Dolly Parton dołączą do korowodu diw, które nie zamierzają się zawracać sobie głowy
Dolly Parton, Linda Evangelista i Whoopi Goldberg chcą, żeby zostawiono je w spokoju. Czy możemy je za to winić?
RONA JENKINSA/ICON SPORTSWIRE/GETTY IMAGE
Lista rzeczy do zrobienia, gdy jesteś diwą, jest haniebnie długa: rozdawaj autografy bądź uwielbiany, ucinaj sobie urodowe drzemki. Możesz płacić ludziom za wykonywanie dużej części twojej brudnej roboty (np. prania), ale w ostatecznym rozrachunku są pewne zadania, których nawet najbardziej znana diwa nie może pominąć: randkowanie, walka z nudą i odpisywanie ludziom na wiadomości. To ostatnie irytuje wiele osób, zwłaszcza Dolly Parton, która w programie The Drew Barrymore Show ujawniła, że nienawidzi wiadomości tekstowych.
„Jestem prostą dziewczyną w świecie zaawansowanej technologii” – Parton powiedziała Barrymore. (Czy ona zawsze cytuje z głowy teksty piosenek?) „Nie chcę rozmawiać ze wszystkimi, którzy chcą ze mną rozmawiać. Nie wysyłam wiadomości, bo nie chcę na nie odpowiadać”.
Parton kontynuowała, określając swoje zdrowe granice: „Jeśli ktoś do mnie zadzwoni, odbiorę, jeśli będę chciała z nim porozmawiać oddzwonię, kiedy będę w stanie. W przeciwnym razie mam za dużo na głowie, by zaśmiecać sobie umysł wszystkim innym”.
Komunikacja z Parton jest pod kluczem: nawet jej chrześniaczka Miley Cyrus musi wysyłać jej faks, aby zwrócić na siebie uwagę.
„Za każdym razem, gdy koordynuję jakąkolwiek komunikację z Dolly, nadal odbywa się to za pośrednictwem faksu” – powiedziała Cyrus w programie Late Night with Seth Meyers, dodając, że Parton „rzadko rozmawia przez telefon”.
Parton nie jest jedyną diwą, która ostatnio wyznaczyła swoje granice. W wywiadzie dla „The Sunday Times” była supermodelka Linda Evangelista, mówi, że nie przejmuje się już randkowaniem. „Nie jestem zainteresowana” - powiedziała. „Nie chcę już z nikim sypiać. Nie chcę słyszeć, jak ktoś oddycha”.
To jedyna w swoim rodzaju filozofia przypominająca tą Whoopi Goldberg, której podejście do małżeństwa przejdzie do historii wśród diw, którym nie da się zawracać głowy. W wywiadzie dla magazynu „The New York Times” Goldberg, która była trzykrotnie zamężna, wyjaśniła, dlaczego nie jest zainteresowana ponownym związkiem.
„Jestem dużo szczęśliwsza sama z sobą. Mogę spędzać z kimś tyle czasu, ile chcę, ale nie zamierzam być z kimś na zawsze ani żyć z kimś” – powiedziała Goldberg. „Nie chcę nikogo w moim domu”. I dobrze dla niej.
Kiedy prowadząca wywiad zapytała Goldberg, czy zawsze się tak czuła, odpowiedziała: „Tak. Jestem okrągłym kołkiem, a małżeństwo jest kwadratową dziurą. Nie możesz mieć kwadratowego otworu, prawda?”
Dział: Muzyka
Autor:
Sophia June | Tłumaczenie: Eliza Kochańska
Źródło:
https://www.nylon.com/life/dolly-parton-doesnt-text-diva-lineage