Fani “Stranger Things” mają bardzo przekonującą teorię o losie Eddiego Munsona

Finał sezonu 4 “Stranger Things” to prawdziwa huśtawka emocjonalna, a niektóre zgony, bardziej lub mniej znaczące, wstrząsają życiem bohaterów. 

Jednym z najtragiczniejszych wydarzeń jest utrata Eddiego, który w ciągu ostatniego sezonu, z zupełnie nowej osoby, stał się absolutnym ulubieńcem fanów.

Eddie podejmuje bohaterskie działania , dając swoim przyjaciołom czas na realizację ich planu przeciwko Vecnie. Ale czy Eddie naprawdę umarł, czy jest nadzieja, że ​​jakoś wróci?

Czy Eddie naprawdę umarł w czwartym sezonie “Stranger Things”?

Zgodnie z teorią udostępnioną na Reddit, uniwersum Dungeons & Dragons może być kluczem do przetrwania Eddiego. Użytkownik Reddita, Fearless_Start7574, opublikował czyjąś teorię na Facebooku, która czerpie z tradycji D&D, aby zasugerować, jak Eddie mógł przetrwać. Pomysł polega na tym, że Eddie nie mógł umrzeć jedynie od ugryzień nietoperzy, więc zamiast tego przekształci się w inną istotę opartą na postaciach z D&D.

Zgodnie z tą teorią, Eddie zostanie zamieniony w Kasa, wampirze stworzenie, które dzierży kolczastą tarczę, podobną do pokrytej kolcami pokrywy kosza na śmieci, użytej przez niego w walce. W D&D, Kas ostatecznie zdradza Vecnę i stara się go pokonać. Zgodnie z tą teorią zwrot akcji byłby taki, że ​​​​Eddie początkowo zostałby przemieniony w złoczyńcę przeciwko swoim starym przyjaciołom, ale w końcu wróciłby na stronę dobra i pomógłby im raz na zawsze pokonać Vecnę.

To intrygująca teoria, która dobrze współgra z mocno opartą na D&D mitologią Upside Down, a także faktem, że ciało Eddiego najprawdopodobniej zostało pozostawione w alternatywnym wymiarze.

Co Duffer Brothers mówią o śmierci Eddiego?

Jedyny problem z tą teorią jest taki, że Duffer Brothers twierdzą, że Eddie naprawdę nie żyje. 

„Tak”, powiedział współtwórca serialu Matt Duffer, zapytany przez podcastera Josha Horowitza, czy Eddie „oficjalnie nie żyje”. Brat bliźniak Matta i współtwórca, Ross Duffer, dodał: „Niestety, tak”.

Teoria opiera się w dużej mierze na założeniu, że ugryzienie od demobat nie jest śmiertelne w taki sposób, w jaki „prawdziwe” ugryzienie nietoperza prowadziłoby do potencjalnie śmiertelnej infekcji wścieklizną. W wywiadzie dla Variety Duffers na wpół żartobliwie uspokoili fanów, że wścieklizna demobats nie jest możliwa, głównie w kontekście tego, jak widzowie powinni być zaniepokojeni losem Steve'a podczas jego występu w Upside Down. “To bardziej moja sprawa, nietoperze mnie martwią. Miałem na tym punkcie obsesję podczas pisania tego scenariusza… Jeśli [Steve] ma umrzeć, nie będzie to spowodowane pogryzieniem przez demobats”.

Gdyby Eddie został tylko pogryziony, byłoby to zupełnie co innego. Patrząc na rozwój spraw w jego ostatniej scenie, chłopak umarł raczej z powodu wykrwawienia się z powodu licznych ran.

Choć bardzo chcielibyśmy zobaczyć, że Eddie cudem przeżył, nie wydaje się to na ten moment zbyt prawdopodobne. Mimo to, w uniwersum serialu nic nie jest do końca takie, jakie się wydaje, dlatego aby mieć pewność, musimy poczekać na wydanie 5 sezonu.