Niebywale poważni: dlatego zatem nikt dawniej nie uśmiechał się na zdjęciach
Według dziadków kiedyś żyło się po prostu lepiej: brak pozycji, brak terroru smartfonów, dobrze wychowane dzieci i ogólnie mniej stresu. Jednak wiara w ten rzekomo złoty wiek znika, kiedy patrzy się na poważne miny ze starych zdjęć...
Źródło: ©Galyamin Sergej/Shutterstock
Zamiast radosnego uśmiechu i zrelaksowanej twarzy na zdjęciu z czasów prababci widzi się często tępe spojrzenie i sztywną pozę. Również na zdjęciach ślubnych widzi się młodą parę, która wygląda bardziej na przerażoną niż szczęśliwą. Ale dlaczego wtedy każdy wydawał się tak poważny?
Uśmiech jest czymś dla idiotów
Nicholas Jeeves z Cambridge School of Art przedstawia wyjaśnienie w swoim artykule The Serious and the Smirk: The Smile in Portraiture. Zgodnie z nim radosny uśmiech w tamtych czasach był postrzegany jako niestosowny. Według ówczesnego poglądu kościoła usta były po to, aby zasłaniać zęby. Z tego powodu tylko idioci uśmiechali się od ucha do ucha. Obowiązywało to nie tylko w fotografii, ale również w malarstwie.
Przeszkody techniczne
Ten kto mimo to chciał być fotografowany z uśmiechem, musiał mieć dobrze wyćwiczone mięśnie. Z powodu długiego czasu naświetlana zrobienie zdjęcia mogło trwać nawet kilka minut. Utrzymanie naturalnego i otwartego uśmiechu przez tak długi czas byłoby dzisiaj dla wielu wyzwaniem. Ze względu na czasochłonną technikę fotografowie wykonywali często tylko jedno zdjęcie, zamiast jak to dzisiaj zwykło się robić całą serię zdjęć. Prawdopodobieństwo uzyskania przyzwoitego zdjęcia wzrastało wraz z tym, im spokojniejsza była osoba pozująca.
Dział: Obraz Grafika i Fotografia
Autor:
Marion Lenke | Tłumaczenie: Natalia Maciejewska
Źródło:
https://www.businessinsider.de/wissenschaft/unheimlich-warum-auf-alten-fotos-niemand-laechelt-r9/