Last Christmas: Co piosenka ma wspólnego z Wielkanocą?
Wpadająca w ucho piosenka Last Christmas grupy Wham! Należy do symboli świątecznych, tak samo jak pierniki i wino grzane. Aktualnie piosenka świętuje swoje 40. urodziny. Jednak w piosence początkowo wspominane było inne święto.
Zdjęcie: United Archives/picture alliance
Piosenka ta bezlitośnie wpada nam w ucho przed świętami - nie możemy od niej uciec: leci w radiu, jest puszczana z głośników na jarmarkach świątecznych, w supermarketach ma swoje specjalne miejsce pomiędzy spotami reklamowymi ze specjalnymi ofertami świątecznymi. Bez Last Christmas na playliście świątecznej nie ma świąt.
Piosenka ma swoje wersje w języku hiszpańskim, francuskim, włoskim, japońskim, szwedzkim, portugalskim i w wielu innych językach i dialektach – nawet w dialekcie kolońskim. Coverów tej piosenki jest niezliczenie wiele – od salsy do metalu, od folku do R&B. Każdego roku wypuszczany jest nowy cover, również w wykonaniu sławnych artystów i artystek – swoją wersję zaśpiewała nawet Taylor Swift.
Kiedy piosenka pojawiła się w 1984 roku, zajęła drugie miejsce w brytyjskim rankingu piosenek świątecznych. Pierwsze miejsce zdobyła wtedy piosenka Do They Know It’s Christmas? zespołu Band Aid. Dopiero w 2021 Last Christmas pojawiło się na czele listy w Anglii. Przed piętnastoma laty został opublikowany teledysk na YouTubie i w międzyczasie osiągnął liczbę prawie miliarda wyświetleń, zajmując w ten sposób 31. miejsce najlepszych teledysków wszechczasów.
O to chodzi w Last Christmas
Główna postać (George Michael, piosenkarz Wham!) poznaje w święta pewną kobietę, zakochuje się, wręcza jej swoje serce i broszkę. Następnego dnia kobieta go opuszcza. Rok później dochodzi do ich ponownego spotkania: grupa młodych ludzi spotyka się w zaśnieżonych domkach, w tym George z nową dziewczyną oraz przywołana wcześniej kobieta z jej nowym ukochanym (współzałożyciel Wham! - Andrew Ridgeley). Przy ponownym spotkaniu dochodzi do spojrzeń pełnych tęsknoty, jednak George zauważa, że Andrew ma założoną broszkę, którą on podarował swojej ukochanej rok temu. Przysięga sobie: w tym roku zakocha się w kimś wyjątkowym, żeby uchronić się od łez.
Występujący w teledysku kicz z lat osiemdziesiątych jest nie do przebicia – nie tylko z powodu nostalgicznych spojrzeń głównych postaci, ale także z powodu rozmytego obrazu oraz natapirowanych włosów, które wtedy były w modzie. Fun fact: teledysk powstał w szwajcarskim centrum sportów zimowych, Saas Fee. Domki, w których rozgrywa się akcja, widać na wideo tylko z zewnątrz. Do środka nie wszedł nikt z ekipy Wham!, ponieważ w całej wsi nie było osoby, która posiadała klucz do domku. W ten sposób nakręcono sceny z wnętrza w Centrum Kultury Saas Fee.
Zawód miłosny może zdziałać cuda
Latem 1984 George Michael (1963-2016) napisał kilka zwrotek w swoim notatniku – jak przekazano – kiedy jako 21-latek razem ze swoim kolegą z zespołu, Andrew Ridgeley’em, był w drodze busem do swoich rodziców. Oboje odnieśli sukces swoim zespołem Wham!, mieli za sobą piosenkę Wake Me Up Before You Go-Go, która widniała jako hit numer 1 w Anglii i USA.
Również artyści pop miewali zawody sercowe – w ten sposób George Michael przelał na papier historię swojej nieszczęśliwej miłości. Jednakże początkowo tytuł piosenki brzmiał Last Easter (zeszłej Wielkanocy), a nie Last Christmas.
Później, w domu rodziców, jak mówi Ridgeley nadawcy Smoothradio w listopadzie 2023, George zniknął w swoim pokoju i pojawił się znowu, podekscytowany. Jakby właśnie znalazł złoto. Zagrał Andrew melodię, która stała się jedną z najpopularniejszych piosenek pop na świecie.
“George popełnił muzyczną alchemię i zawarł esencję świąt w muzyce”, według Ridgeley’a. Historią zdradzonego serca poruszył serca, co było mistrzowskim osiągnięciem. W ten sposób wytwórnia płytowa ukończyła piosenkę 30 listopada 1984 do opublikowania jako piosenka świąteczna - zamiast czekać do Wielkanocy. I w ten sposób szybko Last Easter przerodziło się w Last Christmas.
Jak się szybko okazało, piosenka trafiła w czuły punkt niezliczonej ilości ludzi, którzy siedzą sami w święta i przeżywają minioną miłość. Melodia, którą wymyślił Michael jest tak genialna, że ciężko zauważyć, że składa się tylko z czterech akordów.
Próba ucieczki z Whamageddon
Ale bez względu na to jak genialna może być ta piosenka – zalicza się nie tylko do najbardziej udanych piosenek świątecznych wszechczasów, jednak – razem z All I Want For Christmas – dla wielu ludzi też należy do tych denerwujących. W okresie świątecznym nie można się uwolnić od tych piosenek, jednak podejmowane są próby:
Na Facebooku od 2016 na komediowej stronie Whammagedon każdego roku odbywa się challenge, w którym rezygnuje się ze słuchania tej piosenki (w oryginale) pomiędzy 1 a 24 grudnia. Kto tego dokona, może nazwać się od 24.12. “Osobą, która przeżyła”.
Niebezpieczeństwo bycia złapanym w sidłach Last Christmas stało się już normą. Również w tym roku – gwarantowana jest gorąca rotacja w radiu. Do tego social media cierpią poprzez taką ilość reelsów i tiktoków do tej piosenki, że naprawdę nikt nie ma szans, by się od tej piosenki uwolnić.
Tutaj pomaga tylko – przynajmniej w Niemczech - włączenie Radio BOB! To radio obiecuje “strefę wolną od Last Christmas”. Piosenka, która obchodzi teraz swoje 40 urodziny, nie powinna być zatrzymywana, ani wymazywana, ponieważ zawody sercowe i święta będą istnieć tak długo, jak ludzie.
Dział: Muzyka
Autor:
Silke Wünsch | Tłumaczenie: Angelika Grześkowiak - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.dw.com/de/40-jahre-last-christmas-was-der-song-mit-ostern-zu-tun-hat/a-67703113