Jeden z ojców k-popu nie żyje
„Jesteśmy wstrząśnięci i zasmuceni, jednak zespół, który zadebiutował pod opieką Shinsadong Tiger „Tri.Be” będzie kontynuował promocje najnowszego mini albumu, który stworzył dla grupy Shinsadong” – mówił przedstawiciel agencji zmarłego producenta.
Shinsadong Tiger, producent muzyczny i kompozytor. Zdjęcie: Universal Music.
Lee Ho Yang, znany jako Shinsadong Tiger, południowo-koreański producent muzyczny i kompozytor zmarł 23 lutego 2024 roku w wieku zaledwie 41 lat. Tego samego dnia jego agencja, TR Entertainment wydała oświadczenie, mówiące: „To bardzo smutna i przygnębiająca wiadomość. Producent muzyczny Shinsadong Tiger niespodziewanie odszedł od nas 23 lutego.” Wystosowano również prośbę skierowaną głównie do mediów i internautów, brzmiącą: „Bardzo prosimy o powstrzymanie się od spekulacji i niepotwierdzonych informacji, aby nie przyczynić się do jeszcze większego smutku dla rodziny zmarłego.” Media i internauci wielokrotnie sami tworzyli i rozprzestrzeniali w Korei Południowej teorie na temat śmierci gwiazd, szczególnie, że w ostatnich dziesięciu latach miało miejsce wiele samobójstw pośród idoli oraz wiele kontrowersji związanych z zażywaniem przez sławne osoby narkotyków, z których nawet niewielka ilość takich substancji jak marihuana, jest w Korei Południowej nielegalna.
19 kwietnia poprzedniego roku zmarł wokalista zespołu „Astro” spod agencji Fantagio, Moon Bin, który miał jedynie 25 lat. Media i internauci natychmiast chwycili się teorii, że artysta popełnił samobójstwo. Plotka ta szybko się przyjęła i zaczęła być rozprzestrzeniania wraz z obawami o zdrowie i przyszłość kariery jego młodszej siostry, Moon Suy, która również pracowała już wtedy jako idolka, będąc członkinią grupy „Billie” w agencji Mystic Story. Kiedy Moon Bin zmarł, zespół jego siostry akurat zaczynał nowe promocje, więc Moon Sua wstrzymała wszelkie aktywności grupowe i solowe, aby poradzić sobie z żałobą w gronie rodziny. Plotki o samobójstwie długo zostawały niepotwierdzone, a młody wiek idola tylko utwierdzał osoby trzecie w przekonaniu, że w jego śmierci nie mogło być nic naturalnego. Ostatecznie przedstawiciel rodziny ujawnił, że powodem śmierci Moon Bina była choroba wrodzona. Niestety krzywdy wyrządzone przez plotki i niesmak, jaki po nich pozostał, nie zniknęły razem z tym oświadczeniem. Moon Sua wróciła do aktywności ze swoim zespołem jeszcze tego samego roku, wbrew opiniom internautów o jej niepewnej przyszłości w branży.
Przedstawiciele policji i eksperci ze świata muzyki donoszą, że Shinsadong Tiger został znaleziony martwy w swoim studiu 23 lutego. Jego znajomi zaniepokojeni brakiem kontaktu z mężczyzną odwiedzili jego dom, a po znalezieniu nie ruszającego się producenta, natychmiast zadzwonili pod numer alarmowy, który w Korei Południowej to 119. Niestety było już wtedy za późno, Shinsadong nie żył od pewnego czasu. Rzecznik policji udzielił wkrótce krótkiego sprawozdania. „Jak dotąd nie ma żadnych podejrzeń o zabójstwo. W obecnej chwili trwa dochodzenie w celu ustalenia dokładnych okoliczności zgonu”, zapewnił. Ciało zmarłego spocznie w kaplicy żałobnej szpitala pod imieniem Świętej Marii w Seulu, mieście, gdzie mężczyzna mieszkał i pracował od lat. Ceremonia pogrzebowa oraz pochówek odbędą się w prywatnym, spokojnym gronie z udziałem tylko najbliższej rodziny, krewnych i kolegów, zgodnie z życzeniem rodziny. W przeszłości pogrzeby idoli, na które wpuszczono w prasę, zawsze kończyły się jakąś kontrowersją rozbuchaną przez media i internautów, nie pozwalając rodzinie i znajomym zmarłych przejść żałoby w spokoju. Jedną z najbardziej irracjonalnych kontrowersji związanych z obecnością prasy na pogrzebie zmarłej gwiazdy był pogrzeb zmarłego 18 grudnia 2017 roku w wyniku samobójstwa Kim Jong Hyeona, członka zespołu „Shinee”. Dziennikarze, nie szanując prawa jego najbliższych do cierpienia, zrobili mnóstwo zdjęć Kim Ye Rim, członkini zespołu „Red Velvet”, który tak jak zespół Kim Jong Hyeona należał do jednej z największych agencji rozrywkowych w Korei Południowej, SM Entertainment. Nie było tajemnicą, że idole znali się od lat, można nawet założyć, że od dzieciństwa, więc płacząca Kim Ye Rim na pogrzebie przyjaciela nie powinna była nikogo dziwić, jednakże media i internauci skrytykowali artystkę za płacz nad grobem Kim Jong Hyeona, miesiącami obrzucając ją w internecie wyzwiskami. Niezdolność mediów i internautów do uszanowania śmierci i żałoby sprawiają, że gorące prośby o nie rozprzestrzenianie żadnych spekulacji i prywatność w trakcie takich wydarzeń, nikogo nie dziwią.
Ciało zmarłego Lee Ho Yonga (Shinsadong Tiger) spocznie w kaplicy żałobnej imienia Świętej Marii w Seulu – więcej informacji na ten temat nie zostanie udzielone prasie. Śmierć mężczyzny wywołała nie tylko żal i ból wśród jego rodziny, przyjaciół i współpracowników, ale też niepewność, co do dalszej działalności dziewczęcego zespołu „Tri.Be”, z którym Shinsadong Tiger współpracował od jego debiutu. „Członkinie zespołu, które przez lata z wielkim zaangażowaniem współpracowały z Shinsadong Tiger są teraz w wielkim szoku i smutku” powiedziała agencja, TR Entertainment, dodając również: „Jednakże, ponieważ Shinsadong Tiger przygotował i wydał ostatnią płytę zespołu przed swoją śmiercią z wielkim oddaniem, planujemy kontynuować aktywności promocyjne nowego albumu pod tytułem „Diamond” z poszanowaniem dla jego dziedzictwa.” Dalszy komentarz agencji na ten temat brzmiał: „Chcemy, aby ostatni album Tri.Be, przygotowany z miłością i oddaniem przez Shinsadong Tiger od debiutu zespołu do obecnej chwili, lśnił jasno. Zarówno my, jak i członkinie zespołu, zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby album ten był najlepszym z ich wydań. Prosimy o miłe słowa wsparcia i zachęty. Nasza agencja zawsze będzie starała się jak najlepiej pomóc członkiniom Tri.Be w pokonywaniu tego trudnego okresu i znalezienia ukojenia w swoich sercach.” Na zakończenie dodali również: „Życzymy spokojnego odpoczynku zmarłemu. Ponownie wyrażamy głębokie współczucie w dniu jego ostatniego pożegnania.”
„Tri.Be” to sześcioosobowa (w dniu debiutu siedmioosobowa) dziewczęca grupa k-pop, składająca się z dziewczyn o różnym pochodzeniu, z których wymienić można Songsun, Hyunbin i Soeun – Koreanki, Kelly i Jię – Tajwanki oraz Mire – Japonkę. Zespół został stworzony przez Shinsadong Tiger na początku 2017 roku, kiedy to producent pełnił funkcję głównego producenta w TR Entertainment. Tuż przed śmiercią Shinsadong Tiger, dokładnie 20 lutego, grupa wydała swój czwarty mini album pod tytułem „Diamond.”
Shinsadong Tiger (Lee Ho Yong), urodzony 3 czerwca 1983 roku w Korei Południowej, był cenionym w branży k-pop kompozytorem, który stworzył wiele hitów na przestrzeni trzech różnych generacji idoli. Najbardziej znane z jego piosenek to „Roly-Poly” dla grupy T-ara, „Up&Down” dla grupy EXID, „Bubble Pop” dla solistki Hyuny, „No No No” dla grupy Apink czy „Bboom bboom” dla grupy Momoland. Bogata dyskografia Shinsadong Tiger stworzona dla dziewczęcych grup nie dziwi, że producent zadebiutował później własny dziewczęcy zespół. Niestety z powodu niezbyt znanej w Korei agencji producenta, Tri.Be nie odniosły takiego sukcesu, jak pojedyncze piosenki mężczyzny. Przyszłość grupy stoi teraz pod znakiem zapytania. Kto będzie dla nich produkował? Czy ich tożsamość bardzo się przez to zmieni?
Dział: Muzyka
Autor:
Park Dung Jae | Tłumaczenie: Jagoda Krak