Coraz więcej apeli o surowsze kary w świetle oskarżenia Sugi o jazdę pod wpływem alkoholu

Członek BTS Suga. Zdjęcie: Korea Times

Debata ta jest odpowiedzią na ogłoszenie Military Manpower Administration (MMA, odpowiednik Polskiej Wojskowej Komendy Uzupełnień) z czwartku, że władze wojskowe nie nałożą żadnej dodatkowej kary, ponieważ wyżej wspomniany incydent miał miejsce poza godzinami pracy. „Pracownik społeczny, o którym mowa, zostanie ukarany zgodnie z odpowiednimi przepisami, w tym ustawą o ruchu drogowym, ponieważ został złapany przez policję na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu po godzinach pracy” - oświadczyło MMA. Urzędnik wyjaśnił, że przepisy nakazujące pracownikom społecznym „przyzwoite zachowanie” obowiązują wyłącznie w godzinach pracy. Ponieważ incydent Sugi miał miejsce poza tym czasem, nie narusza on tych przepisów. W efekcie, poza wszelkimi karami wynikającymi z dochodzenia policyjnego, żadne dodatkowe działania ze strony MMA nie zostaną podjęte. „MMA, wraz z agencjami nadzorującymi pracowników społecznych, umocni ich edukację, aby zapewnić zgodność z przepisami w okresie ich służby, jednocześnie rygorystycznie nimi zarządzając i nadzorując” - dodały władze wojskowe. 

Kwestia sprawiedliwości 

Łagodne stanowisko MMA w tej sprawie spotkało się ze znaczną krytyką, budząc obawy związane z różnicą między traktowaniem pracowników społecznych a żołnierzy w służbie czynnej. W przeciwieństwie do pracowników społecznych, żołnierze w służbie czynnej, którzy popełniają przestępstwa na urlopie lub po godzinach pracy, podlegają prawu wojskowemu i są sądzeni przez sądy wojskowe. W związku z tym wielu żołnierzy, którzy odbyli już obowiązkową służbę wojskową, twierdzi, że nie tylko służą w trudniejszych warunkach, ale również ponoszą większe straty, jeśli chodzi o konsekwencje prawne działań podejmowanych w czasie urlopu lub poza godzinami pracy. „Żołnierze są karani za wypadki poza godzinami pracy. To niesprawiedliwe” - czytamy w komentarzu na koreańskim portalu w czwartek. Zdanie to podziela wielu komentujących. „To nierozsądne, że pracownicy społeczni, którzy w ten sposób wypełniają swoją służbę wojskową, nie są karani za incydenty po godzinach pracy” - zauważył inny użytkownik. „Gdyby zrobił to żołnierz w aktywnej służbie, czy nie trafiłby do koszar aresztu wojskowego? Dlaczego żołnierze na urlopie są karani tak surowo?” - zapytał internauta. „Ten kraj wydaje się zafascynowany dalszym obniżaniem morale żołnierzy w aktywnej służbie” - wyraził się jeszcze inny komentujący. Na tym tle złożono publiczną petycję online z prośbą o nałożenie przez MMA surowszej kary na Sugę, takiej jak pięciodniowe przedłużenie służby. Petycja została złożona na „e-People”, platformie internetowej obsługiwanej przez Komisję ds. Zwalczania Korupcji i Praw Obywatelskich. 

BigHit Music przepraszało dwukrotnie 

Od września ubiegłego roku Suga odbywa obowiązkową służbę wojskową jako pracownik społeczny w Seulu. Przydział ten dostał z powodu urazu ramienia, którego doznał w 2020 roku. Oczekuje się, że zakończy swoją służbę w czerwcu 2025 roku. Członek BTS został znaleziony przez policję na ulicy w zamożnej dzielnicy Hannam późnym wieczorem we wtorek po upadku ze swojego skutera elektrycznego. Kiedy policjanci w pobliżu próbowali mu pomóc, wyczuli zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że stężenie alkoholu we krwi wynosiło 0,08% lub więcej, poziom ten uzasadniał więc odebranie prawa jazdy. BigHit Music, agencja muzyczna BTS, wydała w czwartek dodatkowe przeprosiny, stwierdzając: „Przepraszamy za pochopne wydanie oświadczenia bez dokładnego zbadania różnych okoliczności, co spowodowało zamieszanie”. Kiedy zarzut prowadzenia pod wpływem Sugi został po raz pierwszy poruszony w mediach w środę, agencja stwierdziła, że ​​Suga użył elektrycznej deski podczas incydentu. Jednak policja później potwierdziła, że ​​pojazdem był skuter elektryczny, a nie deska. Wzbudziło to podejrzenia, że ​​firma muzyczna próbowała bagatelizować incydent. „Nie było intencji bagatelizowania problemu, jak niektórzy sugerowali. Szczerze przepraszamy za pochopne i niedokładne informacje podane na początku. Wypełnimy nasze obowiązki zgodnie z klasyfikacją ustaloną przez organy śledcze” – napisał BigHit Music na platformie społecznościowej dla fanów, Weverse.