Mała Syrenka płynie na szczyt box office’u

Halle Bailey jako Ariel w filmie Disneya Mała Syrenka (Disney)

Bardzo oczekiwany film fantasy dorównał wczesnym prognozom box office, które przewidywały, że film osiągnie około 100 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie podczas normalnego trzydniowego okna i około 120 milionów dolarów do poniedziałku.

Na arenie międzynarodowej Mała Syrenka osiągnęła 68,3 miliona dolarów, a jej łączna wartość na całym świecie wyniosła 163,8 miliona dolarów.

Czołową trójkę (jak dotąd) w ten weekend uzupełniają Fast X od Universal Pictures, który zdobył 23 miliony dolarów w swojej drugiej odsłonie, a jego łączna wartość w Ameryce Północnej wyniosła 108 milionów dolarów w niedzielę; oraz Strażnicy Galaktyki Vol. 3 Disneya, który dodał 20 milionów dolarów w swój czwarty weekend, a jego łączna wartość w Ameryce Północnej wyniosła 299,4 miliona dolarów w ciągu zwykłego trzydniowego okresu, zgodnie z szacunkami studia.

Mała syrenka została wyreżyserowana przez Roba Marshalla a w role Ariel, buntującej się morskiej księżniczki, która marzy o zostaniu człowiekiem, wcieliła się Halle Bailey.

Wśród drugoplanowej obsady filmu familijnego znajdują się Jonah Hauer-King jako książę Eryk, Javier Bardem jako król Tryton, Daveed Diggs jako Sebastian, Jacob Tremblay jako Florek, Awkwafina jako Scuttle i Melissa McCarthy jako Urszula.

Zaktualizowana wersja animowanego klasyka z 1989 roku, Mała Syrenka zdobyła piąte co do wielkości krajowe otwarcie wśród remake’ów Disneya na żywo, przewyższając Aladyna z 2019 roku (91,5 miliona dolarów). Pierwszą piątkę zamykają Król Lew z 2019 roku (191,8 mln USD), Piękna i Bestia z 2017 roku (174,8 mln USD), Alicja w Krainie Czarów z 2010 roku (116,1 mln USD) i Księga dżungli z 2016 roku (103,3 mln USD), według firmy pomiarowej Comscore.

Jak poinformowało studio, wodna przygoda zanotowała również piąte największe otwarcie w historii w weekend dnia Pamięci w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Mała Syrenka otrzymała średnią ocenę 67% w serwisie Rotten Tomatoes i solidną ocenę A od widzów ankietowanych przez CinemaScore.

- „Jeśli Bailey jest mniej wyrazista w swoich nieśpiewających momentach – wada wbudowana w samą historię, gdy Ariel zostaje magicznie pozbawiona głosu – to mimo to jest empatyczną, wybitnie godną obejrzenia bohaterką” – pisze krytyk filmowy Times, Justin Chang.

- „Mała Syrenka... ma swoje wizualnie jaskrawe momenty, większość z nich w podwodnym królestwie, które wygląda jak szczególnie rozcieńczona zupa obok niedawnego filmu Avatar: Istota wody, ale w głębinach można znaleźć zabłąkane fragmenty piękna – w przypominającym tkaninę upierzeniu ogonów syren, a zwłaszcza w wyczerpującej inscenizacji piosenki Under the Sea, wciąż najbardziej porywający utwór filmu”.

W najbliższy weekend w szerokiej dystrybucji pojawi się film Spider-Man: Across the Spider-Verse wytwórni Sony Pictures i Marvel Studios.