2024-05-05 09:37:46 JPM redakcja1 K

Niebezpieczne związki w płonącej powieści o Sztucznej Inteligencji

Jak beznadziejne musiałoby być twoje życie, żebyś wybrał/a KI-psychologa?

Kjersti Halvorsen (ur. 1993) jest byłą studentką Forfatterstudiet w Bø, ale także psychologiem z Uniwersytetu w Oslo. ZDJĘCIE: FARTEIN RUDJORD.

A może właśnie KI-psycholog jest ratunkiem, gdy kolejki są długie, a prawdziwi psychologowie wypaleni?

W powieści "Superbruker" autorstwa Kjersti Halvorsen to właśnie specjalista potrzebuje kogoś, z kim mógłby porozmawiać:”

„Tęsknię za tym, co wyrwie mnie z rutyny, z mojego własnego ja. Z dala od Unn Eide, choć raz. Coś co nagle i gwałtownie wywróci wszystko do góry nogami. Możliwość, którą mogę chwycić obiema rękami."

Sztuczny przyjaciel w potrzebie

Unn Eide (34 l.) popełniła błąd w pracy i została przydzielona do większej liczby zadań administracyjnych w szpitalu. A co byłoby lepszego niż to, że została wybrana jako jedna z kilku superużytkowników „Enhet Gro”, nowego sztucznego kolegi?

 KI-Gro objawia się na tablecie użytkownika jako troskliwa, bystra i empatyczna kobieta. Teraz ma zostać wdrożona do pełnej obsługi ludności - a wtedy potrzebny będzie ktoś, kto ją przetestuje i przeszkoli innych fachowców w zakresie wdrożenia.

Unn szybko przekonuje się, że wreszcie znalazł się ktoś, kto wysłucha jej problemów.

Taki, który jest zawsze dostępny.

- „Dlaczego więc nie pozwolić sobie na trochę więcej luzu?” – pyta Gro, kiedy Unn przyznaje się do problemów z piciem i ogólnego niepokoju.

Prawdopodobnie okaże się to raczej złą radą.

Poza kontrolą

Temat nie mógł być bardziej istotny. Każdego dnia widzimy nowe obszary zastosowań sztucznej inteligencji i dla każdego obszaru aktualna jest dyskusja na temat korzyści i zagrożeń wynikających z używania sztucznej inteligencji. Jakich przepisów potrzebujemy? Czy po jej zastosowaniu nie jest już za późno?

Kjersti Halvorsen jest psychologiem. Jej debiutancka książka, "Ida tar ansvar", została nominowana do Nagrody Debiutantów Tarjei Vesaasa i natychmiast stała się popularnym serialem telewizyjnym. Halvorsen ukazuje jakie zagrożenie dla ostrożnej i odpowiedzialnej studentki psychologii mogą stanowić młodzi, samotni mężczyźni.

W "Superbruker" mamy do czynienia z doświadczonym psychologiem. Jest ona równie narażona jak Ida, chociaż może wydawać się, że ma znacznie więcej odwagi. Piszę "wydawać się", ponieważ Unn, jak się potem okazuje jest równie samotna i naprawdę zagubiona.

Bohaterka nagle i brutalnie zakochuje się w innym superużytkowniku, lekarzu Torjusie, który również stracił twarz, stając się wiralowym w ringu wrestlingowym, gdzie w pełnym stroju lekarskim atakuje bezradnego przeciwnika.

Czy Unn i Torjus to dwa bliźniacze egzemplarze? Niepokojące dusze szukające satysfakcji?

Jednak Torjus ma już dziewczynę. To oczywisty spisek i rosnące napięcie.

Widoczny splot

Kjersti Halvorsen jest dobra w wywoływaniu dyskomfortu.

Pisze zabawnie.

Połączenia pomiędzy tym, co fizyczne i psychiczne, pomiędzy tym, co realne, a tym, co wirtualne, wywołują dreszcze.

Ale Halvorsen to mądry pisarz, który, jak sądzę, trochę wchodzi sobie w drogę. Często staje się oczywista. Jak wtedy, gdy Unn zastanawia się, w jakim stopniu jest prawdziwą osobą.

Musimy zrozumieć, że przeżycie w autobusie pełnym rosyjskich chłopców, o którym ciągle się wspomina, jest przyczyną bólu Unna 16 lat później, zarówno fizycznego, jak i psychicznego.

Kulminacją jest moment, w którym szpital świętuje premierę Gro organizując imprezę kostiumową. Który oddział szpitala zrobiłby coś takiego? Unn pojawia się jako zła macocha Snøhvita, podczas gdy rywalem jest czysty, biały anioł.

Opis ciała jako domu, który należy pielęgnować i eksponować z najlepszej strony, jak mieszkanie wystawione na sprzedaż, powtarza się w różnych odmianach.

Zauważam, że Halvorsen zaczyna zadawać pytania, czy nasze dążenie do idealnego wyglądu kreuje pustkę wewnętrzną, czy też niebawem stracimy zdolność odróżniania życia autentycznego od sztucznego.

Kiedy jednak autor sam tak wyraźnie wiąże wszystkie wątki, zostaje mniej miejsca na współtwórcze refleksje czytelników.

Przebłyski w języku

Również pod względem językowym narracja staje się nieco formalna. Zadowolony lekarz chichocze, a podekscytowany kochanek szepcze. Takie sformułowania nie zachęcają do empatii:

„Kiedy dotarłem do własneg szpitala było już późno. Wzdłuż chodników pomiędzy budynkami tętniło życie.”

Ale potem wybucha z zaskakującymi opisami:

"Koc przypominał mi parówkę owiniętą wokół ciała. Słodki zapach samego siebie wywołał u mnie mdłości."

Tutaj jest precyzyjna i innowacyjna. Aparat zmysłowy zostaje wprawiony w ruch słodkim zapachem. Tak! To jest dobry ruch!

Czy otrzymamy odpowiedź, czy sztuczna inteligencja jest dobra w leczeniu chorób psychicznych? Na pewno jest ogromnym wyzwaniem - tak powiedziałby autor.

„Superbruker” to chyba przede wszystkim powieść o tęsknocie za drugim człowiekiem.

W tym sensie Unn przypomina głównych bohaterów pisarstwa Hanne Ørstavik.

 Może się to wydawać paradoksalne: im mniej Kjersti Halvorsen pisała o prawdziwym ciele udręczonego ciała Unna, tym większa szansa, że ​​naprawdę uda jej się wejść za skórę swojej sfrustrowanej i tęskniącej (anty)bohaterki.

Dział: Literatura

Autor:
Anne Cathrine Straume | Tłumaczenie: Agnieszka Wierzycka

Żródło:
https://www.nrk.no/anmeldelser/anmeldelse_-_superbruker_-av-kjersti-halvorsen-1.16845879

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE