Mężczyzna z Minnesoty oskarżony o kradzież rubinowych pantofelków z ,,Czarnoksiężnika z krainy Oz’’

We wtorek federalna wielka ława przysięgłych oskarżyła Terry'ego Jona Martina o kradzież ważnego dzieła sztuki za rzekomą kradzież "przedmiotu dziedzictwa kulturowego spod opieki, pieczy lub kontroli muzeum", zgodnie z dokumentami sądowymi złożonymi w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych w Minnesocie. Kapcie zostały wycenione na co najmniej 100 000 dolarów, zgodnie z dokumentami sądowymi.

CNN skontaktowało się z Martinem w celu uzyskania komentarza. Nie jest jasne, czy ma on obecnie adwokata.

Shutterstock

Uważa się, że Judy Garland używała co najmniej siedmiu różnych par rubinowych pantofelków na planie klasyka z 1939 roku.

W sierpniu 2005 roku władze stwierdziły, że złodziej włamał się do Muzeum Judy Garland w Grand Rapids w stanie Minnesota, po czym rozbił szklaną gablotę i ukradł pantofle. Śledczy stwierdzili, że nie mają żadnych dowodów, poza pojedynczym cekinem, który odpadł z jednego z pantofelków.

Przełom w sprawie nastąpił 13 lat później, kiedy funkcjonariusze odzyskali pantofle podczas tajnej operacji w Minneapolis. Żaden podejrzany nie został wówczas aresztowany.

Przed kradzieżą pantofelki były ubezpieczone na kwotę 1 miliona dolarów, ale w komunikacie prasowym Biuro Prokuratora Stanowego Dystryktu Dakoty Północnej oszacowało ich obecną wartość na 3,5 miliona dolarów.

Uważane za jedne z najbardziej rozpoznawalnych pamiątek w historii amerykańskiego kina, czerwone pantofelki zostały w filmie podarowane Dorotce przez Dobrą Czarownicę Glindę. Zostały stworzone przez głównego projektanta MGM Gilberta Adriana, który ufarbował parę czółenek na czerwono i pokrył je cekinami.

WCCO

Organy ścigania ujawniły buty po ich odzyskaniu w 2018 roku.

Nie wiadomo, ile par rubinowych pantofli nosiła Garland podczas kręcenia filmu, choć skradzione buty były jednymi z czterech, o których wiadomo, że przetrwały.

Jedna para została sprzedana na aukcji za 666 000 dolarów w 2000 roku, podczas gdy inna została niedawno wystawiona w nowo otwartym Muzeum Akademii Filmowej w Los Angeles. Rozmawiając z CNN w zeszłym roku, kurator zbiorów muzeum, Nathalie Morris, powiedziała, że jej para była "oznaczona numerem siedem", co oznacza, że kiedyś było co najmniej siedem par.

Konserwatorzy w Narodowym Muzeum Historii Amerykańskiej spędzili ponad rok próbując dowiedzieć się, jak zatrzymać cekiny na tej parze - która składa się z niedopasowanych butów oznaczonych "#1 Judy Garland" i "#6 Judy Garland", zgodnie z ich etykietami - przed utratą blasku.