Legenda battle rap, ale bitwa Kendricka Lamara wciąż trwa
Kendrick Lamar był pierwszym artystą hip-hopowym, który poprowadził solowy halftime show podczas Super Bowl.

Zdjęcie: Getty Images
„Tryna strike a chord and it's probably A-minor.”
Najsłynniejszy tekst Kendricka Lamara był słyszany na całym świecie podczas Super Bowl w miniony weekend.
Szacuje się, że 127 milionów widzów widziało, jak raper błysnął przebiegłym uśmiechem do kamery podczas utworu - miażdżący atak na zaciekłego rywala - Drake'a.
Pochodzący z nagrodzonego Grammy utwór “Not Like Us”, odnosi się do oskarżeń, że kanadyjski gwiazdor miał relacje z nieletnimi kobietami - czemu zaprzeczył.
Podczas gdy 70 000 fanów zgromadzonych w Caesars Superdome w Nowym Orleanie śpiewało razem z nim, Kendrick czuł się jak zwycięzca w długotrwałym sporze.
To było publiczne, osobiste i małostkowe, ale Kendrick zasugerował, że prowadzi znacznie szerszą wojnę. Nie tylko przeciwko Drake'owi, ale przeciwko temu, co on reprezentuje.
Pomijając kwestie osobiste, Margs twierdzi, że Drake reprezentuje również zmieniające się oblicze sceny hip-hopowej. Zdjęcie: Getty Images
„Drake jest twarzą sceny hip-hopowej” - mówi Margs, londyński raper, który prowadzi rapowe bitwy na swoim kanale Pen Game.
Kanadyjczyk odniósł ogromny sukces komercyjny - jest najczęściej streamowanym artystą 2010 roku, ma 143 miliony obserwujących na Instagramie i jest stałym elementem imprezowych playlist i setlist w nocnych klubach.
Jego styl jest melodyjny i przystępny. On śpiewa.
Innymi słowy, jest tak samo gwiazdą popu, jak i raperem. A tam, gdzie idzie Drake, podążają inni.
„Wiele osób postrzega go jako odpowiedzialnego za rozwodnienie produktu” - mówi Margs.
„Są ludzie, którzy lubią komercyjną stronę muzyki, którzy chcą po prostu tańczyć i dobrze się bawić i nie ma w tym żadnej treści”.
„A potem jest druga strona, która jest głęboko zakorzeniona w kulturze hip-hopowej”.
Jest to kultura, której Kendrick chce bronić i celebrować.
Przemawiając przed występem na Super Bowl, powiedział, że „zaciętość” zniknęła z tego gatunku.
„Kiedy ludzie mówią o rapie, rozmowy, które słyszę, myślą, że to tylko rapowanie, to nie jest prawdziwa forma sztuki” - powiedział.
Kendrick nie zgodził się również z tym, że rap został „zminimalizowany do chwytliwej piosenki lub wersu” i powiedział, że jego konflikt z Drake'iem wynikał „bardziej z przestrzeni, w której więcej ludzi odkłada rap na bok”.
“Nie było już widać tej zaciętości ani tej zawziętości. Więc zawsze brałem to pod uwagę w mojej muzyce” - powiedział.
Utwór Not Like Us przekroczył miliard streamów na Spotify i zdobył pięć nagród Grammy, w tym tytuł piosenki roku. Zdjęcie: Getty Images
Nie wszyscy zgadzają się, że bardziej mainstreamowa wersja rapu czyni Drake'a mniej wiarygodnym.
Jego niegdysiejszy rywal Common niedawno bronił go przed etykietą „gwiazdy pop”, mówiąc, że „wciąż jest MC”, nawet jeśli jego piosenki są popularne.
Kendrick jest jednak pasjonatem rapu jako formy sztuki i powiedział, że sukces Not Like Us i bycie wybranym jako pierwszy solowy artysta hip-hopowy, który poprowadzi halftime show „oznaczało wszystko”.
„Reprezentowanie go na tego typu scenie to po prostu wszystko, na co pracowałem i wszystko, w co wierzę dla kultury, żyję i umieram przez to” - powiedział.
Hip-hop, gatunek istniejący od 50 lat, ma długą historię protestu.
Margs mówi, że „wiele z tego zostało utracone”, porównując obecne trendy z początkami gatunku.
„Dbali o przesłanie i to, co reprezentuje, ponieważ hip-hop był czymś, co było mocno upolitycznione” - mówi.
„Ludzie używali swoich głosów w hip-hopie, aby protestować i przekazywać swoje wiadomości”.
Polityczne przesłanie w połowie występu Kendricka pojawiło się od samego początku, gdy aktor Samuel L Jackson, przebrany za ikonę rządu USA Wuja Sama, przedstawił rapera.
Następnie pojawiły się odniesienia do czarnego ruchu władzy, obrazy podzielonych Stanów Zjednoczonych i, tuż przed finałem, wers: „To jest większe niż muzyka”.
To czas zmian politycznych w USA po reelekcji Donalda Trumpa, który był obecny na Super Bowl.
„Nie ma lepszego czasu dla ludzi, aby zająć się biznesem i rozmawiać o sprawach, które mają znaczenie” - mówi Margs.
Fani dopatrzyli się w występie Kendricka przesłania politycznego, w tym obsadzenia Samuela L. Jacksona w roli Wuja Sama. Zdjęcie: Getty Images
Kendrick - i jego spina z Drake'iem - również w inny sposób nawiązuje do początków hip-hopu.
Powiedział, że postrzega rap jako sport - a rapy bitewne były jego inspiracją do walki z Drake'iem.
Te starcia - jak widać w filmie Eminema “8. Mila” - polegają na tym, że artyści rywalizują na żywo, wymieniając się dissami i próbując wypluć najlepsze takty, aby zgarnąć nagrodę.
To rap w najczystszej postaci - treść ponad stylem i skupienie się na liryce.
Kendrick powiedział, że dla niego zawsze tak było i jest to istotna część znalezienia „zaciętości” i „zawziętości”, których jego zdaniem brakuje.
„Wciąż oglądam rywalizacje w rapie, to zawsze była podstawowa definicja tego, kim jestem i tak było od pierwszego dnia” - powiedział.
Margs uważa, że sukces Kendricka rzuci światło na rap bitewny, ale przyznaje, że wschodzący raperzy znajdują teraz nowe sposoby na ostrzenie sobie zębów.
Layyah, na zdjęciu w środku, została pierwszą raperką, która wygrała The Rap Game UK w zeszłym roku. Zdjęcie: Getty Images
Wśród nich jest Layyah, która jako pierwsza raperka wygrała The Rap Game UK.
Jest w drużynie Kendricka, ale nie planuje podążać za jego przykładem w bitwach rapowych.
Layyah mówi, że artyści rapowi, których podziwia, tacy jak Central Cee, „zdecydowanie nie są raperami bitewnymi”, ale odnieśli sukces i szacunek innymi drogami.
„Mamy tak wiele platform” - mówi. „Chodzi bardziej o to, kto może stworzyć świetną piosenkę, a następnie kto może stworzyć do niej najlepszą rutynę.
„Jeśli staje się to bardzo popularne, to jest to świetna piosenka, tak naprawdę nie musisz wykonywać rapów bitewnych”.
Margs uważa, że to „trochę odbiera tej formie sztuki”.
„Możesz wygrać bitwę w mediach społecznościowych tylko dzięki popularności lub byciu zabawnym... podczas gdy w battle rapie chodzi o twoje teksty i umiejętności”.
Jeśli chodzi o spinę Kendricka z Drake'iem, to od czasu wydania „Not Like Us” zeszłego lata nie było o nim głośno.
Niektórzy ludzie uznali „Game Over” na koniec setu Kendricka na Super Bowl za koniec bitwy, a Drake właśnie wydał Gimme a Hug.
Sugeruje w nim, że chce zostawić beef za sobą i „rozkręcić imprezę”.
Wciąż jednak toczy się sprawa sądowa dotycząca Not Like Us - z możliwością gorzkiej konfrontacji na sali sądowej.
Margs mówi, że to duży kontrast w porównaniu do wyrównywania rachunków na scenie rapowej.
„Jest w tym sportowa rywalizacja, ale nigdy nie przeradza się w coś więcej” - mówi Margs.
„Po walce zawsze się przytulają i okazują szacunek rywalowi”
Dział: Muzyka
Autor:
Riyah Collins | Tłumaczenie: Dominika Brzyska — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/