2023-12-05 08:40:22 JPM redakcja1 K

Issy Wood kwestionuje przyzwolenie w imponującej wystawie

Po raz pierwszy w swojej francuskiej retrospektywie Issy Wood, amerykańska malarka mieszkająca w Londynie, poddaje zgodę próbie.

Issy Wood, Autoportret 24, 2022, olej na płótnie, 30 x 24 cm. Uprzejmość artystki, Carlos/Ishikawa (Londyn), Michael Werner (Nowy Jork) Fotograf: Damian Griffiths

Obrazy Issy Wood, kompilacje martwych natur z pozornie spokojnej codzienności, rezonują niepokojącą dziwnością. Pośród łagodności, nuta wątpliwości wydaje się powoli wkradać, aż zagnieździ się w sercu prac londyńskiej artystki. Na swojej pierwszej indywidualnej wystawie we Francji w Lafayette Anticipations artystka zaprezentuje paryskiej publiczności ponad 60 płócien, z których większość była wcześniej niewidziana. Wybór ten został zebrany pod tytułem Study for No, którego nazwa pochodzi od obrazu otwierającego wystawę. Kwestionuje przyzwolenie i siłę odmowy, jednocześnie pozwalając odwiedzającym zagłębić się w serce życia artystki, odkryć jej strasznie impertynencką osobowość i wrażliwość.

Issy Wood, Study for No, 2019, farba olejna na płótnie, 19,5 x 29,5 cm. Dzięki uprzejmości artystki, Carlos/Ishikawa (Londyn), Michael Werner (Nowy Jork). Kolekcja prywatna (Londyn) Fotograf: Stephen James. 

Obrazy niczym zapiski z pamiętnika

To, co zaskakuje na pierwszy rzut oka podczas zwiedzania wystawy poświęconej Issy Wood, to słowa towarzyszące każdemu z obrazów. Są to słowa samej artystki, co jest faktem na tyle rzadkim, że warto go podkreślić. Urodzona w 1993 roku w Durham w Północnej Karolinie, której ojciec był chirurgiem, a matka pediatrą, trzydziestolatka ujawnia się stopniowo, w dowcipnych fragmentach, które czasami są bezczelne, a czasami pouczające. Każdej z martwych natur artystki, w których flirtuje ona z kiczem, towarzyszy komentarz, który opowiada zwiedzającym o relacji artystki z przedstawionymi przedmiotami. Po wystawie poświęconej młodemu artyście Polowi Taburetowi, którego prace emanują jasnymi, żywymi kolorami, obrazy Issy Wood eksplorują chłodniejszą paletę, wydobywając jej ulotne pociągnięcia pędzla, na granicy impresjonizmu, a nawet pointylizmu. W ten sposób nadaje przedmiotom podarowanym jej przez babcię niemal upiorny wygląd.

Issy Wood to trzydziestoletnia artystka wizualna, która ukończyła Royal Academy Schools w Londynie, gdzie mieszka do dziś. Mając obsesję na punkcie otaczających ją obrazów, zachłannie przedstawia je w serii, od zwierząt po porcelanowe serwisy i autoportrety. Ale są to również, na przykład, obrazy skradzione z popularnych seriali Sex and the City lub The Sopranos: "Uważam, że malarstwo jest tak starym biznesem, który traktuje siebie tak poważnie, że musi być zrównoważony współczesnym, nieco tandetnym", mówi Beaux Arts Magazine. Ale jest to również obraz, który łączy cztery obrazy w tej samej ramie, jakby nie było wystarczająco dużo czasu na zmianę płótna. Na etykietach wystawy artystka przyznaje, że zainspirował ją split-screen, technika kinematograficzna opracowana przez Briana de Palmę i szeroko stosowana w filmach nowego tysiąclecia. Split-screen polega na podzieleniu ekranu na kilka klatek, aby pokazać widzowi mimikę postaci, jednocześnie ilustrując to, co obserwują.

Kobieta roku 2020

Wychowana w południowym Londynie, Issy Wood spędziła większość swoich nastoletnich lat w szpitalach psychiatrycznych, lecząc swoje zaburzenia odżywiania. Jej rodzice, oboje lekarze (ojciec był chirurgiem, matka pediatrą), wywierali na młodą kobietę tak dużą presję, że w końcu się załamała. Sztuka była dla niej jedynym wyjściem, pozwalając jej swobodnie eksplorować wewnętrzną wściekłość. W 2019 roku zaprezentowała All The Rage, swoją pierwszą dużą wystawę w Centrum Sztuki Współczesnej w Londynie. Zaprezentowała tam skórzane kurtki dla kobiet, pomalowane jak codzienna zbroja, które można zobaczyć w Lafayette Anticipations. Również w 2019 roku namalowała Study for No, obraz, który nadaje nazwę paryskiej wystawie. Stara się w nim przedstawić własne próby oporu i protestu. Na temat "nie" wyjaśnia: "Uczymy się go używać jako dzieci, a jako dorośli musimy nauczyć się go używać ponownie, zwłaszcza, jak sądzę, jako kobiety".

Kobieca natura wydaje się być głównym tematem Study for No, ponieważ obrazy namalowane przez Issy Wood odnoszą się do pewnych cech tradycyjnie przypisywanych kobietom - na przykład łagodności. Pomyślana jako spacer po prywatnym życiu artystki, publiczność jest zaproszona do przeczytania każdej jej myśli na etykietach towarzyszących obrazom. Na przykład: "Zawsze byłam podejrzliwa i nadal jestem, wobec tak zwanych atrybutów kobiecego piękna. Zajęło mi dużo czasu, aby stać się kobietą, a jeszcze więcej, aby stać się kobiecą, przyswajając sygnały z dzieciństwa, że te dwie rzeczy symbolizują słabość". Od długich paznokci po nieskazitelne przestrzenie domowe i błyszczącą biżuterię, artystka kwestionuje zawłaszczanie próżności kobiecości, jednocześnie poddając się tradycjom, które uważa za toksyczne. Rebecca Lamarche-Vadel, kuratorka wystawy, dodaje: "Prace Issy Wood jako całość mówią o odmowie zaakceptowania pewnego porządku i wyrażają dyskomfort związany z systemami opresji, zarówno świadomymi, jak i nieświadomymi, które rządzą ludźmi, zwłaszcza tymi najbardziej bezbronnymi.

Słowo "nie" zajmuje ważne miejsce w twórczości artystki. Jest to odpowiedź, której udziela nam, na przykład, gdy prosimy o wywiad do tego artykułu. Jest to również odpowiedź, której udzieliła Larry'emu Gagosianowi, najpotężniejszemu dealerowi sztuki na świecie, kiedy poprosił ją o reprezentowanie go. Takiej samej odpowiedzi udzieliła Markowi Ronsonowi, superproducentowi artystów takich jak Lady Gaga i Bruno Mars. Chociaż współpracowała z nim przez pewien czas, w szczególności podpisując kontrakt z jego wytwórnią Zelig, ostatecznie wydała swój pierwszy album jako niezależna, po rozwiązaniu kontraktu. "Gdybym chciała, by starszy mężczyzna wyłożył mi pieniądze, ponownie skontaktowałabym się z ojcem" - przyznała w wywiadzie dla New York Times.

Od malarstwa do muzyki

W szkole jeden z jej nauczycieli powiedział Issy Wood, że jest dobra tylko w malarstwie, a wszystkie jej dzieła w innych formach sztuki są bezbożne. Nawet dziś, jak sama przyznaje, trudno jej wyobrazić sobie siebie stojącą przed płótnami z pędzlem w ręku. Być może jest to jeden z powodów, dla których po powrocie ze studia siada przy kuchennym stole z gitarą lub syntezatorem w ręku, w zależności od nastroju, i zaczyna komponować. Po graniu w zespole w szkole wróciła do muzyki w 2019 roku, po rozstaniu z chłopakiem. Jej kariera obejmuje obecnie album My Body Your Choice, wydany w 2022 roku oraz kilka EP-ek. Pomimo popowego wydźwięku, muzyka Issy Wood jest bardziej zbliżona do lekko eksperymentalnego folku, z wyraźnie domową tożsamością. Pomyśl o Fionie Apple, pomyśl o Okay Kaya. Londyńska artystka znajduje się gdzieś na spektrum łączącym tych muzyków.

W klipie do utworu Both, wyreżyserowanym przez Lenę Dunham (producentkę znakomitego serialu Girls), wystąpiła aktorka Hari Nef, którą można było zobaczyć w wydanym tego lata filmie Barbie. W wyciszonym wnętrzu przypominającym martwe natury Issy Wood, aktorka pojawia się zarówno jako malarka, jak i muza, uwięziona w niemożliwym dialogu z samą sobą, gdy głos piosenkarki śpiewa: "Tak, jestem potężna, ale wystarczająco głupia, by kochać to, kiedy mnie tak ranisz / Mówiłeś, że podoba ci się to, że jestem prawdziwa, tak długo, jak jestem cal niżej". Gorzka piosenka o rozstaniu, jeśli kiedykolwiek istniała, Both jest jak obrazy młodej kobiety: fragment jej intymnego życia, napędzany urazą i sarkazmem. W utworze Parts, który również pojawia się na jej albumie My Body Your Choice, zdaje się atakować tych, którzy próbują ją kontrolować: "You only want the parts of me / That smiles and say 'Yeah, I agree'". Trudno nie uznać tego za bezpośrednie odniesienie do Larry'ego Gagosiana lub Marka Ronsona.

Łącząc różne środki wyrazu, Issy Wood koncertowała w Lafayette Anticipations w październiku ubiegłego roku, prezentując swoje utwory w otoczeniu własnych obrazów. Study for No to pierwsza indywidualna wystawa multidyscyplinarnej artystki we Francji. Publiczność jest zaproszona do odkrywania jej różnych ulubionych tematów, od wnętrza i pożądania po nakazy kobiecości.

Autor:
Lolita Mang Tłumaczenie: Małgorzata Słomka

Żródło:
https://www.vogue.fr/article/issy-wood-study-for-no-lafayette-anticipations

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE