2023-12-02 01:04:50 JPM redakcja1 K

Berlin żegna się z ostatnimi modelami kolei miejskich z NRD

Pasjonaci pociągów mają ostatnią szansę, by zobaczyć popularny berliński model pociągu 485. Wśród fanów pociągów z czasów NRD są one znane jako ,,puszki coli”. Miasto niedługo je wycofa.

Mimo że wiele pociągów modelu 485 zostało odrestaurowanych w 2011 roku, teraz będą wymieniane. Źródło: Jens Büttner/dpa/picture alliance 

Mieszkańcy Berlina nazywali je dawniej ,,puszkami po coli”: przez dziesięciolecia pociągi serii 485 niezawodnie jeździły po torach berlińskiej kolei. Teraz ostatnie 22 z tych starych modeli są wycofywane - zamówione i wyprodukowane w Niemieckiej Republice Demokratycznej (NRD). 

W tę niedzielę (12 listopada) stare 485 będą przejeżdżać po raz ostatni przez miasto. Niemcy modernizują obecnie całą sieć kolejową Deutsche Bahn, aby uczynić transport kolejowy bardziej wydajnym i osiągnąć cele klimatyczne. Modernizacja w oczach wielu zniecierpliwionych klientów Deutsche Bahn, którzy narzekają na niepunktualność i wyposażenie kolei. Zbyt często doświadczają opóźnionych i odwołanych kursów. 

 

Swoją ksywkę ,,puszki coli” pociągi otrzymały ze względu na pierwotne monochromatyczne malowanie. Od 2002 roku wszystkie pociągi modelu 485 otrzymały żółto-czerwoną barwę. Źródło: Andreas Greif/DB AG 

Kiedy w latach 70. Deutsche Reichsbahn zamówiło pierwsze pociągi w fabryce w Hennigsdorf na północny zachód od Berlina, ,,puszki po coli” były na nowym poziomie technologicznym: wagony zatwierdzone we Wschodnim Berlinie jako seria 270 (po przeniesieniu na Zachód nazwane 485) miały lekką zabudowę aluminiową i nowoczesny system hamulcowy, który nie tylko odzyskał energię, ale również produkował prąd do napędu pociągu. Końcem lat 80. wszystkie modele przeszły jazdy testowe. Pełna flota była jednak gotowa dopiero na początku 1990 roku, kiedy upadł mur berliński i zjednoczenie Niemiec było w pełny toku. Świeżo pomalowane wagony jeździły nie tylko w części wschodniej Berlina, ale także na terenie całego miasta.  

Od tego czasu flota przeszła kilka zmian, w tym zmianę stylu: od 2002 roku jaskrawa karmazynowa barwa wagonów odeszła na bok, na rzecz barwie burgundowej i żółtobrunatnej, typowej dla berlińskiej kolei miejskiej. Pomijając zmiany optyczne, seria produkcyjna 485 okazała się imponująco wytrzymała. Pierwotnie Berlin chciał już wcześniej wycofać pojazdy, jednak dopiero w ubiegłym roku zaczęły je zastępować nowe modele 483 i 484. 

Pociągi NRD ucierpiały z powodu wad konstrukcyjnych 

Stare 485 mają znacznie słabsze silniki niż nowe modele i mają wady konstrukcyjne, takie jak system wentylacji podatny na płatki śniegu. Mogą prześlizgnąć się przez szczeliny i stopić, co może w skutku uszkodzić elektrykę. 

Nowsze pociągi wykorzystują oddzielne kanały do chłodzenia układów elektronicznych w podwoziu i ochrony przed czynnikami atmosferycznymi, ponad to są przeważnie wolne od utrudnień. Ostateczna eliminacja modelu 485 nadeszła wraz ze wprowadzeniem zdalnie sterowanego systemu kontroli pociągu, który ułatwia nadzór nad prędkością i hamowaniem w nagłych przypadkach. Z nowym systemem, stare pociągi nie były kompatybilne.  

Również estetycznie 485 wszedł na lata. Masywna forma i płaskie skośne szyby kabiny maszynisty sprawiają, że pociągi wyglądają nieco staroświecko w porównaniu z łukowatą, zaawansowaną technologicznie nową serią produkcyjną 484, którą Berliner S-Bahn  porównuje do ,,wściekłego iPada”. ,,Pociągi wyposażone w klimatyzację, nowoczesne wyświetlacze i kamery zapewniają naszym podróżnym gościom komfort, pojemność i niezawodność”, powiedział Peter Buchner, dyrektor zarządzający S-Bahn Berlin, ogłaszający wycofanie serii 485. ,,Po 36 latach służby możemy wysłać serię 485 na zasłużoną emeryturę.”  

 

Od czasu Zjednoczenia model pociągu 485 można było zobaczyć w całym Berlinie. Źródło: Andreas Greif/DB AG 

Oficjalne pożegnanie z gwiazdami podróży 

S-Bahn Berlin wymyślił coś specjalnego na potrzeby zniesienia ostatnich 485 pociągów. Na przykład 12 listopada pociągi tego modelu będą kursować na poprzednich liniach bazowych, cztery z nich będą się spotykać co godzinę na ,,rande-vous" na stacji Schöneweide. Po tych tak zwanych gwiezdnych podróżach, dwa pociągi zostaną zdjęte z sieci pociągów, podczas gdy dwa pozostałe będą kontynuowały przejazdy specjalne do stacji Beusselstaße. Dopiero potem wyruszają w ostatnią podróż powrotną do Schöneweide. 

 

Stary model 485 (po lewej) zostaje zastąpiony przez nowszy model 485 (pośrodku). Źródło: Heinrich/Caro/picture alliance 

Niemiecka historia na szynach 

Historia modelu 485 jest ściśle połączona z rozwojem Niemiec po zjednoczeniu. Początkowy zakład, w którym budowano pociągi, nosił imię Hansa Beimlera, komunistycznego polityka i bojownika ruchu oporu przeciw narodowemu socjalizmowi, który uciekł z obozu koncentracyjnego w Dachau i został okrzyknięty bohaterem w NRD. Po upadku muru berlińskiego fabryka, która produkowała wszelkiego rodzaju pociągi elektroniczne, sprzęt domowy i meble ogrodowe, została podzielona i sprzedana. Pociąg został przejęty przez niemiecki koncern AEG, a następnie wykupiony przez kanadyjski koncern Bombardier.  W tym okresie większość pracowników została zwolniona. 

Z okazji wycofania ostatnich modeli 485 Berliner S-Bahn sprzedaje kilkaset siedzeń z pociągów, dając tym grubym, tapicerowanym fotelom drugie życie. Nie wszystkie pojazdy są złomowane. Berlin planuje zachować jeden pociąg serii produkcyjnej 485. Zostanie przekazany do Niemieckiego Muzeum Techniki, które umieści go na swojej stałej wystawie. 

 

Dział: Wydarzenia

Autor:
Scott Roxborough | Tłumaczenie: Patrycja Strzelczyk

Żródło:
https://www.dw.com/de/tsch%C3%BCss-berlin-verabschiedet-sich-von-letzten-ddr-s-bahn-modellen/a-67363625

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE