Judy Blume: zakazywanie książek jest teraz w USA znacznie gorsze niż w latach 80
Autorka książek dla dzieci i młodych dorosłych z 1970 roku Are You There God? It's Me, Margaret mówi, że należy przeciwstawić się rosnącej nietolerancji
(od lewej do prawej) aktorka Rachel McAdams, scenarzysta/reżyser Kelly Fremon Craig, aktorka Abby Ryder Fortson i autorka Judy Blume na pokazie przedpremierowym filmowej adaptacji Are You There, God? It's Me, Margaret. Fot: Rob O'Neal/Florida Keys News Bureau/AFP/Getty Images
Autorka Judy Blume mówi, że wzrost nietolerancji w Ameryce doprowadził do „znacznie gorszej” epidemii zakazu książek niż ta, której doświadczyła w latach 80.
Autorka książek dla dzieci i młodych dorosłych, której szczere przedstawienia dorastania i dojrzewania od dawna wywołują kontrowersje, powiedziała, że nadszedł czas, aby walczyć z cenzurą.
Jej powieść z 1975 roku, Forever, która dotyczy seksualności nastolatków, była jedną z 80 książek zakazanych w zeszłym miesiącu w jednym z okręgów szkolnych na Florydzie, za poruszanie takich kwestii jak seks, rasa i płeć.
W wywiadzie w BBC's Sunday z Laura Kuenssberg, Blume powiedział o zakazie książek: „Myślałam, że to już koniec, szczerze mówiąc ... Przeszłam przez lata 80-te, kiedy zakaz książek był naprawdę u szczytu. I to było straszne. Potem biblioteki i szkoły zaczęły wprowadzać swoje zasady i widzieliśmy, że chęć cenzurowania książek spadła.”
„Teraz wróciło, wróciło znacznie gorsze – to jest w Ameryce. Jest o wiele gorzej niż w latach 80. Ponieważ stało się to polityczne”.
Historie dla dzieci stały się ostatnim polem bitwy w wojnach kulturowych. Kiedy Puffin Books usunęło część bardziej niepochlebnego języka z nowych wydań dzieł Roalda Dahla, wywołało to reakcję.
Publiczne oburzenie nie jest dla Blume niczym nowym. Kiedy jej książka Are You There God? It's Me, Margaret została wydana w 1970 roku, jej szczery portret dojrzewania wywołał wiele wrzawy i zakazów bibliotecznych. Nawet szkoła podstawowa jej własnych dzieci odmówiła przechowania egzemplarza.
Teraz w maju ma się ukazać ekranizacja książki, w której wystąpią Abby Ryder Fortson, Rachel McAdams i Kathy Bates.
Blume powiedziała, że płakała, kiedy w końcu zobaczyła, jak jej praca została przekształcona w film 53 lata później. „Myślę, że to mój syn powiedział do mnie:„ Po prostu poczekaj, aż wszyscy ludzie, którzy dorastali na twoich książkach, będą u władzy w Hollywood i zobaczysz, co się stanie ”. I tak się cieszę, że jestem w pobliżu, żeby to zobaczyć”.
Książki Blume sprzedały się w ponad 90 mln egzemplarzy i zostały przetłumaczone na co najmniej 32 różne języki.
Zapytana, czy niepokoi ją nietolerancja w USA, Blume odpowiedziała: „Absolutnie. Nietolerancja wobec wszystkiego: płci, seksualności, rasizmu. Po prostu dochodzimy do punktu, w którym znowu musimy walczyć, musimy wstać i walczyć.”
Blume powiedziała, że martwi ją również cenzura w nauczaniu. Floryda wprowadziła w zeszłym miesiącu ustawę, która może ograniczyć dyskusję o menstruacji przed szóstą klasą, a gubernator stanu, Ron DeSantis, proponuje ograniczenie rozmowy o tożsamości płciowej i orientacji seksualnej w szkołach.
„Mam na myśli to, że to szalone. To takie szalone – powiedziała Blume. „I to jest tak przerażające, że myślę, że jedyną odpowiedzią jest mówienie głośno i ciągle, albo zgubimy drogę”.
„Chodzi mi o to, że jest teraz grupa matek, które mówią, że chcą chronić swoje dzieci. Chronić ich przed czym? Wiesz, chronić ich przed mówieniem o różnych rzeczach? Chronić ich przed wiedzą o różnych rzeczach?”.
„Ponieważ nawet jeśli nie pozwolą im czytać książek, ich ciała i tak będą się zmieniać, a ich uczucia do ich ciał również. I nie możesz tego kontrolować. Muszą mieć możliwość czytać żeby pytać”.
Dział: Literatura
Autor:
Emily Dugan | Tłumacz: Karolina Bryndal