2024-02-14 10:05:11 JPM redakcja1 K

Robiłam zdjęcia w okularach ochronnych- wywiad z Natalią Kepesz

Polska fotografka Natalia Kepesz odbyła podróż do swojego rodzinnego miasta Złotoryi, aby wykonać sesje fotograficzną na letnim wojskowym obozie dla dzieci. Przedstawiamy dwie sesje fotograficzne pani Kepesz, które wykonała, w ramach naszego zainteresowania Polską. Jeden z nich nosi tytuł „Goldberg", od miasta na Dolnym Śląsku (obecnie Złotoryja).

Chłopiec na wojskowym obozie weekendowym pod Gdańskiem Zdjęcie: Natalia Kępesz, cykl „Niewybuch”

Stary dom i jego właściciel na obrzeżach małego polskiego miasteczka Goldberg (Złotoryja) Zdjęcie: Natalia Kępesz, seria „Goldberg”

„Urodziła się tam Pani, co łączy Panią ze swoją ojczyzną ?”

„Bardzo dobrze znam uczucie braku korzeni. W Złotoryi nie ma nikogo, kogo rodzina mieszkałaby tam od pokoleń. Kiedy po 1945 roku Dolny Śląsk stał się polski, mieszkający tam Niemcy uciekli. W środku natury są do odkrycia ruiny pięknych i starych niemieckich domów. Przypominam sobie, jak my jako dzieci wspinaliśmy się po tych zniszczonych zamkach i szukaliśmy skarbów. Ponieważ wielu ludzi musiało uciekać w bardzo krótkim czasie i zostawiało za sobą kosztowności. Wciąż na nowo ktoś znajdował starą porcelanę lub biżuterię. Rozwija się także wiele mitów dotyczących otoczenia, takich jak pogłoska o złotym pociągu: zgodnie z nią pod koniec II wojny światowej w pobliżu Wałbrzycha ukryto wagon kolejowy pełen złota i biżuterii - rzekomo zaginiony skarb Wrocławia. Ludzie do dziś szukają go w lesie.”

Trening na basenie: Uczestnik obozu młodzieżowego w Głębokim (Mrzeżynie) nurkuje z karabinem. Zdjęcie: Natalia Kępesz, cykl „Niewybuch”

„Twoja druga seria zdjęć, „Niewybuch", pokazuje dzieci bawiące się w wojnę na obozach wojskowych. Jak wpadła Pani na ten temat?”

„Bardzo popularne stało się wysyłanie dzieci przez rodziców na letnie lub weekendowe obozy, gdzie są one szkolone wojskowo. Uważam, że trudno jest trenować dzieci z bronią, która w ogóle nie jest dostosowana do ich wieku. Chciałam się tym zająć.”

„Niektóre zdjęcia mają charakter wojenny. Pokazują uzbrojone dzieci w mundurach. Jakie to uczucie fotografować takie sceny?”

Młodzi uczestnicy letniego obozu wojskowego w Głębi (Mrzeżyno) podczas ćwiczeń. Zdjęcie: Natalia Kępesz, cykl „Niewybuch”

„Byłam bardzo poruszona poszukiwaniami w tym temacie, czasami naprawdę czułam się jak na wojnie. Podczas fotografowania musiałam nosić okulary ochronne. Kiedy dzieci strzelają w lesie, można się zranić, nawet jeśli są to tylko plastikowe kule. Trenowali bardzo poważnie, nikt nie wypadł z roli.”

„Jaką rolę odgrywa edukacja wojskowa w polskim systemie szkolnictwa?” 

„W Polsce od dawna nadaje się cechy bohaterstwa „walczącemu dziecku”. Już w moich czasach szkolnych ważną rolę na lekcjach historii odgrywało to, że dzieci również walczyły za naród podczas II wojny światowej. Ale odkąd partia PiS doszła do władzy, w szkole pojawiło się znacznie więcej treści nacjonalistycznych. Wojsko i edukacja wojskowa są przedstawiane w bardzo pozytywnym świetle, co z pewnością jest częścią atrakcyjności takich letnich obozów wojskowych. Irytuje mnie to.”

Autor:
Gundula Haage | Tłumaczenie: Zuzanna Szymańska

Żródło:
https://www.kulturaustausch.de/ausgaben/ausgabe-iii-2021/ich-habe-mit-schutzbrille-fotografiert/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE