2024-04-18 16:21:44 JPM redakcja1 K

Czemu tak wiele osób queer uwielbia legendy i mity?

Queer as Folklore to próba zgłębienia tajemnicy dlaczego społeczność LGBTQ+ tak bardzo ciągnie do wszelkiego rodzaju mitologii. Jednak, podkreśla PinkNews autor książki, Sacha Coward, chodzi o więcej niż tylko tęcze i jednorożce.

Sacha Coward, autor książki Queer as Folklore, próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie czemu mitologia tak bardzo rezonuje z osobami LGBTQ+. Zdjęcie: dostarczone przez autora  

„Czy kiedykolwiek mieliście obsesję na punkcie mitów greckich? Czy jednak byliście hetero?” Sacha Coward pyta PinkNews, naśladując popularny Twitterowy mem, który w pewien sposób stanowi podstawę Queer as Folklore, będące: „nieznaną dotąd queerową historią mitów oraz folkloru”.   

Znalezienie odpowiedzi na to czemu (oraz w jaki sposób) ta więź między społecznością LGBTQ+ oraz przeróżnymi mitologiami z całego świata utrzymuje się od tysięcy lat aż do dziś jest głównym celem tej książki – książki, którą sfinansowała internetowa zbiórka, opisywanej jako „radykalnie inkluzywna celebracja nieopowiedzianych dotąd queerowych historii w mitach i folklorze”, której brytyjska premiera zaplanowana jest na 22 sierpnia. 

„Jeśli wybierzecie się na Paradę Równości, z pewnością zobaczycie tam tęczowe flagi – stwierdza autor oraz historyk, po czym dodaje – ale zobaczycie też syreny i jednorożce, zobaczycie skrzydła wróżek, zobaczycie kocie uszy i całą masę innych rzeczy, które obecnie uważa się po prostu za część queerowego ‘doświadczenia’”.

„Ale skąd to się wzięło? – kontynuuje, stawiając pytanie, nad którym pewnie niewielu zastanawia się malując sobie sprayem na nagiej klatce piersiowej syrenie łuski przed wyjściem do klubu. - I czy istnieje jakaś bardziej interesująca, głębsza, możliwe że nawet starożytna, historia, która łączy tę niemal frywolną estetykę queerowości?”

Te niezbadane dotąd powiązania istnieją u wielu członków społeczności LGBTQ+ – w końcu nie bez powodu najbardziej znana organizacja charytatywna pomagająca osobom trans w Wielkiej Brytanii nazywa się Mermaids UK – jednak często sięgają one głębiej niż tylko ich powierzchowne zalety, chociaż Coward niechętnie przyznaje, że jakaś ich część wynika pewnie z: „przystojnych umięśnionych facetów w togach, tego, że jednorożce się błyszczą i tego, że wróżki są wręcz bajeczne”.    

Queer as Folklore skupia się na tym: „dziwnym rezonansie” w osobach queer, które zwyczajnie chcą zobaczyć jakąś cząstkę siebie odzwierciedloną w historii, zwłaszcza biorąc pod uwagę z jak dużej jej części zostały wymazane. 

„Ludzie od zarania dziejów fascynowali się historią osób takich jak oni… nie tylko historią prawdziwych postaciach i rzeczy, ale również historią opowieści – mówi Coward. - Wydaje mi się, że mityczne stwory i legendy na swój sposób również informują nas, kim jesteśmy, dokładnie tak samo jak opowieści o prawdziwych żyjących ludziach”.

Queer as Folklore podąża za tym porównaniem i zastanawia się czemu „widzimy siebie w tych stworach, które nie są kompletne, które są jedynie częścią pewnego snu na jawie”, opisuje autor. „Nie bez powodu zdobimy się tatuażami jednorożców, świecącymi łuskami czy brokatowymi rogami. One wszystkie są częścią naszej historii”.

Osoby queer często sięgają wzrokiem w przeszłość w poszukiwaniu zapewnienia, że ludzie tacy jak oni istnieli od zawsze, długo zanim oni sami przyszli na świat. I chociaż Coward chce przedstawić czytelnikom te: „uniwersalne, silne i pokrewne im” postacie, pragnie również podkreślić niebezpieczeństwo związane z bezrefleksyjnym przenoszeniem nowoczesnej terminologii w przeszłość.

Tłumaczy, o co mu chodzi, na przykładzie kapłanek asyryjskiej bogini Atargatis – które rodziły się mężczyznami, ale później dokonywały aktu samo-kastracji i żyły dalej jako kobiety. Coward ostrzega jednak, że: „nie koniecznie można je nazwać ‘trans’, ponieważ ta konkretna tożsamość, ten konkretny koncept tego, co dzisiaj nazywamy transpłciowością, językowo pojawia się dopiero na początku XX wieku”.

„Nie twierdzę jednocześnie, że te kapłanki na pewno nie identyfikowałyby się z tym, co obecnie opisujemy jako transpłciowość, po prostu nie wiemy, czy by tak było – zwłaszcza, że język bardzo mocno wpływa na nasze postrzeganie samych siebie.”

Oprócz własnych obaw o to, że taka decyzja postawi autora na równi z jego nazwiskiem1, Coward wyjaśnia również PinkNews, dlaczego tak ważne jest, aby oddzielać koncepcje z przeszłości od nienawistnej teraźniejszości.

„Staram się jak mogę pisać tę książkę tak, jakby obecna wojna kulturowa nie miała miejsca. Ponieważ nie chcę, żeby wpłynęło na mnie albo wystraszyło mnie to, co wściekli ludzie wypisują na Twitterze [obecnie X]. Nie chcę też pisać o czymś, co jest tak płynne – to jak rozumiemy płeć, identyfikację płciową i historię, słowa, które stosujemy, to wszystko nieustannie się zmienia, więc dostosowywanie się do internetowego dyskursu tylko by mi przeszkadzało”.

Oczywiście nie oznacza to, że osoby queerowe nie mogą znajdować inspiracji w omawianych w książce przykładach. „Zjawisko istnienia osób, których identyfikacja oraz ekspresja płciowa przesuwa się i zmienia, a przede wszystkim nie pasuje do tej, którą nadano im przy urodzeniu, jest uniwersalne, z tym nie można się kłócić” – dodaje autor.

„Takie doświadczenia można znaleźć na przestrzeni lat u wielu różnych osób na całym świecie. Nie nazwałbym ich może osobami ‘trans’, tak jak nie używałbym raczej słów takich jak ‘gej’, ‘hetero’ czy ‘queer’ bez odpowiedniego kontekstu, ale mam nadzieję, że mimo wszystko społeczność osób transpłciowych i niebinarnych będzie w stanie dostrzec coś ważnego dla siebie w tych historiach i utożsamić się z nimi”.

Queer As Folklore autorstwa Sachy Cowarda pochyla się and więzią między społecznością LGBTQ+ a mitologią. Zdjęcie: dostarczone przez autora

Jak Coward wspomniał już wcześniej, badanie historii osób LGBTQ+ nie zawsze jest proste. Oprócz „cispłciowych heteroseksualnych historyków, którzy pilnie muszą zrozumieć, jak istotna jest możliwość zobaczenia samego siebie w historii ludzkości”, ta historia często sama w sobie również „walczy”, aby pozostać ukryta, sprawiając, że badanie jej nie zawsze należy do przyjemnych.

„Kiedy szukam informacji o queerowej historii, tej sprzed lat 70-tych, przebijam się przez tony obelg w rejestrach publicznych, bo tak właśnie nas wtedy określano. Sprawdzam spisy przestępstw, by znaleźć skazanych za sodomię. Sprawdzam przytułki dla obłąkanych, naprawdę straszne rzeczy; morderstwa, aresztowania, zabójstwa, oszczerstwa”.

Queer as Folklore ma na celu walkę z założeniem, że jeżeli szukasz w historii osób LGBTQ+ to jesteś „rewizjonistą”, wyjaśnia Coward. „Jest takie przeświadczenie, że… próbujesz przepisać historię, żeby pasowała do twoich niecnych zamiarów, że wciskasz siebie i innych takich jak ty w miejsca, do których nie należą, co jest po prostu głupie, bo tacy jak my istnieli w zasadzie od zarania dziejów”.

Dla Cowarda, jego projekt jest nie tylko błyszczącym środkowym palcem w stronę tych przeświadczeń, ale również wsparciem dla jego młodszego ja i innych takich jak on. 

„Czuję, jakbym mówił do młodszej wersji siebie, tego nastolatka z ogromną obsesją na punkcie greckiej mitologii, który przechadzał się po Muzeum Brytyjskim. Dopiero zaczynałem godzić się z moją seksualnością, więc gdy patrzyłem na te wszystkie marmurowe rzeźby i te obrazy, z tyłu głowy rodził mi się bardzo toksyczny komunikat: ‘Nie widzę tu nikogo takiego jak ja, co znaczy, że jestem odmieńcem, czymś nienormalnym, czymś nowym, jak jakaś dziwna błyszcząca się rzecz, z którą nikt za bardzo nie wie, co zrobić’”.

I chociaż Coward jest świadomy, że „stoi na ramionach gigantów, ponieważ wiele różnych osób czuje się prawowitymi właścicielami tych stworów z dziecięcych opowieści” to uważa, że jego nowy utwór służy także za celebrację. 

„Prawdziwym celem tej książki nie jest propagowanie jakichś postulatów politycznych. Nie chodzi o to, żeby siłą przesunąć historię w innym kierunku. Nie mam zamiaru zmieniać historii ani tworzyć jakiejś niecnej, mrocznej, homoseksualnej mafii. Chcę spojrzeć na coś, na co spoglądano już wiele razy wcześniej, i pokazać to w innym świetle, zobaczyć, co się wtedy stanie i gdzie nas to zabierze. Dla niektórych będzie to interesujące – może nawet umacniające”.

Queer as Folklore autorstwa Sachy Cowarda będzie miało premierę 22 sierpnia.  

Dział: Sztuka żywa

Autor:
Charlie Duncan, The Pink News | Tłumaczenie: Karolina Cieślicka

Żródło:
https://www.thepinknews.com/2024/04/01/queer-as-folklore-author-sacha-coward-myths-legends/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE