Molly-Mae Hague „zszokowana” rozstaniem z Tommym Furym

Zdjęcie: Getty Images

Hague powiedziała, że odliczała dni do ich ślubu zaplanowanego na przyszły wrzesień, dodając, że jej pragnienie poślubienia Fury’ego „nigdy by się nie zmieniło”. Para poznała się w 2019 roku w programie randkowym ITV Love Island, a zaręczyła się w 2023 roku. Wspólnie wychowują córkę Bambi, która urodziła się na początku zeszłego roku. Swoje rozstanie ogłosili w sierpniu w osobnych postach w mediach społecznościowych i jest to pierwszy wywiad jakiego Hague udzieliła od tamtego czasu. 

Oboje mają po 25 lat i są chyba najbardziej rozpoznawalną parą, która wyłoniła się z programu „Love Island”. Zapytana przez British Vogue, czy rozstanie było nagłe, odpowiedziała: „Tak, myślę, że to było trochę szokujące”. Dodała, że „nie chciała, żeby to się wydarzyło” i „w 100% chciała wyjść za Tommy’ego, i to nigdy by się nie zmieniło”. „Chciałam wziąć ślub na przyszły wrzesień i to bardzo trudne, gdy taka możliwość zostaje odebrana. Ale zawsze będę darzyć go wielkim szacunkiem i miłością”, podsumowała. 

Tommy Fury i Molly-Mae Hague, oboje 25-letni poznali się w 2019 roku w programie stacji ITV2 „Love Island”. Zdjęcie Getty Images 

Para zaskoczyła rzesze swoich fanów, ogłaszając rozstanie. „Z ogromnym smutkiem muszę ogłosić, że mój związek z Tommy’m dobiegł końca”, napisała Hague w poście do swoich 7,9 milionów obserwujących na Instagramie. „Nigdy nie wyobrażałam sobie, że po pięciu wspólnych latach nasza historia skończy się, zwłaszcza w taki sposób”, dodała. W swoim oświadczeniu Fury powiedział, że jest „załamany” i poprosił fanów o prywatność. Podziękował również Hague za „to, że uczyniła mnie ojcem”. „Bambi jest naszym priorytetem”, dodał. Hague wspomniała, że w tamtym czasie ludzie mówili: „To jak Diana i Karol”, odnosząc się do rozstania obecnego króla Karola III z tragicznie zmarłą księżną Dianą. Ale wpływ, jaki to na nią wywarło, również był widoczny. „Miałam kilka takich dni, kiedy myślałam: Nie wiem, jak sobie z tym poradzę”, powiedziała. 

„Nikt nigdy się nie dowie” 

W październiku Fury przedstawił swoją wersję wydarzeń w wywiadzie dla Daily Mail, w której zaprzeczył, jakoby zdradził Hague. „Wszystkie oskarżenia, które ostatnio padły w moim kierunku, są fałszywe”, zapewnił. Wyraził również nadzieję na pogodzenie się z Hague, nazywając ją „kobietą swoich marzeń”. Hague ze swojej strony powiedziała: „Nikt nigdy się nie dowie, co naprawdę się wydarzyło, oprócz mnie i Tommy’ego, i chcemy to tak zostawić dla dobra Bambi.” Zasugerowała jednak, że w przyszłości możemy usłyszeć coś więcej od Fury’ego. „Myślę, że kiedy będzie na to gotowy, może coś więcej zostanie powiedziane. Ale to coś, co powinien zrobić na własnych warunkach.” „To nie jest jakaś plotka, to prawdziwe życie, i wiesz, to naprawdę poważna sytuacja. To naprawdę smutne”, dodała. 

Zdjęcie Getty Images 

W wywiadzie Hague powiedziała również, że zagra w nowym trzygodzinnym serialu dokumentalnym dla Prime Video, który ma zostać wyemitowany na początku 2025 roku. Produkcję realizuje zespół odpowiedzialny za dokument „Rodzina Furych ”na Netflixie, a seria ma dać dostęp do wszystkich aspektów jej życia. „Jak na razie, wszystko jest w porządku. Nie postradałam zmysłów przez te wszystkie kamery w domu”, powiedziała Hague w rozmowie z magazynem. Dodała, że współrodzicielstwo układa się im naprawdę dobrze, twierdząc, że oboje są „naprawdę dojrzali w tej kwestii”. Opowiedziała też o tym, jak bardzo cieszy się z macierzyństwa, teraz gdy Bambi jest już małym dzieckiem. 

„Absolutnie to uwielbiam”, wspomniała „Gdybym mogła mieć jeszcze milion dzieci na tym etapie rozwojowym, zrobiłabym to”.