Nowa piosenka The Beatles z wokalem Johna Lennona. Paul McCartney staje po stronie sztucznej inteligencji
Paul McCartney świetnie radzi sobie w przemyśle muzycznym z niewielką, ale tylko niewielką, pomocą sztucznej inteligencji. Muzyk odpowiedział na spekulacje dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji przy tworzeniu nadchodzącej nowej piosenki Beatlesów.
Paul McCartney ujawnił w BBC Radio, że „ostatnie brzmienie Beatlesów” ukaże się jeszcze w tym roku. Samir Hussein/WireImage
Paul McCartney (81 l.) ujawnił w BBC Radio, że „ostatnie brzmienie Beatlesów” ukaże się jeszcze w tym roku. Przy jego tworzeniu przydatna okazała się technologia sztucznej inteligencji, która „wydobyła” głos Johna Lennona ze starego, niepublikowanego nagrania.
Jak poinformował Sir Paul McCartney w swoim pierwszym ogłoszeniu z 12 czerwca 2023 roku: „Pracowaliśmy nad wyodrębnieniem głosu Johna z jego starej kasety demo i finalnie nam się to udało. Ostateczna wersja utworu zostanie wydana jeszcze w tym roku. Dzięki pomocy sztucznej inteligencji udało nam się wydobyć i oczyścić głos Johna. Umożliwiło nam to zmiksowanie płyty tak, jak zwykle to robimy.”.
W związku z licznymi obawami i debatami dotyczącymi sztucznej inteligencji, wielu fanów wyciągnęło błędne wnioski i założyło, że technologię tę wykorzystano do stworzenia fałszywego głosu zmarłego Lennona.
Od lewej Ringo Starr, Paul McCartney, John Lennon i George Harrison. Rok 1965. Archiwum Bettmanna
McCartney zapewnił swoich fanów w mediach społecznościowych zapewnił swoich fanów, że nic nie zostało sfabrykowane.
Jak opublikował na Twitterze: „Wspaniale jest widzieć tak wiele osób podekscytowanych kolejnym projektem grupy The Beatles. Najbardziej cieszy nas, jednak to, że już wkrótce podzielimy się z wami efektem końcowym, który opublikujemy jeszcze w tym roku.”.
Dalej wyjaśnia: „Widzimy pewne zamieszanie i spekulacje wokół tego wydarzenia. Jak widać, prowadzi to do różnych wniosków. Na tym etapie nie mogę zdradzić zbyt wiele, ale żeby było jasne, nic nie zostało stworzone sztucznie czy syntetycznie. Głos Johna i instrumenty, na których gramy w tej piosence są w pełni autentyczne, a my czyścimy niektóre z istniejących nagrań już od wielu lat”.
„Mamy nadzieję, że pokochacie tę piosenkę tak samo jak my. Więcej dowiecie się w odpowiednim czasie.” – podsumowuje Paul McCartney.
Paul McCartney i John Lennon występują na scenie muzycznego programu telewizyjnego ABC „Shindig!” w Granville Studios w Londynie 3 października 1964 r. David Redferna/Redferns
McCartney nie podał przybliżonej daty premiery utworu ani jego tytułu. Najprawdopodobniej będzie nosiła tytuł Now and Then, którą Lennon skomponował w 1978 roku, niedługo przed śmiercią.
Przed śmiercią John Lennon nagrał wersję demo z kilkoma piosenkami na kasecie zatytułowanej For Paul, którą wdowa po Lennonie, obecnie 90-letnia Yoko Ono, podarowała McCartneyowi w 1994 roku.
The Beatles odtworzyli dwie piosenki z wersji demo i próbowali też odtworzyć kolejną w 1995 roku, ale prace nad nią szybko się zakończyły ze względu na jakość wokalu Lennona na kasecie.
Dział: Muzyka
Autor:
Brooke Steinberg | Tłumaczenie: Michalina Roszkowska
Źródło:
https://nypost.com/2023/06/23/paul-mccartney-responds-to-ai-allegations-about-new-beatles-song/