„Mongolian Rhapsody”? Rękopis ujawnia alternatywny tytuł kultowego utworu Freddiego Mercury’ego!

Freddie Mercury podczas trasy koncertowej z grupą Queen w 1982 roku w Oakland, Kalifornia (fot. Steve Jennings/WireImage) Steve Jennings/WireImage/Getty Images
   
Alternatywną wersję tytułu ujawniono po opublikowaniu 15-stronicowego folio, zawierającego teksty, linie wokalne i harmonie, ręcznie napisane przez Freddiego Mercury’ego podczas tworzenia jego ikonicznego hitu z 1975 roku. Wygląda na to, że Mercury wykreślił słowo „Mongolski” ze strony tytułowej, zastępując je obecnie słynnym „Bohemian”.

Szkic tekstu odkrywa także inne pomysły, które wydają się porzucone lub przerobione, w tym alternatywne wersy, takie jak: „Time for good-byes now, is this reality” („Czy to już czas na pożegnanie, czy to wciąż rzeczywistość?”).

W dalszej części tekstu, zamiast słynnego „Mama, just killed a man,” pojawiają się słowa: „Mama, there’s a war began; I’ve got to leave tonight” („Mamo, wybuchła wojna; muszę wyjechać dziś w nocy”). Na kolejnych stronach pełno jest nieskładnych słów i zwrotów, z których część pojawiła się w ostatecznej wersji utworu, takich jak „Galileo”, „Bismillah” i „Fandango”, podczas gdy inne, jak „Matador” 
i „Belladona”, poszły w niepamięć.

W jednym z 15-stronicowych rękopisów słowo „Mongol” zostało przekreślone i zastąpione słowem „Bohemian”. Sotheby’s

W następnym roku Queen nagrał „Bohemian Rhapsody”. Piosenka stała się największym hitem zespołu, osiągając pierwsze miejsca na listach przebojów w wielu krajach, w tym w rodzimej Wielkiej Brytanii Freddiego. Utwór sprzedał się w ponad 2,6 miliona egzemplarzy 
i pozostaje trzecim najlepiej sprzedającym się singlem wszech czasów.

Manuskrypt znajduje się wśród około 1500 osobistych rzeczy piosenkarza, które mają trafić na aukcję w Sotheby’s w Londynie. Przewiduje się, że jego cena osiągnie od 800 000 do 1,2 miliona funtów (od 4 050 314 do 6 075 472 złotych), gdy zostanie wystawiony na aukcję we wrześniu.

Zbiór rzeczy na sprzedaż wystawiła bliska przyjaciółka Freddiego, Mary Austin, która odziedziczyła większość jego majątku po jego śmierci w 1991 roku. W spadku otrzymała także jego dawny dom w Londynie, który opiekowała się wraz z całą jego zawartością, w tym projektami kompozytorskimi.

Dom aukcyjny Sotheby’s stwierdził, że odręczny tekst daje „niezwykly wgląd w inne możliwe kierunki, w których mogła podążyć piosenka”. Sotheby’s

Aukcja zatytułowana „Freddie Mercury: A World of His Own” to sześcioczęściowe wydarzenie, na którym prezentowane są różnorodne przedmioty osobiste piosenkarza, od kostiumów scenicznych i obrazów wiktoriańskich po srebrny grzebień do wąsów od Tiffany & Co. Jedna z sześciu części sprzedaży jest w całości poświęcona jego zamiłowaniu do sztuki japońskiej i zawiera kolekcję drzeworytów oraz porcelany.

W sprzedaży znajdują się również robocze teksty do innych piosenek Queen, w tym „Don’t Stop Me Now”. Odręczne notatki Mercury'ego do „Somebody to Love” zawierają wczesne, niewykorzystane teksty, a jego dziewięciostronicowe folio do „We Are the Champions”, również naszkicowane w kalendarzu w 1974 roku, jest wyceniane na aż 300 000 funtów (1 518 867 zł). 

Mercury trzymał znaczenie swoich tekstów w tajemnicy nawet przed kolegami z zespołu. W filmie dokumentalnym z 2002 roku gitarzysta Queen, Brian May, wspomina moment, w którym piosenkarz ujawnił tytuł „Bohemian Rhapsody”.

„Nigdy do końca nie było wiadomo, czy Freddie żartuje, czy nie” – powiedział. „Nigdy nie byliśmy pewni, czy to poważna sprawa,
ale okazało się, że tak”.

Queen na zdjęciu z 1977 roku, dwa lata po wydaniu „Bohemian Rhapsody”. Richarda E. Aarona/Redferns/Getty Images

„Jakie znaczenie niesie Bohemian Rhapsody? Chyba nigdy się tego nie dowiemy” – dodał gitarzysta. „Gdybym znał odpowiedź, prawdopodobnie i tak bym jej nie zdradził, bo sam nie ujawniam, o czym są moje piosenki. Nie lubię tego robić. Myślę, że to naprawdę niszczy ich magię”.

Przed aukcją licytowane przedmioty będzie można oglądać w Londynie do 5 września, dnia, w którym Mercury obchodziłby swoje 77. urodziny. Sotheby's informuje, że jego dom w Garden Lodge przez ostatnie 30 lat pozostał „niemal dokładnie taki, jak go zostawił”.

„Przez wiele lat miałam radość i przywilej życia w otoczeniu tych wspaniałych rzeczy, które Freddie odnnalazł i bardzo kochał” – powiedziała Austin w oświadczeniu. „Jednak po długim czasie nadszedł moment, by podjąć trudną decyzję o zamknięciu tego szczególnego rozdziału w moim życiu”.

„Chciałam to zrobić w sposób, który, moim zdaniem, przypadłby do gustu Freddiemu, a nic nie przemówiłoby do niego bardziej niż aukcja”.