2023-10-12 20:48:59 JPM redakcja1 K

Reżyser „Wonki" przedstawia śpiewającego i tańczącego Timothée Chalameta w nowym zwiastunie

Powrót Willy'ego Wonki. Cukiernik i oprawca niegrzecznych dzieci otrzyma prequel w nowym filmie z Timothée Chalametem, który wejdzie do kin w grudniu.

Timothée Chalamet jako Willy Wonka w filmie „Wonka”. Zdjęcie: Jaap Buittendijk/Warner Bros.

Po raz pierwszy ujawniono wideo z Timothée Chalamet w roli nieprzewidywalnej postaci Roalda Dahla, przedstawiającej młodego Wonkę wyruszającego w podróż, aby wstrząsnąć przemysłem czekoladowym i rozbić kartel cukierniczy.

Chalamet wciela się w rolę, którą wcześniej odtwarzali Gene Wilder w 1971 roku i Johnny Depp w 2005 roku. Zamiast opowiadać na nowo książkę Roalda Dahla z 1964 roku, scenarzysta i reżyser Paul King wykreował odważną, aspirującą wersję postaci, którą określa jako „dopełnienie" do filmu z 1971 roku.

Podczas rozmowy w Londynie przed premierą zwiastuna, King obiecał widzom film, w którym Timothée Chalamet będzie śpiewać i tańczyć, oraz produkcję, która odpowie na wszystkie pytania dotyczące Wonki.

Reżyser podzielił się informacją, że miał dostęp do osobistych archiwów Dahla i przeczytał wczesne wersje powieści, z których czerpał inspiracje.

„Jako pisarz, oczywiście nie myślę o sobie w tej samej kategorii co Roald Dahl", powiedział, „ale bardzo miło było się tym zainspirować."

King, reżyser uwielbianych filmów „Paddington" i „Paddington 2", obsadził znane twarze, takie jak Sally Hawkins, Tom Davis i Simon Farnaby, obok Olivii Colman, Rowana Atkinsona, Keegana-Michaela Keya oraz debiutantki Calah Lane. A w jednej z największych niespodzianek castingowych, w filmie zobaczymy jeszcze raz Hugh Granta, który tym razem wcieli się w rolę zrzędliwego flecisty Oompa-Loompy.

Reżyser powiedział, że szukał gwiazdy do zagrania jednego z „niewiarygodnie sarkastycznych, osądzających i okrutnych" pracowników Wonki i wybrał Granta, „najzabawniejszego, najbardziej sarkastycznego gościa, jakiego spotkał".

Większość filmu była kręcona na planach dźwiękowych w studiach - powiedział King, choć niektóre sceny były filmowane na miejscu w Wielkiej Brytanii, co dało wgląd w histerię towarzyszącą gwiazdorowi.

„Dostałem wgląd w życie Timothée Chalameta, co oznacza, że ludzie zajrzeli przez okno i krzyczeli, 'Wyjdź za mnie!'", wspominał z uśmiechem. „To było dość dziwne... Nie wiem czego oczekiwali."

Wdzięczność Kinga wobec Chalameta była wyczuwalna: „To były ogromne poświęcenia z jego strony, ponieważ to były bardzo długie zdjęcia, a nie zabrakło też śpiewu i tańca."

„To, co jest wspaniałe w nim, to to, że wiele osób w jego wieku byłoby skłonnych założyć kostium superbohatera i ruszyć na ratunek światu", dodał. „A ja przekonałem go, żeby założył skórzane buty na obcasie i potańczył trochę na deskach."

„Wonka" ma swoją premierę w Ameryce Północnej 15 grudnia. CNN i Warner Bros. Pictures to jednostki Warner Bros. Discovery.

Dział: Kino

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE