Rysowanie z natury: dlaczego animacje dla dorosłych są istotniejsze niż kiedykolwiek?
Długa lista nowych programów telewizyjnych — od Chicago Party Aunt do Fairfax i Arcane'a — sugeruję, że kreskówki celują w starszą widownię, osiągając szczyt popularności

Grafika od lewej strony zgodnie z ruchem wskazówek zegara: Korporacja Konspiracja, Hit-Monkey od Marvela, Chicago Party Aunt oraz Fairfax. Kompozyt: Netflix, Amazon Prime, Marvel
Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie to się stało, ale gdzieś z około pięć lat temu, anime tak głęboko zakorzeniło się w mainstreamie, że artykuły zaczęły ogłaszać ten rozwój jako nowe odkrycie, które jest nieuchronnie szydzone w internecie za swoją nieudolność. Napływ animacji ze Wschodu rozrósł się zbyt szeroko, by uznać go jako trend lub przeanalizować jako monolit. To już nie jest nowość — w czasach, gdy każdy raper wydaje się mieć zniuansowane spojrzenie na temat tego, który niszowy serial zasługiwał na większe uznanie. Nawet ci z nas, którzy żyją „pod kamieniem” mają pewne podejrzenia, że nie jest to dłużej domena ninja i innych obdarzonych supermocami wojowniczych artystów. To, co niegyś było uważane za gatunek, rozpadło się do formy przekazu na tyle, że aż listy „top 10” mogą być zdominowane przez tytuły opowiadające o nastolatkach grających w tenisa.
W przewadze produkcji emitowanych na żywo przez końcówkę tego roku widzowie mogli zaobserwować to zróżnicowanie, odbijające się w eksplodującym świecie ukierunkowanemu ku animacji dla dorosłych. Nie było to tak dawno temu, gdy większość amerykańskich kreskówek przeznaczonych dla widowni niebędącej dziećmi wpadła do jednej z dwóch ogólnych kategorii: albo do rodzinnego potomstwa Simpsonów, lub do kanapowców z pilotami bazującymi na ich nieokrzesanych łączeniach w parę formatu dziecięcego z treściami dla dorosłych. Ulubiona rodzinka ze Springfield zapoczątkowała długą linię potomstwa przekształcającą klasyczne domowe sitcomy przy pomocy narysowanych kreską wygłupów — rodowód włączający w to wszystkich od Hanka Hilla po Petera Griffina. Druga kategoria obejmowała chichoczącą, prowokacyjną, wpływającą na wygląd sobotnich poranków rozrywkę — od South Parka i dziwactwa Adult Swima do przegranego jednego żartu tak, jak słusznie zapomniana Stripperella. Ten segment telewizji trwał, dopóki nie zostawił tą rozbieżność za sobą, przenosząc się w kierunku bardziej żyznego klimatu stanowiącego przejaw poprzez jesienną ramówkę wypełnioną po brzegi rozmaitymi opcjami wszystkich nastrojów i stylów. Chociaż termin „animacji dla dorosłych” stracił na jednoznaczności, jej otwartość na interpretacje przejawia się w eklektycznym wachlarzu pierwszorocznych programów.
Pandemia i kolejne lockdowny przerwały produkcje emitowania filmów live-action podczas przejścia animowanych alternatyw w wyraźną przewagę. Cyfrowa oprawa graficzna oraz wokalna sesja nagraniowa mogła być realizowana we względnej izolacji, a opóźniony boom jest teraz w pełni odczuwalny. Każdy element tego trendu – czy to poprzez jego wizualny makijaż, motyw lub studio produkcyjne – przychodzi z przejrzystym poprzednikiem ilustrując zawstydzenie majątkiem w dzisiejszej sytuacji. Niektórzy czerpią inspirację z anime, jak Hit-Monkey od Marvela (japońska małpa makaki bierze krwawy odwet w rozdziale życia yakuzy w Tokio) czy Arcane od Netflixa (reklama powiązana z Legauge of Legends, uszczegóławiająca genezę komputerowych postaci z gry). Śliska, hiperkinetyczna estetyka wizualna, która poprzednio przekształciła Spider-Mana: do Spider-Man: Poprzez multiwersum, co było w pełni zintegrowana do amerykańskiej kultury masowej.
Inne programy posiadają bardziej przejrzystą indywidualną zgodność z ich inspiracjami — ewidentny wynik wysiłku do replikowania dawnych osiągnięć. Zestawienie ciepłych i milutkich przekleństw spopularyzowanych przez Big Mouth od Netflixa, znalazło kontynuację w Chicago Party Aunt, serialu opartym na popularnym koncie z Twittera, opowiadającym o pijącej dużo, chronicznie nieodpowiedzialnej Diane podczas wiązania się ze swoim homoseksualnym siostrzeńcem i namawia go do wyjścia z domu. Nieco Big Moutha można też znaleźć w komedi Fairfax od Amazon Prime, w którym czwórka dzieciaków surfuję po bezwzględnym świecie mody ulicznej w Los Angeles, chociaż ma to więcej wspólnego z ulicą bystrych drani, sieci obecnie anulowanych Zwierząt. Oba tytuły kontynuują ordynarny rodowód wczesnego punktu zwrotnego w wyżej wymienionej South Parkowej formie.
Rick i Morty rzucają długi cień, wystarczająco ogromny, że aż każdy nowy serial fantastyczno-fleksyjno-naukowy nie może pominąć bycia uznawanym w tym gronie do tego krytycznego fenomenu. Mimo że pochodzi od twórcy Wodogrzmotów Małych, tego tygodniowy serial Netflixa pod tytułem Korporacja Konspiracja trzyma się blisko formatu „surrealizmu tygodnia”, jej miejsce akcji odgrywa się w siedzibie państwa w państwie bawiąc się konspiracjami ludzi-jaszczurek i temu podobnymi. Możemy znaleźć równie dobrą sumę poszlak DNA Rickiego i Mortiego w dziwacznym połączeniu Nastoletniej Euthanasii, która widzi zombie dalszego nastolatka matki wychodzącej z grobu, aby połączyć się z córką, której nigdy nie znała. Z kolei na AMC, etos „bądż, kim jesteś” inspirowany przez Adult Swim i ich partnerów z Williams Street Productions pozwolił powstać dziwacznemu ptaku jak Ultra City Smiths (z poklatkowego madmena stojącego za Robot Chickenem), w którym linia lalek Cabbage Patch Kids odegrała film noir składający hołd dochodzeniu morderstwa w bezbożnym mieście.
Lista opcji ciągnie się i ciągnie, otaczając polaryzowanie dziwacznego serialu o super bohaterach pod tytułem Q-Force, śmiertelnie poważny dziesięcioletni skarb od twórcy Toma z Life and Times of Tim, Steva Dildariana, po wszystko co pomiędzy. W tej erze rozkwitu każdy może znaleźć coś dla siebie w obfitym uniwersum kontentu — dożywotnie zamiłowanie do kreskówek już dłużej nie wychodzących ze zwyczajności. Najnowsza generacja programów telewizyjnych doręczyła swojej oglądalności poprzez dojrzewanie i rozrastanie się na zewnątrz w każdym kierunku, jak sama w sobie wielowymiarowa publiczność oglądająca telewizję.
Dział: Kino
Autor:
Charles Bramesco | Tłumaczenie Michał Kubiak — praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.theguardian.com/tv-and-radio/2021/oct/21/why-is-adult-animation-bigger-than-ever