Słynny festiwal Burning Man został zakłócony przez ulewny deszcz: jego miejsce zamieniło się w bagno, a ludzie proszeni są o oszczędzanie żywności i wody

Dziesiątki tysięcy uczestników Festiwalu Burning Man w amerykańskim stanie Nevada zostało uwięzionych: władze poprosiły ich, aby nie opuszczali miejsca festiwalu i oszczędzali żywność i wodę. Wcześniej na pustynię Black Rock, na której odbywa się impreza, spadła silna ulewa, która zmieniła miejsce festiwalu w Bagno – pisze Reuters.

Dostęp do Black Rock City (improwizowanego „miasta” zbudowanego przez uczestników festiwalu) jest zamknięty „przez resztę wydarzenia” – poinformowali organizatorzy w oświadczeniu w mediach społecznościowych. Jak donosi rosyjski serwis BBC w odniesieniu do uczestników festiwalu, większość atrakcji w Burning Man została odwołana, gdyż często odbywają się one tam, gdzie obecnie nie ma możliwości dotarcia.


Dub Kitty i Ben Juice z Idaho i Nevady spacerują po błocie na Burning Man Festival po po przetańczeniu całej nocy. Podobnie jak wielu uczestników, obaj przyjęli nazwiska, pod którymi byli znani przez cały tydzień, i odmówili podania imion, których używają w „domyślnym świecie”. Pustynia Black Rock, Nevada, USA, 2 września 2023 r. Zdjęcie: USA TODAY NETWORK za pośrednictwem Reuters Connect

Według uczestników festiwalu namioty niektórych osób zostały zalane, a na terenie Burning Man występują problemy z komunikacją mobilną. Uczestnicy festiwalu opowiedzieli również, że przenośne toalety nie są już używane, ponieważ nie można ich opróżnić z powodu warunków pogodowych. Ci, którzy mieszkają w namiotach, zostali zaproszeni do korzystania z toalet gości, którzy przybyli kamperami.

"Deszcz w ciągu ostatnich 24 godzin stworzył sytuację, która wymaga całkowitego zatrzymania ruchu pojazdów na miejsce" – pisze Reuters, powołując się na US Bureau of Land Management, agencję zarządzającą obszarem, na którym odbywa się wydarzenie. "W ciągu najbliższych kilku dni opady deszczu wzrosną i prawdopodobnie warunki nie poprawią się na tyle, aby pojazdy mogły dostać się na teren festiwalu.”

Uczestnik festiwalu Burning Man przedziera się przez błoto, pustynia Black Rock, Nevada, USA, 2 września 2023 r. Zdjęcie: USA TODAY NETWORK za pośrednictwem Reuters Connect

"Na szczęście jesteśmy w dość dużym obozie ze sporą ilością zapasów" – powiedział Reuters uczestnik festiwalu Paul Roeder, którego furgonetka utknęła w gęstym, przypominającym pastę błocie. "Cała społeczność, wszyscy ludzie dzielą się [produktami] ze sobą". Mężczyzna, który uczestniczy w wydarzeniu od 22 lat, spodziewa się, że wyschnięcie obszaru imprezy zajmie co najmniej dwa dni. Roeder planuje opuścić wydarzenie samochodem, ale powiedział, że niektórzy uczestnicy opuszczają miejsce Burning Man pieszo i wychodzą na pobliską autostradę. W sumie, jak podają amerykańskie media, na terenie imprezy utknęło około 70 tysięcy osób.

Burning Man to legendarny festiwal, który odbywa się na pustyni Black Rock w amerykańskim stanie Nevada od 1986 roku. Ma korzenie anarchistyczne i kontrkulturowe. W przeciwieństwie do zwykłych festiwali, uczestnicy sami budują wszystkie jego obiekty, przekształcając dno wyschniętego jeziora w metropolię zwaną Black Rock City. Tworzą tu własną infrastrukturę i sami wymyślają dla siebie rozrywkę zamiast występów popularnych muzycznych headlinerów, tworzą fantastyczne kostiumy i instalacje. Radykalna etyka Burning Man sugeruje również, że handel i reklamowanie towarów jest zabronione na terenie imprezy. Każdy jest również zobowiązany do całkowitego oczyszczenia terenu ze śladów swojego pobytu. Kulminacją wydarzenia jest spalenie ogromnej drewnianej figury człowieka.

Uczestniczka Burning Man, Shay Peza z Chicago, bawi się w błocie, pustynia Black Rock, Nevada, USA, 2 września 2023 r. Źródło: USA TODAY NETWORK via Reuters Connect