12.05.2025 JPM Redakcja

Miłość - bez niej nie da się żyć.

Prawdziwa miłość, może być trudna, ale jednocześnie zmienić nasze życie. Uczucie te potrafi odnaleźć w nas siłę- jest motorem do działania. Gdy ją znajdziemy, nic nie jest już takie samo.

Zdjęcie: Teatr Współczesny

Właśnie taką historię o miłości możemy zobaczyć w spektaklu “Historia miłosna” w Teatrze Współczesnym w reżyserii Wojciecha Malajkata. Autorem przedstawienia jest francuski dramatopisarz Alexis Michalik, który jest znany z swojej debiutanckiej roli Romea w dramacie “Romeo i Julia” reżyserii Iriny Brook. Spektakl miał swoją premierę 24 kwietnia 2025 roku. Od tamtego dnia cieszy się dużą popularnością. 

W tej historii miłość pojawia się nieoczekiwanie- pomiędzy dwiema kobietami, które nie spodziewały się, że jedno przypadkowe spotkanie doprowadzi je tak daleko. Ich relacja stopniowo się rozwija, jest pełna wątpliwości, lęków i niepokoju. Mimo to przepełniona prawdziwym uczuciem. Opowieść ta pokazuje, że miłość nie zawsze jest kolorowa. Stawia nas przed samym sobą, poznajemy siebie na nowo. Czy miłość jest w stanie pokonać nasze lęki? Czy da się przekroczyć swoje granice na rzecz prawdziwej miłości? Jest to historia o walce z samym sobą, aby móc otworzyć się na drugiego człowieka. Aby kochać trzeba być odważnym. 

Scenografia jest minimalistyczna. Nie przytłacza i pozwala widzowi skupić się na przekazie. Jest tylko dopełnieniem oraz podkreśla emocje bohaterek. Gra światłem tworzy intymny klimat. Pozwala to widzowi wczuć się w odpowiedni nastrój. 

W roli głównej między innymi możemy zobaczyć Katarzynę Dąbrowską, która wciela się w rolę Katii. Jej postać jest bardzo złożona. Jedno jest pewne, spotyka swoją prawdziwą miłość. Od tego momentu musi zmierzyć się ze swoimi lękami. Z kolei w drugą główną bohaterkę wcieliła się Barbara Wypych. Kobieta,  którą gra nazywa się Justina.. Można powiedzieć, że jest przeciwieństwem Katii. Doskonale wie czego chce. Jest pewną siebie kobietą, która pragnie stabilnej miłości. 

Zdjęcie: Anna Orzyłkowska

Historia nie porusza tylko motywu miłości, ale również wiele innych tematów.  Ta opowieść jest również o samotności. Mimo tego, że bohaterki pragną bliskości towarzyszy im uczucie osamotnienia. Spektakl pokazuje, że życie potrafi nas zaskoczyć, nawet, kiedy wydaje się nam, że znamy siebie. Nie mamy wpływu na to, kogo spotkamy na swojej drodze. Czy rzeczywiście osoba dla nas ważna, którą pokochaliśmy jest prawdziwą wersją jej samej. Czy poznaliśmy prawdziwą osobę, czy jedynie w jej wersji, którą nam pokazała? Czy rzeczywiście „udajemy” osobę, jaką chcemy być dla tej drugiej osoby? To jest właśnie Ta miłość, o którą walczymy przez całe życie? 

Dział: Teatr

Autor:
Inga Kornaszewska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
Tekst Autorski

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE