Julia Roberts obchodzi 56. urodziny - ranking najlepszych ról

 Zdjęcie: East News

5. “Powrót Bena”, reż. Peter Hedges (2018) 

Produkcja opowiada o wkraczającym w dorosłość mężczyźnie (Lucas Hedges), który nieoczekiwanie wraca z odwyku, ku zatroskaniu matki (Julia Roberts). Po opuszczeniu placówki ma do zakończenia mnóstwo spraw, czym smuci matkę. Oglądając emocje aktorki można było odnieść wrażenie, jakby ktoś po prostu włączył kamerę w chwili, gdy sytuacja działa się naprawdę. Nagle, z kobiecych niezależnych ról, zostaje zmartwioną matką narkomana.  

4. “Cudowny chłopak”, reż. Stephen Chbosky (2017) 

Rok wcześniej Julia Roberts również dała się poznać jako wspaniała matka, jednak w zupełnie innym aspekcie. Film jest o chłopcu ze zdeformowaną twarzą, rozpoczynającym właśnie naukę w szkole publicznej. Ma zdolności do przedmiotów ścisłych, lecz rówieśnicy się z niego śmieją. Niby emocje takie same; zmartwienie, smutek, złość na świat oraz chęć wsparcia dziecka, aczkolwiek sytuacja wymagała innego zaprezentowania odczuć. Za tę rolę aktorka otrzymała nagrodę Teen Choice - ulubiona aktorka dramatu. 

3. “Uśmiech Mony Lizy”, reż. Mike Newell (2003) 

Ekranizacja nominowana do Złotych Globów przedstawia historię uczennic prestiżowej i konserwatywnej szkoły. Akcja dzieje się w latach 50. ubiegłego wieku. Kiedy przyjeżdża Katherine Watson, (Julia Roberts) by pełnić funkcję nowej nauczycielki historii sztuki, zmienia się wszystko. Przez swój liberalizm jest źle odbierana przez personel i niektóre młode dziewczyny. Wykreowała swoją postać na wyobcowaną w taki sposób, że widz to czuł, a dzięki temu do teraz wiele kobiet utożsamia się z nauczycielką, która walczyła z systemem.  

2. “Erin Brockovich”, reż. Steven Soderbergh (2000) 

Oscarowa rola Julii Roberts, która wciela się w samotną matkę trójki dzieci i odkrywa, że ogromna korporacja zanieczyszcza wodę w małym miasteczku, co jest przyczyną chorób jego mieszkańców. Rola rodzica schodzi tu na dalszy plan, a pojawia się odwaga w batalii z sądem o odszkodowanie dla ofiar. Właśnie jej impertynencja pozwoliła na to, by publiczność oraz komisja Oscarowa ją za tę rolę pokochała. 

1. “Pretty Woman”, reż. Garry Marshall (1990) 

Bez żadnego zaskoczenia - Vivian Ward skradła serca milionów jako pani do towarzystwa. Spontaniczna postać wywiera ogromne wrażenie na przypadkowo spotkanym adwokacie (Richard Gere) i wzbogaca się na jego towarzystwie. Mimo swojego zawodu, obcesowość sprawiła, że widownia poczuła ogromną sympatię do głównej bohaterki. Za tę rolę Julia Roberts otrzymała Złotego Globa oraz nominację do Oscara, którego ostatecznie wygrała Kathy Bates za udział w “Misery”. “Pretty Woman” zdobyła w kategorii ulubiona aktorka nagrodę Kids Choice.