2024-12-30 11:35:07 JPM redakcja1 K

Notre-Dame de Paris: „sakralna” renowacja w rekordowym czasie

8 grudnia katedra Notre-Dame de Paris ponownie otwiera się dla wiernych i publiczności, po pięciu latach całkowicie wyjątkowej renowacji.

Zdjęcie: Sarah Meyssonnier

Wieczorem 15 kwietnia 2019 roku, płomienie ogarnęły wspaniałą XII-wieczną budowlę , której budowa trwała ponad dwieście lat. Około 400 strażaków pracowało całą noc w ogniach niemal piekielnych, by zapobiec najgorszemu. Pożar został całkowicie ugaszony dopiero następnego ranka.

Choć nikt w to nie wierzył, ale w zaledwie pięć lat renowacja katedry została zakończona. Praca, która zasługuje na najwyższe uznanie, zgromadziła wszelkie umiejętności, by przywrócić blask temu  kultowemu  i historycznemu obiektowi , jakże związanemu z Francją i jej oddziaływaniem na świat.

Rekordowy czas... 
Nazajutrz po tragedii, eksperci w dziedzinie architektury szacowali, że odbudowa Notre-Dame zajmie od dwudziestu do dwudziestu pięciu lat, ponieważ wyzwanie jest ogromne. Upadająca iglica przebiła sklepienie, konstrukcja została częściowo spopielona, a ołowiane pokrycia stopniały. Wieże zostały uratowane w ostatniej chwili. Katedra nadal stoi, ale jej struktura została poważnie osłabiona.

„Katedrę Notre-Dame odbudujemy wszyscy razem. To część naszego francuskiego losu”, powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron, gdy ogień jeszcze nie został ugaszony. Prezydent wyznaczył pięć lat na odbudowę budowli (należącej do państwa francuskiego). Niedługo po pożarze wielkie fortuny, grupy przemysłowe i osoby prywatne wyraziły swoją hojność. W ciągu zaledwie 24 godzin obietnice darowizn wyniosły ponad 800 milionów euro; blisko 340 000 darczyńców z 150 krajów na całym świecie. Ogromna budowa, która się rozpoczęła, zaangażowała 250 przedsiębiorstw o najwyższej renomie, a także ponad 500 rzemieślników, wszystkich wybranych na podstawie ich umiejętności w każdej dziedzinie (architekci, inżynierowie, archeolodzy, konserwatorzy, naukowcy, stolarze, murarze, kamieniarze, stolarze, montażyści rusztowań, alpiniści, restauratorzy malowideł, rzeźb i witraży, organmistrzowie, fotografowie oraz całe zespoły administracyjne…). Przygoda na tyle ludzka, co technologiczna


Zdjęcie: Geoffroy VAN DER HASSELT / AFP

Faza zabezpieczania trwała dwa lata. Do oczyszczania nawy , gdzie poruszanie się było niebezpieczne, użyto robotów, podczas gdy robotnicy usuwali gruzy nad ogromnym sklepieniem. Wszędzie zainstalowano czujniki, aby wykrywać najmniejszy podejrzany ruch. Oczyszczenie miejsca z toksyn nie było również łatwym zadaniem: 450 ton ołowiu zostało częściowo uwolnione do atmosfery.

Wielki dźwig „wieżowy” (80 metrów), trzy dźwigi mobilne oraz trzy kosze do wyginania przypór i demontażu zniszczonego rusztowania. Z kolei główni architekci zabytków, murarze i kamieniarze badali, oczyszczali, diagnozowali i wzmacniali sklepienia.

Przez miesiące po pożarze toczyła się gorąca debata: czy odbudować katedrę identycznie, czy też wprowadzić „współczesny gest architektoniczny”, jak to określił prezydent Francji? Piętnaście miesięcy później Emmanuel Macron podejmuje decyzję, być może z żalem, wybierając najprostszą opcję: odbudowę gotyckiego klejnotu dokładnie tak jak wyglądała  w XIX wieku, dzięki zachowanym planom katedry.

Konstrukcja dachowa, „las” prastarych belek
Notre-Dame nie byłaby prawdziwą Notre-Dame bez swojej historycznej konstrukcji dachowej. Przed pożarem niektóre belki pochodziły drzew ściętych około 1160-1170 roku. Po tragedii, w całej Francji ścięto ponad 1 000 dębów, które miały zostać użyte do odbudowy tej plątaniny belek podtrzymujących dach Notre-Dame. Została ona odbudowana identycznie, w sposób stosowany przez rzemieślników średniowiecznych. Stolarze wyryli na belkach znaki pierwszych budowniczych: pięć półokręgów w kształcie półksiężyca, wyrytych po raz pierwszy 800 lat temu.

Każde drzewo było selekcjonowane w lesie na podstawie jego średnicy, prostoliniowości i długości, aby pasowało do konkretnej części konstrukcji dachu nawy, chóru, iglicy i transeptu, o wyjątkowych wymiarach: 100 m długości, 13 m szerokości w nawie, 40 m w transepcie i wysokości 10 m. Po zainstalowaniu konstrukcji drewnianej, wykonano pokrycie dachowe dla nawy i chóru.

Iglica, niezwykły plac budowy sam w sobie

Od czasów Viollet-le-Duca, słynnego architekta konserwatora katedry w XIX wieku, nigdy nie zbudowano iglicy o takiej wysokości – 96 metrów – prawdziwego dzieła sztuki ciesielskiej. Zainstalowano rusztowanie o wysokości 100 metrów. Ornamenty z ołowiu zostały odtworzone identycznie, podobnie jak krzyż i kogut (umieszczony w 1859 roku), symbol powrotu światła po nocy dla chrześcijan. Nadal brakuje części pokrycia ołowianego na jej podstawie oraz figur apostołów i świętych, które zostały zdjęte przed pożarem, by umożliwić ich restaurację, a które zostaną ponownie zainstalowane w pierwszej połowie 2025 roku.

Osiem dzwonów, z których dwa ucierpiały od gorąca podczas pożaru, również odrestaurowano i powróciły na swoje miejsce w północnej baszcie katedry.


Zdjęcie: AFP - JULIEN DE ROSA

Unikalne wnętrze
Nikt żyjący współcześnie nie widział Notre-Dame tak jasnej i wspaniałej, ponieważ czas, zanieczyszczenia, brud, dym ze świec znacząco przyciemniły to miejsce. Wnętrze katedry zostało całkowicie oczyszczone, ściany, sklepienia i dekoracje ukazały na nowo jasność kamienia. Podłoga odzyskała blask czarno-białej szachownicy.

Katedra Notre-Dame de Paris jest oświetlona przez ponad 120 witraży, które pochodzą od XIII do XX wieku. Podczas pożaru sklepienie spełniło swoją rolę tarczy, izolując ponad 3 000 m² powierzchni szklanych, a strażacy zdołali opanować działanie wody, aby zachować całość witraży. Zostały one również oczyszczone i odzyskały zapomniane kolory. Do 2026 roku, zgodnie z życzeniem Emmanuela Macrona, współczesne witraże mają zastąpić pięć z sześciu okien w bocznej nawie południowej Notre-Dame (od strony Sekwany), wykonanych w XIX wieku przez Viollet-le-Duca. Witraże te, jak inne, nie zostały uszkodzone przez pożar, ale są bardzo zabrudzone.

Meble liturgiczne są teraz wykonane z brązu, a 1 500 krzeseł ma ażurowy dębowy design.  Organy odzyskały swoją dawną świetność: pokryte ołowianym pyłem,  8 000 piszczałek zostało złożonych od nowa jedna po drugiej. Wielkie „mays” również zostały odrestaurowane, te malowidła ołtarzowe zamawiane co roku u wielkich artystów, między 1630 a 1707 rokiem przez korporację złotników, którzy ofiarowywali je katedrze.


Zdjęcie: AP

„Budowa stulecia” – wyzwanie zakończone sukcesem
Odwiedzający Notre-Dame nie zobaczą tego, ale dyskretne przewody biegną teraz wzdłuż konstrukcji dachowej katedry, gotowe uwolnić miliony mikro-kropli wody, aby „bezpośrednio” walczyć z pożarami i uniknąć scenariusza z 2019 roku. Nowość ta, czyli mechanizm zraszania jest kluczową bronią, w którą Notre-Dame została wyposażona podczas odbudowy, aby wzmocnić jej system ochrony przed pożarami.

„Budowa stulecia”, największa renowacja w Europie, była kontynuowana, pomimo tragicznej śmierci generała Georgelin w sierpniu 2023 roku. Jego prawa ręka, Philippe Jost, przejął dowodzenie kilka tygodni później. Sama faza odbudowy kosztowała 550 milionów euro, z 846 milionów darowizn. Obecnie pozostaje nadwyżka prawie 150 milionów euro na dodatkowe prace renowacyjne na zewnątrz.

Notre-Dame przyjęła 12 milionów odwiedzających w 2017 roku. Diecezja i placówka publiczna spodziewają się, że w 2025 roku odwiedzi ją od 14 do 15 milionów osób, po ponownym otwarciu tego zabytku światowego dziedzictwa, który wciąż nie przestaje być miejscem spektakularnych wyczynów. W katedrze Notre-Dame de Paris, już nic się nie dzieje. Ite missa est*.

*Idźcie, ofiara spełniona ( łac.)

Dział: Wydarzenia

Autor:
Anne Bernas | Tłumaczenie Anna Adamusiak — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.rfi.fr/fr/france/20241205-notre-dame-de-paris-le-tour-de-force-d-une-sacr%C3%A9e-r%C3%A9novation

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się