2024-07-28 05:07:13 JPM redakcja1 K

Pierwsze skrzypce Piranu na zawsze

Giuseppe Tartini, wielki kompozytor, oryginalny teoretyk muzyki i jeden z największych skrzypków swojej epoki i wszech czasów.

Zdjęcie: Shutterstock i Wikipedia

Główny plac Piranu, który nosi jego imię, prawdopodobnie nie mógłby istnieć bez niego i jego rodzinnej chaty. Oczywiście mowa o Giuseppe Tartinim, jednym z największych skrzypków swojej epoki i wszech czasów, który urodził się w Piranie w 1692 roku i zmarł w Padwie w 1770 roku. Jak dobrze znamy tego wielkiego kompozytora, oryginalnego teoretyka muzyki i skrzypka, który w swoim obszernym dorobku pozostawił około 130 koncertów i ponad 170 sonat, w tym Diabelski Trylek, swoje najbardziej znane dzieło? Być może tegoroczny Rok Tartini, ustanowiony w Piranie z okazji 250. rocznicy śmierci słynnego obywatela, jest doskonałą okazją, aby lepiej poznać tego wszechstronnego artystę muzycznego. Giuseppe Tartini urodził się w Piranie 8 kwietnia 1692 roku. Ojciec, Gian Antonio, pochodził z Florencji i przybył do Piranu prawdopodobnie ze względów handlowych, później został zatrudniony jako publiczny pisarz w służbie zakupu soli. Matka, Caterina Zangrando, była potomkinią jednej z najstarszych szlacheckich rodzin w Piranie. Mały Giuseppe zdobywał swoje pierwsze muzyczne wykształcenie w oratorium ojców Filipinów w Piranie, a później został przyjęty do Collegio dei padri delle scuole Pie w Koperze. Prawdopodobnie uczęszczał również do akademii piranskiej I virtuosi, gdzie spotykali się wykształceni mieszkańcy Piranu, aby dyskutować o muzyce, sztuce i literaturze. Edukację kontynuował w kolegium w Koprze. Ojciec życzył sobie, aby poświęcił się duchownemu życiu, ale niepokorna natura syna pchnęła go w innym kierunku. Studiował także na wydziale prawa w Padwie. Po nieporozumieniach związanych z małżeństwem z siostrzenicą biskupa, musiał opuścić Padwę. Udał się do Asyżu, gdzie intensywnie studiował grę na skrzypcach i podstawy kompozycji w miejscowym klasztorze. W tym czasie zajmował się również badaniem akustycznych prawidłowości. Biograficzne informacje na temat kolejnych lat są skąpe: wiadomo, że grał w różnych teatrach jako członek orkiestry i solista, a swoją grę na skrzypcach doskonalił również w Ankonie, gdzie studiował przez dwa lata. 

Gdy diabeł zjawił się w jego snach...  

W 1721 roku został zaproszony na stanowisko pierwszego skrzypka i dyrektora koncertowego w bazylice św. Antoniego w Padwie. Został mianowany bez wcześniejszego przesłuchania, co świadczy o wielkim szacunku, jakim cieszył się jako wirtuoz. Po krótkim pobycie w Pradze, w szczytowej formie twórczej działał głównie w Padwie, gdzie ponownie objął kierownictwo kapeli muzycznej w katedrze. W 1728 roku założył słynną szkołę skrzypcową La scuola delle nazioni. Uczniowie z całej Europy przybywali do niej, dlatego Tartiniego przyjęło się nazywać Il maestro delle nazioni (mistrz narodów). Aż do swojej śmierci w 1770 roku w Padwie - gdzie spoczywa w kościele św. Katarzyny, na fasadzie którego umieszczona jest tablica pamiątkowa - Tartini stworzył obszerny dorobek, w którym znajduje się około 130 koncertów i ponad 170 sonat na skrzypce. A czy wiecie, jak powstało jego najbardziej znane dzieło, sonata Diabelski Trylek? Legenda głosi, że w jego snach ukazał się mu sam diabeł, który grał na skrzypcach. Natychmiast po przebudzeniu zapisano tę melodię. Tak powstało jedno z najbardziej znanych i najbardziej wymagających europejskich utworów na skrzypce... Ze względu na częste użycie ozdobników i wszystkich rodzajów trylek, Tartiniego zalicza się do kompozytorów epoki rokoko. Aby poznać jego życie i twórczość bardziej szczegółowo, warto zapukać do drzwi Muzeum Morskiego Sergeja Mašera w Piranie i zapytać o kustoszkę, Duškę Žitko, która opublikowała już dwie książki o Giuseppe Tartinim. Pierwsza nosi tytuł Tartini 1692-1770 i ukazała się w trzech wersjach językowych (słoweńskiej, włoskiej i angielskiej), druga, El Tartini in piassa, Opowieść o pomniku, jest publikacją w trzech językach. Obydwie są owocem wieloletniej pracy, ponieważ Žitko zajmuje się słynnym Pirančaninem i jego dziedzictwem od czasu zatrudnienia w muzeum. 

Bezpłatnie nauczał uzdolnionych ubogich uczniów  

W książce Tartini 1692-1770 Žitko przedstawiła wielkość Tartiniego i jego działalność na różnych dziedzinach, które badają wirtuozi skrzypcowi, muzycy, teoretycy muzyki, pedagodzy, muzikolodzy, a także matematycy i inni specjaliści z całego świata. "Opisuję jego życiorys, który w dużej mierze wyznaczył sam, swoją silną i niezłomną naturą, gdy sprzeciwił się rodzicom, co w XVIII wieku było bardzo rzadkie z powodu surowych norm społecznych. Fascynujące są dla mnie także jego intymne i życiowo istotne decyzje; w wieku osiemnastu lat ożenił się w Padwie ze swoją wybranką Elizabetto Premazore, opuścił uniwersytet padewski i poświęcił się swojej życiowej namiętnej miłości do muzyki i skrzypiec, która doprowadziła go, oczywiście nie bez wielkiego wysiłku i wyrzeczeń, do najwyższej wirtuozerii, rozległego dorobku sonat i koncertów głównie na skrzypce, do najwybitniejszej międzynarodowej szkoły, wybitnych sukcesów pedagogicznych oraz odkryć w dziedzinie teorii muzyki, trzeciego dźwięku i nie w ostatniej kolejności do rozwoju smyczka skrzypcowego," mówi o swojej książce rozmówczyni. Jako ciekawostkę dodaje, że Tartini całe życie przyjaźnił się z patrom, organistą i pedagogiem Bohuslavem Černohorskim oraz wiolonczelistą Antonijem Vandinim, z którymi podróżował do Pragi, na swoją jedyną podróż za granicę, chociaż ciągle był zapraszany do wszystkich europejskich stolic. „Giuseppe Tartini był z jednej strony niezwykle postępowy, wolny od społecznych więzów, w młodości był błyskotliwym sportowcem, zdolnym szermierzem, oczywiście także głęboko religijnym, co potwierdza dorobek sakralnych dzieł wokalnych, które stworzył w ostatnim okresie życia, gdy z powodu choroby nie mógł już grać na skrzypcach", stwierdza Duška Žitko. 

Według niej Tartini nie interesowało materialne bogactwo, gdyż wiadomo, że hojnie nauczał darmo uzdolnionych biednych uczniów. Pomorski Archiwum Koper przechowuje jego rękopis budżetu i przychodów, podobnie jak wszystkie pisemne dokumenty z jego spuścizny piranskiego oddziału. Legenda głosi, że w jego snach ukazał się mu sam diabeł, który grał na skrzypcach. Natychmiast po przebudzeniu zapisano tę melodię. Tak powstał Diabelski Trylek, jedno z najbardziej znanych i najbardziej wymagających europejskich utworów na skrzypce... W wspomnianej książce Žitko zajmuje się także dziedzictwem Tartini w Piranie, w tym najcenniejszym eksponatem, którym jest jego skrzypce. „To szczytowy instrument barokowy z tajemniczą historią, którą zbadałam dzięki zachowanym źródłom pisemnym i we współpracy z jego wieloletnim opiekunem i restauratorem Vilimem Demšarem, goslarem, który odszedł od nas w czasie pisania książki. Początkowo opiekował się skrzypcami wraz z ojcem Blažem, razem przejęli od goslara Maksimilijana Skalarja, któremu pierwszy dyrektor muzeum dr Miroslav Pahor powierzył renowację instrumentu, do którego starzy Pirančani byli tak przywiązani, że ukryli go pod schodami miejskiego domu w Piranie podczas drugiej wojny światowej, gdzie z powodu wilgoci rozpadł się na poszczególne części," opisuje. Według jej informacji skrzypce Tartini powstały między 1715 a 1725 rokiem w pracowni goslarskiej Nicolò Amatija (Nicolòja Marchionija) z Bolonii. W technologicznie nowoczesnej książce Žitko rozbrzmiewa wyrafinowany dźwięk skrzypiec Tartini; można posłuchać najbardziej znanej sonaty Tartini, Diabelskiego Trylka, zobaczyć animowane ilustracje Jamesa Marshala, marzenia Tartini, a także przeglądać 3D model skrzypiec. I to nie wszystko: książka zawiera także listę skrzypków, którzy mieli okazję grać na tym wyjątkowym instrumencie. 

Kto stworzył pomnik Tartiniego w Piranie?  

Druga książka Duški Žitko już w tytule przynosi radosny okrzyk piranskich mieszkańców, El Tartini in piassa, kiedy po wielu latach oczekiwania w końcu doczekali się odsłonięcia pomnika Tartiniemu. Opowieść przenosi czytelnika w okres narodowego przebudzenia, gdy piranieccy intelektualiści również postanowili postawić monumentalny publiczny pomnik swojemu największemu rodakowi, założyli komitet przygotowawczy, zorganizowali zbiórkę funduszy, wybrali już uznawanego weneckiego rzeźbiarza, borykali się z licznymi komplikacjami, takimi jak zasypywanie mandrača, wyborem lokalizacji pomnika i przygotowaniami do uroczystego całodniowego wydarzenia podczas odsłonięcia pomnika 2 sierpnia 1896 roku. „Ta publikacja to także zestaw badań, które poświęciłem autorowi rzeźby, sławnemu rzeźbiarzowi Antoniu Dal Zottu, profesorowi na Akademii Weneckiej, o którym do lat dziewięćdziesiątych, nie tylko u nas, ale także we Włoszech, było znane bardzo mało", opisuje. 

Dział: Muzyka

Autor:
Katja Željan | Tłumaczenie: Karolina Makowska – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.mladinska-knjiga.si/revije/gea/clanki/druzba/prva-violina-pirana-za-vedno

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE