwszych Gwiezdnych Wojen w latach 70-tych". IATSE stwierdziło, że ponad 50-osobowa załoga Marvela podpisała karty autoryzacyjne wskazujące, że chce być reprezentowana przez związek, który obecnie reprezentuje już około 168 000 pracowników w teatrze, filmie, telewizji oraz powiązanych obszarach w USA i Kanadzie.
W oświadczeniu organizator IATSE ds. efektów specjalnych, Mark Patch, powiedział: "Przez prawie pół wieku pracownikom branży efektów wizualnych odmawiano takiej samej ochrony i świadczeń, na jakich polegali ich współpracownicy i koledzy z załogi od początku hollywoodzkiego przemysłu filmowego. To historyczny pierwszy krok dla twórców VFX, którzy zjednoczyli się wspólnym głosem, domagając się szacunku dla wykonywanej pracy".
Petycja, która jest pierwszym krokiem w kierunku uznania związków zawodowych dla artystów VFX Marvela, dotyczy jednak tylko części załogi pracującej "na planie", która obejmuje osoby zajmujące się przetwarzaniem danych, kierowników produkcji, operatorów kamer i asystentów zarówno w produkcjach filmowych, jak i telewizyjnych.
Posunięcie to ma miejsce podczas fali skoordynowanego aktywizmu w amerykańskim przemyśle filmowym, w którym zarówno gildia scenarzystów, jak i związek zawodowy aktorów SAG-AFTRA strajkują jednocześnie po raz pierwszy od 1960 roku. W sierpniu 2022 r. pojawiły się pierwsze, szokujące doniesienia o powszechnym niezadowoleniu i ogromnym przepracowaniu powszechnym wśród artystów Marvel VFX. Jeden z nich napisał w mediach społecznościowych, że Marvel jest "okropnym klientem" oraz "problem polega na tym, że #Marvel jest zbyt duży i może żądać wszystkiego, czego chce. To toksyczna relacja". Skargi dotyczyły między innymi tego, że Marvel, który jest własnością Disneya, "[nakazuje] wprowadzenia ogromnych zmian na późnym etapie procesu produkcji, znacznie przekraczające żądania typowego klienta". Ma to swoje efekty w przepracowaniu i niedostatecznym opłacaniu personelu, który jest ogromnie przeciążony pracą, często nawet tworząc wiele wersji danej sceny jednocześnie.
Koordynator IATSE VFX Bella Huffman powiedziała: "Nie stosuje się dla nas określonego czasu realizacji, chronionych godziny pracy ani sprawiedliwych zarobków. Efekty wizualne muszą stać się zrównoważonym i bezpiecznym działem produkcji filmowych".
Dział: Wiadomoci
Autor:
Autor: Andrew Pulver Tłumaczenie: Aleksy Balerstet