Elvis Presley odrzucił propozycję Johna Wayne'a, by zagrać w nagrodzonym Oscarem westernie
„Elvis Presley zyskał sławę jako muzyczna sensacja w 1956 roku, jego menedżer pułkownik Tom Parker, również miał wizję, aby jego podopieczny stał się gwiazdą Hollywood”.
Zdjęcie: GETTY
W tym samym roku Presley zagrał w swoim pierwszym filmie, westernie zatytułowanym „Love Me Tender”. Wśród swoich muzycznych komedii romantycznych wystąpił jeszcze w trzech filmach o tematyce Dzikiego Zachodu: „Flaming Star”, „Frankie and Johnny” oraz „Charro”, które przyciągnęły uwagę legendy westernów, Johna Wayne'a. W tym okresie Wayne był amerykańską gwiazdą kowbojów, zadebiutował w westernie „The Big Trail" z lat 30. XX wieku, zanim stworzył ikoniczne filmy z Johnem Fordem, takie jak „The Searchers”. W 1969 roku 62-letni Wayne zagrał w jednym ze swoich ostatnich sukcesów kasowych, adaptacji powieści Charlesa Portisa „True Grit”. Fabuła opowiadała o Roosterze Cogburnie, twardym, jednookim szeryfie Stanów Zjednoczonych, który pomaga 14-letniej dziewczynie w odnalezieniu pijanego, który zabił jej ojca. W ich poszukiwaniach wspierał ich texański ranger LaBoeuf, jak się później okazało rola ta miała być przeznaczona dla Elvisa.
Jednakże w końcówce lat 60, Presley miał dość kręcenia słabych musicalowych komedii romantycznych i skupił się na występach na żywo, co zaowocowało jego specjalnym koncertem w 1968 roku oraz późniejszymi nabytymi przez niego rezydencjami w Las Vegas. Kuzyn Elvisa, Billy Smith, opisał na kanale YouTube „Memphis Mafia Kid” swojego syna Danny'ego, jak John Wayne zaprosił Króla do współpracy w kilku swoich filmach. Powiedział: „Właściwie prosił go kilka razy”. Dlaczego więc Elvis nie skorzystał z tej oferty? Ostatecznie menedżer Elvisa, pułkownik, posunął się za daleko, domagając się, aby to Elvis miał pierwszeństwo w napisach nad Wayne'em, jeśli miałby zagrać Texana w „True Grit”. Billy dodał: „Oczywiście, to zawsze przechodziło przez myśl pułkownika, ale w czasie w którym pułkownik domagał się tej roli dla Elvisa, Elvis i tak był już wielką gwiazdą. Pułkownik po prostu nie chciał, żeby Elvis grał drugoplanową rolę, co w rezultacie kompletnie wykluczyło mu możliwość zagrania w tym filmie”.
Dział: Muzyka
Autor:
George Simpson | Tłumaczenie: Jakub Grubiński – praktykant fundacji https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/