Josh Charles o występie w teledysku Taylor Swift nie powiedział nawet swoim dzieciom
Aktor Josh Charles miał jedno zadanie: utrzymać w tajemnicy przed swoimi dziećmi wielką tajemnicę o największej gwieździe pop na świecie.
Josh Charles w Nowym Jorku w 2022 roku. Zdjęcie: Angela Weiss/AFP/Getty Images
Aktor Stowarzyszenia Umarłych Poetów tak właśnie zrobił, jeśli chodzi o jego niespodziewane pojawienie się w teledysku do nowej kolaboracji Taylor Swift i Post Malone Fortnite, głównego singla z nowego podwójnego albumu Swift The Tortured Poets Department.
„Nie lubię mieć tajemnic, więc to było trudne - napisał Charles na swoim Instagramie w sobotę. - Do niedawna nie powiedziałem nawet moim dzieciom!”. Post zawierał aktualne zdjęcie Charlesa z jego współgwiazdą Dead Poets, Ethanem Hawke, który również pojawił się w teledysku, oraz drugie zdjęcie z przeszłości obu aktorów. „Przez lata wiele przeszedłem z tym kolesiem, ale mogę śmiało powiedzieć, że był to niezapomniany dzień - napisał. - Najbardziej zapamiętam śmiech. Było go naprawdę dużo. Jakbyśmy znowu mieli po 17 lat”.
W teledysku Hawke i Charles pojawiają się jako naukowcy badający Swift, która jest przywiązana do noszy z elektrycznym urządzeniem przymocowanym do jej głowy. Hawke napisał w sobotę na swojej stronie na Instagramie, że udział w teledysku był: „wielkim zaszczytem”.
Połączenie Dead Poets i Tortured Poets wydaje się być ukłonem w stronę podobieństwa tytułów albumu i filmu. Nieżyjący już Robin Williams zagrał u boku Hawke'a i Charlesa w klasyku z 1989 roku.
Swift wydała w piątek The Tortured Poets Department, 31-utworowy podwójny album-niespodziankę. Album przeszedł już do historii, stając się pierwszym w dziejach, który został odtworzony ponad 300 milionów razy w ciągu jednego dnia w serwisie Spotify.
Dział: Wiadomoci
Autor:
Alli Rosenbloom, CNN | Tłumaczenie: Adrianna Burzyńska