2024-02-09 10:40:19 JPM redakcja1 K

Recenzja Pokuty– oniryczna satyra z sowieckiej Gruzji ożywia stalinowskiego ducha

Czarna komedia z lat 80. ukazująca brutalne dziedzictwo despoty, który jest równie absurdalny, jak jego przerażające zbrodnie.

Kadr z filmu: Pogrzebana prawda... Pokuta. Zdjęcie pochodzi ze strony: www.theguardian.com.

Ten fascynujący film dobrze dostarcza poczucie zakończenia: nadwyraz bolesnego zakończenia i rachunku moralnego, który musi po nim nastąpić. Ta oniryczna satyra gruzińskiego reżysera Tengiza Abuladze powstała w 1984 roku, ale przed premierą była wstrzymana jeszcze przez trzy lata. Chodziło nie tyle o zaszyfrowaną krytykę stalinizmu – dla której władze radzieckie już dawno nauczyły się papugować swoją żałosną dezaprobatę – ale o małoduszną lojalność wobec pamięci stalinowskiej, która utrzymywała się w ZSRR od pokoleń oraz tabu, które nawet wtedy zakazał poważnej ponownej oceny zbrodni stalinowskich i ekshumacji ich pogrzebanej grozy. Teraz Pokuta odżyła, a jej dziwna teatralność i szaleństwo są bardziej niepokojące niż kiedykolwiek.

Reszta artykułu na stronie: https://gloswschodu.org/Kultura/recenzja-pokuty%E2%80%93-oniryczna-satyra-z-sowieckiej-gruzji-ozywia-stalinowskiego-ducha 

Dział: Kino

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE