Zespół Rammstein odnosi się do wojny w Ukrainie

Wszyscy członkowie zespołu Rammstein potępiają atak Rosji na Ukrainę. Tymczasem 10.03.2022 ukazała się nowa piosenka zespołu pt. „Zeit”, która opowiada o śmierci.

W Rosji Rammstein oraz sam wokalista zespołu jest bardzo znany. Sam Lindemann był już tam wiele razy. Właściwie to chciano pod koniec roku w ramach trasy koncertowej „Ich hasse Kinder” odbyć koncerty w Nowosibirsk i Moskwie, ale anulowano to z powodu ataku Rosji na Ukrainę. Swój zaplanowany koncert zespół chce odbyć w stolicy Ukrainy najszybciej jak będzie to możliwe.

Wokalista zespołu chciałby wyrazić swoje poparcie dla Ukrainy – jego koledzy z zespołu również. Na stronie zespołu Rammstein jest napisane po niemiecku, ukraińsku oraz rosyjsku „Odczuwamy w tym momencie wielki smutek z powodu Ukrainy. Każdy członek zespołu ma różne doświadczenia z obydwoma krajami, a wszyscy członkowie Rammstein mają przyjaciół, partnerów, kolegów oraz fanów w Rosji oraz Ukrainie”. „Oni są świadomi rozpaczy, którą odczuwa wiele fanów z Rosji z powodu czynów rządu. Chcieliby przypomnieć o człowieczeństwie, które łączy rosyjskich oraz ukraińskich obywateli”.

W międzyczasie Till Lindemann pomaga wspólnie z innymi wolontariuszami na dworcu Berlin Hauptbahnhof, gdzie przyjeżdża wielu ukraińskich uchodźców.

Rammstein jest podziwiany nie tylko w Rosji

Fani zespołu z Rosji podziwiają niemiecki zespół od dawna – ciężki technoidalny dźwięk przypomina nie tylko niemiecką estetykę wojenną, ale także radzieckie bohaterstwo, siłę proletariatu i męskość.

Tymczasem oficjalne organy już od dłuższego czasu obserwowały Rammsteina – najpóźniej od występu w sierpniu 2019 r.: Gitarzyści Rammsteina Richard Kruspe i Paul Landersk całowali się na scenie na stadionie Łużniki w Moskwie – było to absolutne no-go w Putinowskiej Rosji, która od 2013 r. potępia homoseksualizm i członków LGBTQ+, którzy są bardzo nękani.

Jeszcze większa prowokacja nastąpiła po pocałunku: zdjęcie tej sceny zostało w mediach społecznościowych zapostowane tymi słowami: „Rosjo, kochamy cię”. Nie ominęło to również Kremla. Politycy zażądali później od Rammstein, aby zespół powstrzymał się w przyszłośći od takich wystąpień w Rosji. Wielu fanów było tym zafascynowane.

Sprzeczne zachowanie Lindemanna względem Rosji

Till Lindemann opublikował w 2021 roku piosenkę „Lubimiy Gorod” i został za to uznany przez Kreml. We wrześniu w 2021 roku był on gościem na wojskowym festiwalu na Czerwonym Placu w Moskwie. Zaśpiewał on tam piosenkę na żywo i otrzymał owacje na stojąco. Wiele jego zagorzałych fanów nie było z tego zadowolonych. To oczywiste podlizywanie się Lidnemanna rosyjskiemu rządowi było przesadą dla wielu fanów, którzy krytykowali rząd.

Wszystko to działo się tylko jeden tydzień po tym, jak wokalista zespołu miał nieprzyjemne spotkane z rosyjską policją. Festiwal muzyczny, na którym miał wystąpić ze swoim solowym programem, został odwołany z powodu domniemanych naruszeń przepisów związanych z pandemią koronawirusa. Policja nawet „odszukała” piosenkarza. Agencja Interfax poinformowała go, że powinien przestrzegać pewnych warunków podczas swojej wizyty w Twerze. Festiwal został ostatecznie odwołany.

Dwa tygodnie wcześniej Lindemann miał problemy z Ermitażem w Petersburgu: spacerował po zabytkowym muzeum dla teledysku, śpiewając piosenkę „Lubimiy Gorod”. Chociaż Ermitaż wyraził na to zgodę, władze muzeum nie zgodziły się, by Lindemann później sprzedawał je jako cyfrowe dzieło sztuki za drogie pieniądze.

Wydanie nowej piosenki pt. „Zeit”

Wszystko to schodzi teraz na dalszy plan. Rammstein pracuje również od dłuższego czasu nad nowym albumem, a zwiastun tego właśnie został wydany.

Tekst piosenki „Zeit” mówi o tym, że można sobie życzyć, aby czas pozostał w miejsu i że nie jest się gotowym jeszcze, aby odejść. Śmierć nie ma tego na względzie. W teledysku można zobaczyć sceny biegnące do tyłu z żołnerzami oraz partyzantami, z narodzinami, umierającymi ludźmi i śmiercią, która jest bez twarzy. Jest to przerażająca wszechobecna postać w czarnym kapturze.

Piosenka nie uderza w „dwunastkę” tak jak wiele innych piosenek Rammsteina – jest to przemyślany tekst z bardzo spokojnymi fragmentami. Rammstein powinien przyjść z taką piosenką właśnie w tych dniach – ponieważ jest ona słyszana na całym świecie, także w Ukrainie i w Rosji.